Nowa Yakuza nadchodzi! W jakiej kolejności nadrobić zaległości serii i uniwersum Like a Dragon?

Już niebawem, bo za niespełna 2 tygodnie na rynku zadebiutuje kolejna odsłona kultowej już serii Yakuza, czyli Like a Dragon: Infinite Wealth. Dla wielu z was może to byś dopiero początek swojej przygody z Yakuzą, dlatego postanowiliśmy podpowiedzieć Wam, w jakiej kolejności warto ogrywać tę serię.

Sega ma w swoim portfolio mnóstwo świetnych IP, które przyciągają regularnie miliony graczy z całego świata. Czasami są to mniejsze serie jak Samba de Amigo, czasem jednak wielkie molochy jak Sonic czy omawiana właśnie Yakuza, znana dziś już jako Like a Dragon. Już 26 stycznia na rynek wskoczy ósma główna odsłona kultowej marki, która to może być dla wielu graczy pierwszym punktem zaczepienia lub maksymalnie drugim, bo cykl zyskał sporo fanów dopiero od Yakuza: Like a Dragon.

Niezależnie od jakiego momentu rozpoczęliście swoją przygodę z dziełami Toshihiro Nagoshiego, zdecydowanie warto zapoznać się z absolutnie całą serią Yakuza/Like a Dragon, bowiem pod kątem opowiadanej historii produkcje te to absolutne mistrzostwo świata. Dziś podpowiadamy zatem w jakiej kolejności nadrobić swoje zaległości, uwzględniając również spin-offy i tytuły niekanoniczne wydane tylko w Japonii - jedyne gry jakie pominąłem to mobilne japońskie pierdółki i Ryu Ga Gotoku Online. Gotowi? Na początek ciekawostka - podstawowe ukończenie każdej wymienionej gry zajmuje łącznie 384 godziny, a ich wymaksowanie to aż 1452,5 godziny. No i co oczywiste. TEKST ZAWIERA SPOILERY - małe, ale jednak.

Ryu Ga Gotoku Kenzan! - 1605

Jeśli znacie się trochę na języku japońskim, albo macie na tyle dużo cierpliwości, aby grać z tłumaczem/poradnikiem, śmiało możecie zacząć od Yakuza: Kenzan!, która to jest najstarszą chronologicznie przygodą w serii. Wcielamy się tutaj w Kiryu Kazumanosuke pracującego windykator na zlecenie klanu Tsuruya. Tak samo jak współczesny Kiryu, jego odpowiednik z ery Edo jest szlachetny, dobry i dba o swoich bliskich.

Like a Dragon: Ishin! - 1867

Jeszcze kilka lat temu nikt w to nie wierzył, ale jednak Sega przygotowała anglojęzyczny remake Ryu Ga Gotoku: Ishin!, wydany już pod nazwą Like a Dragon. Tym razem przenosimy się do roku 1867, gdzie poznajemy kolejnego odpowiednika Kiryu, znanego tym razem jako Sakamoto Ryoma. Jest to postać inspirowana prawdziwym człowiekiem o tym imieniu, który przyczynił się do ważnych zmian w przestępczym światku upadającej ery Edo, kiedy to zaczynało być już więcej roninów niż prawdziwych samurajów. 

Yakuza 0 - 1988

Tutaj w końcu rozpoczynamy kanoniczną część sagi. O ile historyczne Yakuzy nie są obecnie wliczane do kanonu, tak Yakuza 0 jest idealnym miejscem dla tych, którzy chcą zapoznać się z całym kanonem serii Like a Dragon. Wydana blisko 10 lat po premierze oryginalnej "jedynki" Yakuza 0 przedstawia nam początki przestępczej przygody Kazumy Kiryu oraz Goro Majimy, ujawniając nam po latach dlaczego dziwaczny przyjaciel Kiryu jest aż tak pokręcony psychicznie. Ryu Ga Gotoku Studio stworzyło w tej części swój miłosny list do postaci Majimy poświęcając mu najwięcej uwagi i dając tak fascynującą historię, że nie jeden twardziel uroni tu łzę. 

