Reklama
Godzilla Minus One

Co oglądać w weekend – Netflix, Disney+, Apple TV+, kina

Dawid Ilnicki | 01.11.2023, 20:56

Na Netflixa powraca popularny, koreański serial, stanowiący ciekawą wariację na temat klasycznych motywów, zaczerpniętych z produkcji poruszających temat zombie-apokalipsy. Alternatywnym tytułem jest już trzeci sezon znanej serii Apple TV+, w nietypowy sposób podchodzącej do schematów thrillera szpiegowskiego. W kinach za to rządzić powinna Godzilla.

W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, Disney+, Apple TV+ i kin.

Dalsza część tekstu pod wideo

Netflix

Ostatni miesiąc roku zapowiada się wyjątkowo atrakcyjnie na Netflixie, póki co jednak na początku grudnia pojawi się tu ledwie kilka nowych produkcji i filmów na licencji. Wśród tych pierwszych najbardziej interesująco wygląda drugi sezon koreańskiego serialu “Sweet Home”, wykorzystującego dobrze znany motyw zombie apokalipsy. Czy raczej pewnego wariantu tego motywu, bowiem w tej opartej na popularnym webtoonie produkcji ludzie nie zamieniają się w umarlaki, a w krwiożercze potwory, często niezwykle oryginalne. Pierwsza część serii spotkała się z całkiem niezłym przyjęciem, co pozwoliło na przedłużenie jej o drugi i trzeci sezon. Nowe odcinki można oglądać od piątku.

Dzień wcześniej na Netflixie pojawi się również nowy serial “Zmasakrowani”, który wbrew tytułowi nie jest wcale horrorem. To próba połączenia kina akcji z komedią, opowiadającą o elitarnym oddziale wojskowych, który otrzymuje misję znalezienia i rozbrojenia wielkiej bomby, która zagraża wszystkim ludziom przebywającym w Las Vegas. Tuż po wykonaniu zadania członkowie tej ekipy ruszają w miasto, by świętować. Następnego dnia dowiadują się jednak, że rozbrojona przez nich wcześniej bomba była tylko atrapą, a teraz przyjdzie im pokonać kaca i wiele własnych problemów, by jednak wykonać zadanie. W obsadzie znaleźli się m.in. Nick Zano i Shelley Hennig.

Na Netflixa powraca również seria “Szybcy i wściekli”, bo będzie można tam obejrzeć wszystkie osiem części kultowej produkcji z Vinem Dieselem, jak również nieodżałowanym Paulem Walkerem i pojawią się one na serwisie już w piątek. Inną ciekawą propozycją jest zdecydowanie mniej znana “Kronika” z 2012 roku, niezwykle oryginalne podejście do fabuł superbohaterskich, pokazujące że Josh Trank potrafił kiedyś realizować wciągające widowiska. Główne role zagrali w nim Dane deHaan, Michael B. Jordan i Alex Russell.

Wśród dodanych w tym tygodniu produkcji na licencji znalazł się osławiony “Morbius” z Jaredem Leto w roli tytułowej, a od soboty można również obejrzeć niewiele lepsze “Resident Evil: Witajcie w Raccoon City” z 2021 roku, próbę rebootu serii filmowej opartej na serii gier Capcom. O wiele ciekawszy może być seans mało znanego polskiego serialu kryminalnego “Morderczynie”, liczącego sobie sześć odcinków, którego scenariusz powstał na bazie materiału literackiego Katarzyny Bondy, jak również “Erynii” zrealizowanych przez Borysa Lankosza (reżysera pamiętnego “Rewersu”). Wśród produkcji dodanych w tym tygodniu są również “1408” i niskobudżetowy horror “V for Vengeance”.

Disney+

Jeszcze w tym miesiącu na stronie Disney+ pojawią się trzecie sezony dwóch seriali. Pierwszym z nich jest “American Horror Stories” Ryana Murphy'ego, będący spin-offem do wcześniejszego serialu tego twórcy, mającego swą premierę w 2011 roku, a później pokazywanego w kolejnych odsłonach. Z trzecim sezonie powraca również chwalony serial “Rdzenni i wściekli”, opowiadający o czwórce nastolatków z Oklahomy, którzy postanawiają wejść na drogę przestępstwa, by uzbierać pieniądze na wyjazd do Kalifornii.

Apple TV+

Wraz z końcówką miesiąca powraca jeden z najlepszych seriali Apple TV+, czyli “Kulawe konie”, które doczekały się już trzeciego sezonu. Serial oparto na powieściowym cyklu Micka Herrona, opowiadającym o specjalnej komórce MI5, złożonej z agentów-przegrywów, czyli tych, którzy na wczesnym etapie swej kariery popełnili jakiś poważny błąd i za karę zostali oddelegowani do wykonywania rozkazów Jacksona Lamba, którego gra znakomity Gary Oldman. Wbrew pozorom nie mamy tu jednak do czynienia z komedią, a z całkiem ciekawą wariacją na temat typowych szpiegowskich fabuł.

Kina

Tymczasem w kinach będzie można obejrzeć kolejny film o Godzilli, tym razem jednak wcale nie realizowany w Hollywood. Nie lada gratką jest bowiem widowisko “Godzilla Minus One”, wyreżyserowane przez Takashi Yamazakiego, będące już 37. filmem o tym najpopularniejszym kaiju i 33. wyprodukowanym przez Toho Studios, a jednocześnie pierwszą od czasu “Shin Godzilla” z 2016 roku częścią serii japońskiego studia, niebędącą dziełem animowanym.

W kinach pojawią się również “Trolle 3”, kontynuacja wielkiego hitu animowanego, który na całym świecie zdołał już zarobić blisko 120 milionów dolarów i zwrócić koszty produkcji, co jest wynikiem lepszym niż w przypadku drugiej części serii, której premiera przypadła na okres covidowych lockdownów. Głosu pojawiającym się w filmie postaciom użyczyli m.in. Justin Timberlake, Anna Kendrick, Camila Cabello, Zooey Deschanel i Eric Andre.

W kinach studyjnych będzie można obejrzeć film “Niedźwiedzie nie istnieją” irańskiego reżysera Jafara Panahiego, który ze względu na charakter swej twórczości nieustannie musi się zmagać z prześladowaniami lokalnego reżimu. Jego najnowsza produkcja kontynuuje strategię zacierania granic pomiędzy fabułą a dokumentem, opowiadając historię dwóch par, na których drodze do szczęścia stają przeróżne problemy.

Po sześciu latach od swego ostatniego filmu powraca Andrzej Jakimowski, znany do dziś przede wszystkim ze słynnego “Zmruż oczy” z 2003 roku. Jego najnowsza propozycja to europejska koprodukcja “Uśmiech losu”. Jej akcja rozgrywa się w Grecji, do której przybywa główny bohater, grany przez Mateusza Kościukiewicza, chcący sprzedać działkę zapisaną mu w testamencie przez jego wujka, co oczywiście okaże się trudniejsza niż się to początkowo wydawało.

W kinach również “Koliber”, w którym obok Pierfrancesco Favillo i Nanniego Morettiego zagrała również, znana z ról właśnie we włoskich filmach, Kasia Smutniak. Inną propozycją do obejrzenia w kinach studyjnych jest niderlandzki dramat “Kiedy stopi się lód”.

Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper