Czy Baldur's Gate 3 zasłużyło na nagrodę GOTY 2023? I to jeszcze jak!

Z czwartku na piątek odbyło się tegoroczne The Game Awards. Tradycyjnie Geoff Keighley - prezenter - przygotował show z innymi wydawcami, na którym mogliśmy spojrzeć na kilka nowych pozycji, aktualizację stanu prac tych już zapowiedzianych, jak i spojrzeć, które gry z ostatnich 12 miesięcy zostały najbardziej docenione przez krytyków.

Impreza nie była zła, ale jednocześnie nie można powiedzieć, że była pełna zjawiskowych trailerów. Z pewnością zaskoczeniem była zapowiedź nowej gry Hideo Kojimy czy projektu studia Archetype Entertainment, w którym pracują osoby stojące w sporej mierze za sukcesem marki Mass Effect. Pozwala to uwierzyć, że Exodus wypełni pustkę w gatunku gier sci-fi nastawionych na zabawę w pojedynkę.

Clue programu była natomiast nagrody GOTY - główna rozgrywka odbyła się między Alan Wake 2 oraz Baldur's Gate 3. Finalnie jury postanowiło, że najlepszą grą 2023 roku było Baldur's Gate 3. Czy słusznie? Moim zdaniem - jak najbardziej, bo jest to bez wątpienia pozycja, o której nie zapomnimy tak długo, jak choćby o GTA 5 czy Wiedźminie 3.

Baldur's Gate 3 jest wyjątkowy

Czym wyróżnił się przede wszystkim Baldur's Gate 3? Gra miała zawsze w sobie pierwiastek tego czegoś, co zachęcało do dążenia do celu. Nawet jeśli nie wiedzieliśmy, jak wykonać jakieś zadanie, jakich przedmiotów użyć w danym momencie, produkcja nawet po wprowadzeniu nas w stan irytacji wciąż zachęcała do szukania rozwiązania problemu. A gdy już go znaleźliśmy, uśmiech na twarzy nie schodził przez długi czas. 

Baldur's Gate 3 potrafił wnerwić również za sprawą długich walk, które przecież potrafiły trwać po 30 minut - najgorzej, gdy w ostatnich fazach starcia popełniliśmy kilka błędów, nasze postacie zginęły i tym samym musieliśmy wczytać ostatni punkt kontrolny. A jeśli autosave nie odbył się przed starciem, trzeba było znowu przechodzić przez niektóre obszary, aby dotrzeć do swojego celu.

Mimo to powieść przygotowana przez Larian Studios wynagradzała wkładany przez nas trud - już dawno nie pamiętam tak wyjątkowej produkcji pod względem bohaterów (Astarion, Karlach, Lae'zel - to postacie tak zróżnicowane pod względem charakterów, że aż chciało się je stopniowo rozgryzać), samych wątków głównych i pobocznych, jak i mnogości wyborów, które na każdym kroku miały znaczenie. Czasami nawet pójście ścieżką A zamiast B przynosiło wady i zalety w danym queście.

Właśnie takich gier chce branża!

Niesamowicie cieszy mnie więc fakt, że Baldur's Gate 3 zdobyło główną nagrodę podczas minionego The Game Awards. Poniekąd taki wybór krytyków oraz graczy daje nadzieję na to, że twórcy dalej będą starać się tworzyć takie perełki, jaką jest najnowszy projekt cholernie ambitnego studia Larian. Właśnie takich pozycji potrzebujemy, a nie kolejnego looter shootera z mikropłatnościami, odtwórczą kooperacyjną strzelankę czy - o zgrozo - przygodówkę polegającą wyłącznie na chodzeniu przed siebie i czytaniu notatek.

Ponad 2 tysiące osób pracujących nad Baldur's Gate 3 udowodniło, że branża wcale nie musi zmierzać do niskiego poziomu jakości gier, a odbiorcy wcale nie zrobili się leniwsi na przestrzeni ostatnich gier - wszak Baldur's Gate 3 zawiera masę zagadek, z którymi byle laik by sobie nie poradził. Wciąż chcemy angażujących gier, pełnych zwrotów akcji i zmuszających do myślenia na każdym kroku. A więc takich jak Baldur's Gate 3, najlepsza produkcja 2023 roku w branży gier wideo.