Yakuza Kiwami - 1995-2005

Yakuza w pełni zasługiwała na remake z prawdziwego zdarzenia, bo o ile na PS2 była naprawdę świetna, pod kątem rozbudowania odstawała już od nowszych odsłon. Dzięki temu dostaliśmy Yakuzę Kiwami, absolutnie fantastyczne odświeżenie początków serii. Grę zaczynamy jako Kiryu, który został wrobiony w pewną zbrodnię i aż 10 długich lat spędził w więzieniu. Po tym czasie wychodzi na wolność i zaczyna odbudowywać swoje życie. Czy mu się to udaje? Detektyw Date i jego a'la brat Nishiki dbają o to, aby nowe życie Kazumy nie było zbyt monotonne. 

Yakuza Kiwami 2 - 2006

Rok po wydarzeniach z "jedynki" jesteśmy świadkami początków końca klanu Tojo, który nie dość, że jest niszczony przez wewnętrzne spory różnych subfrakcji, to jeszcze musi zmierzyć się z całą masą zbirów z Omi Alliance. Jak zwykle Kiryu przychodzi na ratunek i musi utrzymać wszystko w ryzach, co oczywiście łatwe nie jest. Co ważne, jeśli graliście w oryginał na PS2, tutaj zobaczycie także nowość w postaci nowego wątku dedykowanego historii odkupienia Goro Majimy. 

Yakuza 3 - 2007-2009

Przez wielu uznawana za najsłabszy fabularnie epizod Yakuzy, "trójka" ma jednak wiele do zaoferowania, przedstawiając bardziej osobistą historię Kazumy Kiryu. Po trzech przygodach gdzie walczyliśmy głównie w imię kogoś innego, tym razem ruszamy na wyprawę bardzo ważną dla głównego bohatera, bowiem okazuje się, iż w najnowsze zbrodnie na klanie Tojo i przyjacielu Kiryu, Daigo Dojimie, zamieszany może być jego przybrany ojciec!

Yakuza 4 - 2010

Tym razem deweloperzy zaczęli mocno eksperymentować z formułą serii i dali nam aż czterech protagonistów. Pierwszym był właściciel firmy Sky Finance Shun Akiyama, kolejnym zbiegły więzień Taiga Saejima, trzecim uzależniony od hazardu Masayoshi Tanimura a ostatnim prowadzący sierociniec na Okinawie Kazuma Kiryu. Co ich łączy? Pogoń za tajemniczą kobietą i dziwnym nowym zagrożeniem dla klanu Tojo. 

Kurohyou: Ryu Ga Gotoku Shinsho - 2010

Teraz malutka przerwa od kanonu, pora na spin-offy! Jeśli posiadacie PlayStation Portable, możecie śmiało brać się za mobilną Yakuzę, znaną jako Kurohyou: Ryu Ga Gotoku Shinsho, które fani przetłumaczyli na Like a Panther. Jest to pierwsza odsłona subcyklu przedstawiającego nam innego bohatera żyjącego w Kamurocho, znanego jako Tatsuya Ukyo. Jego historia jest niezależna od sagi Kiryu, więc możecie śmiało ruszyć tu bez znajomości podstawowej serii. Co ciekawe w Sieci znajdują się nieoficjalne anglojęzyczne wersje gry z nawet nieźle ogarniętym tłumaczeniem. Niestety RGG Studio nie ma planów na oficjalny port czy remake, co potwierdzono w wywiadzie w 2023 roku.

Yakuza: Dead Souls - 2011

Po Yakuzie 4 Ryu Ga Gotoku Studio postanowiło nieco poeksperymentować i przygotowało nawet ciekawy spin-off z zombie w roli głównej. Poznajemy tu alternatywną nieco rzeczywistość, a walka skupia się tym razem na strzelaniu, a nie bitkach wręcz. Niestety jest to jedna z niewielu odsłon, która również raczej nie powróci do łask - cyfrowa wersja na PS3 kosztuje 80 zł, zaś pudło lata po 250-599 zł w zależności od edycji. Historia co prawda nie powala, ale jak dorwiecie po taniości, grzech nie spróbować. 

Yakuza 5 - 2012

Piąta odsłona Yakuzy borykała się ze sporymi problemami. Z Zachodu wycofano pudełka, a cyfrowa wersja mało kogo interesowała, o ile nie zostałaby wrzucona do PlayStation Plus. Fabularnie zaś było tutaj naprawdę ciekawie. Głównymi bohaterami są tutaj Kazuma Kiryu i jego przybrana córka Haruka, którą to poznaliśmy jeszcze w pierwszej Yakuzie Kiwami. Tym razem fabuła rozsiana jest po pięciu miastach w całej Japonii, gdzie musimy zwerbować jak najwięcej chętnych do wojny pomiędzy klanem Tojo a sojuszem Omi. 

