Reklama
bracia sun

Co oglądać w weekend – Netflix, HBO MAX, Disney+, Amazon Prime, kina

Dawid Ilnicki | 05.01, 20:56

Pierwszy weekend nowego roku wygląda najciekawiej na Netflixie i Amazon Prime. Na pierwszym serwisie pojawi się głośny film, a także interesujący serial. Z kolei Prime umożliwi swym klientom nadrobienie kilku najciekawszych produkcji z ostatnich lat. W kinach królować powinna za to “Akademia pana Kleksa” w zupełnie nowym wydaniu.

W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO MAX, Disney+, Amazon Prime i kin.

Dalsza część tekstu pod wideo

Netflix

Już od czwartku na Netflixie można oglądać jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów ostatnich tygodni, czyli “Śnieżne bractwo”. Film J.A. Bayony, znanego wcześniej z różnych widowisk fantastycznych (także jednej z części “Jurassic Park”), tym razem został jednak oparty na faktach i koncentruje się na tragedii z 1972 roku. Wtedy to w Andach rozbił się urugwajski samolot, a katastrofę przeżyło 29 z 45 pasażerów lotu, którzy od tej pory zostali zmuszeni do ekstremalnych działań, by pozostać przy życiu. Bazą scenariusza do filmu była powieść Pablo Vierciego, a już ponad 30 lat temu swą premierę miał amerykański film o tym zdarzeniu: “Alive, dramat w Andach” nakręcony przez Franka Marshalla.

Ciekawie zapowiada się również nowy serial kryminalny “Bracia Sun”. Jego akcja została umieszczona w świecie tajwańskiej mafii, bo jednym z głównych bohaterów jest jej członek, który przyjeżdża do Los Angeles, aby ochronić swą matkę i brata, dotąd kompletnie nieświadomych tego, czym zajmuje się ich najbliższy. W głównej roli, legendarnego zabójcy Charlesa “Charleigha” Suna wystąpił Justin Chien, ale największą gwiazdą produkcji jest bez wątpienia laureatka Oscara za zeszły rok - Michelle Yeoh. Seria liczy sobie osiem odcinków, utrzymanych w konwencji komedii sensacyjnej. 

Szczęśliwie na Netflixa w środę trafia pewna polska produkcja, którą od dawna chciałem nadrobić. Mowa o “Tonii” Marcina Bortkiewicza, pokazywanej w kinach przez zaledwie kilka dni w zeszłym roku. Tytułową bohaterką jest jedenastoletnia dziewczyna, mieszkająca z babcią, a także nadużywającym alkohol ojcem, która postanawia zrobić wszystko, by nie dopuścić do wyjazdu taty do Włoch, gdzie zamierza on pracować. Mimo trudnej tematyki film jest ponoć pogodny, a obok debiutującej na ekranie Marianny Ame ciekawe kreacje stworzyli tu Adam Bobik i Magdalena Zajączkowska.

Ponad 60 produkcji na licencji trafiło do biblioteki już pierwszego dnia nowego roku. Jest wśród nich przede wszystkim “Top Gun: Maverick”, jeden z największych hitów ostatnich lat, ale także także dużo starsze “Uciekinier” z Arnoldem Schwarzeneggerem, “Exodus”, “Pod słońcem Toskanii” a także “Spadkobiercy” Alexandra Payne’a. Ostatni z tych tytułów warto odświeżyć przed pójściem do kina na najnowszy obraz amerykańskiego reżysera, czyli znakomite “Przesilenie zimowe”, które swą oficjalną premierę będzie miało pod koniec stycznia.

Czy świetną passę animacji na Netflixie podtrzyma “Delicious in Dungeon”, który w czwartek pojawił się w ofercie? Trudno powiedzieć, choć raczej nie jest to dzieło na miarę “Niebieskookiego samuraja”. Wśród cotygodniowych propozycji dokumentalnych tym razem znajdziemy z jednej strony polską produkcję “Po Złoto”, a z drugiej “Wyznania stalkerów”. Pierwsza z nich opowiada o legendarnym występie Władysława Kozakiewicza na igrzyskach olimpijskich w Moskwie w 1980 roku, a drugiej właściwie nie trzeba przedstawiać. Starszymi propozycjami są dobrze znane, komediowe “Galaxy Quest” z 1999 roku i “Mroczna dzielnica” Andrzeja Bartkowiaka, w której zagrał m.in. Steven Seagal.

