Najlepsze filmy i seriale o gotowaniu! Te tytuły zachęcą Cię do przedświątecznego eksperymentowania

Święta kojarzą nam się z wieloma rzeczami. Nie trzeba długo myśleć, aby do głowy przyszły nam kwestie jak: kolędy, wielkie sprzątanie, prezenty, masy ozdób, “All I want for Christmas” nieustannie lecące z radioodbiorników, “Kevin Sam w Domu”, czy oczywiście gotowanie. Każda z tych rzeczy jest już na swój sposób tradycją i czymś nieodłącznym. Wszyscy pewnie w naszym życiowym bingo odhaczamy kilka z tych aspektów rokrocznie. 

I nawet jeśli słuchanie świątecznych piosenek czy oglądanie, jak młody Macaulay Culkin znów zostaje sam na chacie, są dla niektórych czymś dalekim od ich sposobu spędzania tego okresu, to… Umówmy się - wszyscy gotujemy. No, prawie wszyscy, bo znajdą się wyjątki. Niemniej, pokuszę się o stwierdzenie, że znaczna większość z nas przynajmniej na chwilę zagląda do kuchni i stara się pomóc. Albo przynajmniej nie przeszkadzać. 

Jeśli natomiast w tym roku potrzebujecie trochę motywacji, aby zabrać się do roboty, to mam remedium. Przygotowałem dla Was zestawienie najlepszych filmów i seriali kulinarnych. Od tych mniej poważnych, do zdecydowanie bardziej. Od takich, które korzystają z gotowania jako fundamentu fabuły, aż po te, w których służy ono wyłącznie jako tło. Każdy znajdzie coś dla siebie, więc… Zapraszam i smacznego! 

Ratatuj 

Zacznijmy od - prawdopodobnie - jednego z najgłośniejszych filmów w tym zestawieniu. Animacja od Disneya z 2007 roku jest szeroko kojarzona i właściwie trudniej byłoby znaleźć kogoś, kto nigdy o niej nie słyszał, niż kogoś, kto doskonale ją zna. Fenomenalne podejście, bardzo nietypowa fabuła i bohaterowie, których naprawdę trudno jest nie lubić. Jeśli nie oglądaliście - nadrabiajcie! 

The Bear 

Przyznam, że ów serial wziął mnie z zaskoczenia. Zabrałem się za niego mocno z polecenia kumpla z pracy i… Po kilku epizodach mnie oczarował. Początek może nieco dawać w kość (choć nie tak, jak słynny odcinek retrospekcyjny drugiego sezonu ze świątecznej kolacji), ale gdy tylko poznamy zaprezentowanych bohaterów i zobaczymy, z czym się mierzą, zaczniemy im dopingować, jak najlepszym przyjaciołom. Cudowna pozycja. 

Smak curry

Pora na coś znacznie mniej znanego, ale zdecydowanie wartego wspomnienia. “The Lunchbox” skończył w tym roku dziesięć lat i niech najlepszym potwierdzeniem jakości będzie to, że nawet dziś film wypada bardzo świeżo i intryguje swoimi fabularnymi twistami. Trochę komedia romantyczna, trochę dramat, a trochę… Cóż, miks wielu gatunków, który powstał dzięki pomyłce związanej z potrawą. Sprawdźcie sami. 

Shokugeki no Souma

Nie byłbym sobą, gdybym w zestawieniu nie umieścił przynajmniej jednego anime. A jeśli japońska popkultura i gotowanie, to… “Food Wars” jest strzałem w dziesiątkę! Wiem, że nie każdemu podejdą niesławne “foodgasmy” (i sam raczej wolę odcinki bez nich), ale jeśli dacie radę to przetrzymać, to mamy tam do czynienia z fantastyczną historią o talencie, odwadze do eksperymentowania i wierze w swoje umiejętności. 

Szef

Reżyseria? Jon Favreau. Scenariusz? Jon Favreau. Główna rola? Tak, zgadliście - Jon Favreau. Człowiek orkiestra wciela się tu w szefa kuchni, który po upadku własnej restauracji, postanawia pozostać w branży, ale w nieco innej formie. Otwiera więc mobilny bar z fast-foodami! Nie jest to jednak tak łatwe, jak mogłoby się wydawać i wymaga naprawdę sporo pracy, zaufanej i mocnej ekipy, a także sporo cierpliwości. 

Chef’s Table

Słyszeliście kiedyś o kuchni molekularnej? A może nie jest Wam obce stwierdzenie, że gotowanie może być sztuką? W końcu nie bez powodu do najlepszych restauracji świata idzie się po doświadczenie, a nie smak… Dla większości z nas jest to temat stosunkowo niedostępny, ale dokument od Netflixa sprawia, że sami możemy poczuć się, jakbyśmy brali udział w takim wydarzeniu. A niekiedy jest opcja zajrzeć też za kulisy! 

The Menu

Najświeższy film pełnometrażowy, który stanowi prawdziwą plejadę gwiazd. Poczynając od tego, że odpowiadają za niego twórcy znakomitej “Sukcesji”, a kończąc na takich nazwiskach w rozkładzie aktorów jak Ralph Fiennes, Nicholas Hoult, czy Anya Taylor-Joy. Nie jest to może produkcja idealna, ale ubranie “kuchennych rewolucji” w formę czarnej komedii jest czymś wyjątkowo pomysłowym. 

MasterChef 

Dla wielu wybór tego programu może okazać się zaskoczeniem - bo przecież to “zaledwie” Polski telewizyjny zabijacz czasu - ale osobiście naprawdę go cenię. Choć są sezony lepsze i gorsze, to od jakiegoś czasu śledzimy je wraz z żoną i w każdy niedzielny wieczór seans nowego odcinka jest formą rutyny. Gwarantuję, że idzie się w to wszystko naprawdę mocno wciągnąć - zwłaszcza gdy zadania są z gatunku tych trudniejszych.

 https://www.youtube.com/watch?v=3QI9o1_E2uk

Ugotowany

A co powiecie na film od w reżyserii Johna Wellsa, gdzie w główną rolę - szefa kuchni kompletującego swoją załogę - wchodzi Bradley Cooper?! Brzmi nieźle, prawda? Opowieść jakich wiele, albowiem mamy do czynienia z ekscentrycznym geniuszem, który po upadku, stara się wrócić na sam szczyt. Czy jest to możliwe? Cóż, czasem najprostsze drogi wydają się najtrudniejsze. Sprawdźcie koniecznie! 

Street Food 

Na koniec poleciałem trochę obszernie, bo w praktyce mamy tu nie jeden, a trzy seriale (tudzież sezony): Street Food: Asia, Street Food: Latin America i Street Food: USA. Każdy niezły (ja jestem fanem pierwszego z nich) i każdy warto zobaczyć. Jak sama nazwa wskazuje - mamy do czynienia z dokumentem przybliżającym nam zjawisko, jakim jest “jedzenie uliczne”. Mocno zachęca, żeby dać mu szansę. Polecam, nawet jeśli kulinaria Was nie kręcą.