Kurohyou 2: Ryu Ga Gotoku Ashura-hen - 2012

Jeśli sięgniecie po pierwszą grę z PSP, śmiało możecie, a nawet powinniście dać też szansę "dwójce", która to co ciekawe wyszła tylko na PSP, już parę miesięcy po premierze PlayStation Vita. Ponownie wcielamy się w Tatsuyę Ukyo, który to niechętnie, ale jednak musi znaleźć sobie przyjaciół, którzy uratują tak zwane Dragon Heat - jedno z najważniejszych miejsc w jego smutnym i samotnym życiu. Jako, że za historię gry odpowiadał sam Nagoshi, scenariusz potrafi dać niezłego kopa emocjonalnego.

Yakuza 6: The Song of Life - 2012-2016

Ostatnia Yakuza z Kiryu w roli głównej. Tym razem musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby ocalić Harukę, sierociniec i całą naszą przybraną rodzinę. Emocjonujący finał dla każdego fana serii był wspaniałą podróżą i niejednokrotnie naprawdę można tu uronić łezkę lub dwie. Ciężko tutaj nic nie za spoilerować, więc przejdźmy po prostu dalej. 

Judgment - 2018

Sega pozwoliła nieco odpocząć marce Yakuza i w podczas gdy przygotowywano zupełnie nowy rozdział w historii marki z nowym bohaterem, dostaliśmy świetny spin-off. Judgment to powiew świeżości w dziełach RGG Studio. Wcielamy się tu w byłego prawnika, a obecnie prywatnego detektywa znanego jako Takayuki Yagami, który to pomaga rozwiązać sprawę seryjnych morderstw dokonywanych na członkach Yakuzy. Mamy tutaj świetną opowieść z mocnym morałem i fajnym kryminalnym klimatem.

Yakuza: Like a Dragon - 2000-2019

Ichiban Kasuga. To imię i nazwisko miało na zawsze wpisać się w historię marki Yakuza i póki co nowy protagonista serii radzi sobie nieźle - choć miał ciężkie początki. Kasuga bierze na siebie winę za pewne morderstwo i przez 18 lat gnije w japońskim więzieniu. Gdy wychodzi na wolność okazuje się, że dawni przyjaciele chcą go zatłuc, a on musi wykaraskać się jakoś z tego całego szamba. 

Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name - 2019

Po tym jak Kiryu sfingował własną śmierć musi służyć organizacji Daidoji, dla której wykonuje zlecenia jako agent działający pod pseudonimem Joryu. Akcja gry rozpoczyna się po wydarzeniach z Yakuzy 6 i przeplata się z wydarzeniami z Yakuzy: Like a Dragon, więc najlepiej ogrywać jest ją właśnie po ukończeniu siódmej części serii. Opowieść jest krótka, bo starcza na 12 godzin, ale przy odrobinie latania po misjach pobocznych można wyciągnąć z gry nawet 3 razy więcej czasu.

Lost Judgement - 2021

No i na koniec mamy Lost Judgement, które to nie do końca zyskało taki poklask jak powinno. Lądujemy tu 2 lata po wydarzeniach z poprzedniej przygody Takayuki Yagamiego, który to musi ponownie wziąć się do roboty. Wszystko rozpoczyna się od banalnego z pozoru procesu Akihiro Ehary, który zostaje oskarżony o molestowanie seksualne kobiet na stacji metra. Dość szybko jednak okazuje się, że to znacznie grubsza i mroczniejsza historia.

Bonus: Fist of the North Star: Lost Paradise - 199X

Mimo, że Fist of the North Star w żaden sposób nie jest powiązane z marką Like a Dragon ani Judgement, zdecydowanie polecam grę każdemu miłośnikowi gier Ryu Ga Gotoku Studio. Deweloperzy dali tutaj wybitny popis umiejętności i zaoferowali bardzo fajną opowieść z mocnym komediowym tłem. Śmiało można też podejść do gry bez znajomości mangi ani anime, bo to oryginalna i niekanoniczna przygoda.