HBO MAX

Kilka znanych tytułów pojawi się na serwisie Warnera. Najświeższym jest “Luci i Desi” film biograficzny z 2021 roku, opowiadający o parze aktorów: Lucille Ball i Desi Arnazie, znanych głównie dzięki sitcomowi “I love Lucy”, który sami stworzyli. Obraz otrzymał aż trzy nominacje do Oscarów w nagrodach aktorskich: dla Nicole Kidman, Javiera Bardema i JK Simmonsa, ale żadnej statuetki nie otrzymał.

Disney+

Ciekawą obsadę ma nowy serial, który trafił na Disney+, a jest nim “Rocznik 2009”. Mamy tu bowiem Briana Tyree Henry’ego i Kate Marę, a serial ma opowiadać o pracy agentów FBI, na którą coraz większy wpływ ma sztuczna inteligencja. Niestety jednak oceny tej produkcji nie imponują.

Amazon Prime

Kilka bardzo ciekawych produkcji pojawiło się tu już 1. stycznia. Jest wśród nich “Red Rocket”, kolejna świetna produkcja Seana Bakera, który tym razem przedstawia widzom postać mocno oślizgłego typa, upadłej gwiazdy porno, brawurowo granego przez Simona Rexa, powracającego do swej ojczystej miejscowości w Teksasie, gdzie jednak - co nie może dziwić - nie jest on mile widziany.

Innym tytułem jest “Wiking” Roberta Eggersa, który co prawda nie zarobił w 2022 roku na tyle dużo, by zwrócić koszty produkcji, ale mimo wszystko wywołał spore zamieszanie. Jeśli dodać do tego “Nieznośny ciężar wielkiego talentu” z cudownie autoironicznym Nicolasem Cage'em, a także pędzący na łeb na szyję “Ambulans” Michaela Baya to wychodzi na to, że oferta Amazona może być najciekawszą na początku roku, zwłaszcza że nie jest to nawet większość ciekawych produkcji, która trafiła tam w tym tygodniu.

Nową propozycją jest również “Foe”, które pojawiło się w ofercie w piątek. To mieszanka dramatu z science fiction, w którym zagrało dwoje młodych, a już uznanych aktorów: Saoirse Ronan i Paul Mescal. 

Kina

Rzadko się zdarza, aby premierą tygodnia w kinach była produkcja polska, ale nie może być inaczej, kiedy mówimy o nowej “Akademii Pana Kleksa” w reżyserii Macieja Kawulskiego. Twórca ten, powszechnie kojarzony nie tylko jako jeden ze współwłaścicieli najbardziej znanej federacji MMA, czyli KSW, ale także z dwóch wcześniejszych, całkiem nieźle przyjętych filmów gangsterskich. Tym razem w postać Ambrożego Kleksa wciela się Tomasz Kot, a główną bohaterką jest Ada Niezgódka. W filmie pojawia się również sam Piotr Fronczewski, tym razem jednak jako doktor Paj-Chi Wo.

Drugim interesującym filmem, mającym premierę na samym początku roku jest najnowsza propozycja od Taiki Waititiego, czyli “Pierwszy gol”. Nowozelandczyk tym razem postanowił wykorzystać fakt, iż ze swego długiego urlopu do aktorstwa powrócił Michael Fassbender i obsadził go w roli kompletnie spranego trenera futbolowego, który otrzymuje szansę na rehabilitację. Jest nią jednak przejęcie zespołu Samoa Amerykańskiego, który - mówiąc oględnie - nie ma zbyt dużego pojęcia o piłce nożnej. W obrazie zobaczymy również m.in. Elisabeth Moss i Willa Arnetta.

Dobrą pozycją na seans, raczej w kinie studyjnym, jest islandzka czarna komedia “Matka siedzi z tyłu”, którego głównym bohaterem jest pewien mrukliwy jegomość, starający się spełnić ostatnie życzenie zmarłej matki. Pozostałe propozycje to dwa filmy animowane: “Wyfrunięci” i powiązana z Minionkami krótkometrażówka “Mooned”, a także niderlandzki film dla młodzieży “Sea Sparkle”.

Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper