Nieoczywiste perełki z TGA! Te tytuły mogły Wam umknąć

Od The Game Awards minęło już trochę czasu i przez ostatnie cztery dni kurz zdążył nieco opaść, emocje zelżały, a my możemy teraz bez zbędnych przekonań podejść na spokojnie do tego co zaprezentowano. Już tak w pełni, na trzeźwo i przeglądając produkcje, które się ukazały, a które w środku nocy, lub na następny dzień, niekoniecznie wydawały się nam intrygujące, bądź jakkolwiek przyciągające. 

I choć samo wydarzenie było raczej średnio dynamiczne i w dużej mierze przegadane, to nie zabrakło na nim prezentacji nowych gier. Dostaliśmy kilka dat premiery, kilka pierwszych materiałów z rozgrywki, a także po prostu nieco zwiastunów, które nieco bardziej tłumaczyły, czym będą zapowiedziane już jakiś czas temu pozycje. Pod względem ilościowym było zdecydowanie dobrze. 

A jak było w kontekście jakości? Cóż, tu pewnie jest to kwestią gustu. Choć te największe dzieła podzieliły graczy, to mam wrażenie, że wiele mniejszych - które mają na siebie pomysł - zostały gdzieś pod nimi zakopane. I szkoda, bo na pewno zasługują na szerszy rozgłos. Z tego względu chciałbym Wam dziś zaprezentować dziewięć tych, które mogły Wam umknąć, a na które warto zwrócić uwagę! 

Usual June

Lubię gry, które mają jakąś misję. Wiem, że dla wielu osób jest to kwestia kontrowersyjna i spotyka się raczej z negatywnym odbiorem, ale uważam, że mam tyle produkcji i taki zalew dużych tytułów dla mas, że te mniejsze powinny być kierowane absolutnie do różnych grup odbiorców. A jeśli ich celem jest przekazywanie kwestii otwartości i tolerancji, to jestem z tym “na tak”. Jeżeli daje to komuś uśmiech, to super! A Usual June wygląda dobrze! 

Harmonium: The Musical

Gier, które mają pomóc nam zrozumieć osoby niepełnosprawne, nie brakuje. Wydaje mi się, że pojawia się ich coraz częściej, a wielu twórców stawia na tematy, które przez długi czas owiane były osłoną tabu. Teraz jednak staje się to czymś normalnym i to bardzo dobrze. A przykładem jest Harmonium: The Musical, które ma nam pozwolić poczuć się niczym osoba niesłysząca. Klimat robi wrażenie! 

Pony Island 2 Panda Circus

Podobało Wam się Inscryption? Jeśli odpowiecie twierdząco, to jest ogromna szansa, że podobnie dobrze będziecie bawić się w zapowiedzianym Pony Island 2 Panda Circus. Ten niewiele mówiący tytuł wciąż stanowi zagadkę, ale atmosfera zwiastuna robi fenomenalną robotę. Zresztą, po prostu go obejrzycie - na pierwszy rzut oka widać, że kryje się za tym przemyślany pomysł. 

LostRecords: Bloom & Rage

DON’T NOD wraca do tego, co zna doskonale. Po ciepło odebranym Jusant, ekipa deweloperów wraca do gier narracyjnych i podczas TGA 2023 przedstawiło nam LostRecords: Bloom & Rage. Tematyka przemijania i nieuchwytności czasu jest bardzo ciężka i dla wielu osób przytłaczająca, więc możliwość podjęcia próby zmierzenia się z nią - nawet przez pryzmat gry wideo, jest czymś wartym uwagi. 

Ready or Not

Taktyczny akcyjniak z widokiem z pierwszej osoby, w którym wcielamy się w członków oddziałów SWAT?! Brzmi genialnie, więc najważniejszą kwestią będzie odpowiednia realizacja założonych postanowień. Na ten moment wiemy, że będzie bardzo dynamicznie i naprawdę intensywnie, więc nadzieje są spore. A świetną informacją jest to, że zagrać możemy już 17 grudnia, albowiem wtedy startuje Early Access! Sprawdzicie? 

Tales of Kenzera Zau

Kolejny tytuł, który niewiele mówi, ale ponownie taki, który ma ogromny potencjał, by zawładnąć sercami sporej grupy odbiorców. W tym przypadku mamy do czynienia z tytułem, którego proces deweloperski wspierany jest przez załogę EA. Wygląda przepięknie (spójrzcie na tła w zwiastunie poniżej) i ma nieść ze sobą bardzo ważny przekaz. Ja więcej nie potrzebuję - jestem kupiony. 

Kemuri

Największy minus? Zwiastun niewiele mówi, opis podobnie. Właściwie wiemy niemal tyle, co nic. Będzie gra, będzie walka z Yokai i bardzo stylistyczna kraina. Będę z Wami jednak szczery - dwie ostatnie kwestie wystarczyły mi, abym się tym zainteresował. Widziałem komentarze o podobieństwie do Refalla i może coś w tym jest, ale z drugiej strony… W grze Microsoftu również był ogromny potencjał, więc kluczem jest realizacja. 

Big Walk

Untitled Goose Game - czy ten tytuł coś Wam mówi? Jeśli jesteście fanami zwariowanych i pomysłowych gier, to zapewne nawet mieliście przyjemność się w nim bawić i biegać po planszy gęsią z ochotą na psoty. House House ponownie postawi na bardzo nietypowe podejście i trudne do ogarnięcia lore, ale… Na to jeszcze poczekamy, bowiem debiut nieprędzej niż w 2015 roku. 

Thrasher

Jednym z pierwszych tytułów, które zostały pokazane w trakcie The Game Awards, był rzeczony Thrasher - najnowszy projekt od ekipy z Puddle. Zwiastun jasno pokazuje, że w wielu aspektach, bardziej niż grą, będzie to doświadczeniem “audiowizualnym”. I jakby nie spojrzeć, osadzenie wyścigów w takim type pozycji jest czymś niezwykle świeżym. Pozostaje pytanie… Czy to ma sens? Zobaczymy!