Reklama
Longlegs

Dziesięć najbardziej wyczekiwanych thrillerów 2024 roku

Dawid Ilnicki | 10.03, 14:00

Thriller, to obok filmowej fantastyki, nadal jeden z najpopularniejszych gatunków, zwykle przyciągajacy do kin lub przed telewizory miliony widzów. Świadczą o tym choćby statystyki oglądalności na najpopularniejszych serwisach streamingowych. Nie inaczej powinno być i tym razem, zwłaszcza iż do kin i streamingów ma wejść kilka niezwykle interesujących tytułów.

Pomimo oparcia na scenariuszowych schematach kino gatunkowy, ze szczególnym wyróżnieniem thrillera, jest nadal żywe, dzięki stałej umiejętności do łączenia z nim nowych motywów, a także coraz większego grona twórców-stylistów, potrafiących znakomicie nawiązywać do tytułów z przeszłości. Tak było niewątpliwie w przypadku “Gościa” Adama Wingarda, jak i serii o Johnie Wicku, która jeszcze tu powróci. Niewątpliwie dwoma tytułami, które nadal czekają na dystrybucję w naszym kraju są  brawurowe “Femme” brytyjskiego duetu Sam. H. Freeman - Ng Choon-Ping, ze znakomitymi rolami George’a McKaya i Nathana Stewarta Jarretta, a także “Czerwone pokoje” Pascala Plante, o których już kiedyś wspominałem.

Dalsza część tekstu pod wideo

Na poniższej liście są zaś zarówno nowe projekty, zazwyczaj realizowane dla serwisów streamingowych, jak i kino festiwalowe, które zdołało już przekonać do siebie dużą część publiczności. Do tworzenia filmów powrócili młodzi twórcy, którzy zdążyli już pokazać się z bardzo dobrej strony, jak i ci już dobrze znani, korzystający ze swoich kontaktów, by móc pracować z najciekawszymi obecnie aktorami. O kilku z tych produkcji powinno być w najbliższych miesiącach głośno! 

Love Lies Bleeding

“Saint Maud” okazało się nie tylko jednym z najlepszych pełnometrażowych debiutów ostatnich lat, ale też z miejsca weszło do czołówki XXI-wiecznych horrorów psychologicznych. Nic więc dziwnego, że nowy obraz w reżyserii Rose Glass jest filmem tak bardzo wyczekiwanym. Brytyjka snuje w niej opowieść o gorącym uczuciu, które wybucha pomiędzy dwiema kobietami - granymi przez Kristen Stewart i Katy O’Brien - zmuszonych do walki o życie z przedstawicielami kryminalnej organizacji, którą zarządza ojciec jednej z nich (w tej roli Ed Harris). Zarówno trailer, jak i pofestiwalowe opinie zapowiadają gęsty, wystylizowany thriller, mogący być nową wersją “Bound” Wachowskich. 

Monkey Man

Ogromna popularność serii filmowej o Johnie Wicku prowokuje nie tylko do tworzenia obrazów, będących odpryskiem głównego cyklu (jak mająca ostatnio problemy “Ballerina”), ale także zupełnie innych, a bardzo podobnych produkcji. Jedną z nich będzie właśnie film wyreżyserowany przez Deva Patela, który oczywiście nie omieszkał obsadzić w nim siebie samego w głównej roli. Zarówno trailer, jak i opis fabuły zapowiadają mariaż kina akcji z thrillerem zemsty, o którego powodzeniu lub nie zadecyduje zapewne oprawa audio-wizualna i choreografia walk.  

Trap

Dobrą serię ma ostatnio M. Night Shyamalan, który najpierw był twórcą udanego serialu “Servant”, zakończonego w zeszłym roku na czwartym sezonie, a później wyreżyserował całkiem niezłe “Pukając do drzwi”. O jego najnowszym filmie “Trap” wiadomo na razie tyle, że ma być to thriller psychologiczny, a w dodatku w obsadzie znajdą się m.in. Josh Hartnett i Hayley Mills. Zdjęcia do niego zostały ukończone w grudniu 2023, dlatego niedługo powinniśmy się spodziewać premiery. 

Longlegs

W tym roku powraca również, autor kultowych w wielu kręgach horrorów “Zło we mnie”, jak również “Małgosia i Jaś”, Oz Perkins, którego “Longlegs” należy się spodziewać w najbliższych miesiącach. Doniesienia prasowe sugerują miks thrillera z horrorem, w którym zobaczymy m.in. Nicolasa Cage’a i Maikę Monroe, a opisy fabularne intrygują motywami obecnymi choćby w klasycznym, pierwszym sezonie “True Detective”. Głównym bohaterem ma być tu bowiem agent FBI wysłany do zbadania serii tajemniczych morderstw, który odkrywa ślady działalności okultystycznej sekty. 

Instynkt

Jeśli zaś szukacie w najnowszych zapowiedziach obrazu z silnymi wpływami hitchcockowskimi powinniście się szczególnie zainteresować produkcją w reżyserii Benoit Delhomme’a. Oś dramatyczną wyznacza tu bowiem trudna relacja pomiędzy dwiema kobietami, w której jedna z nich obwinia drugą o pewien tragiczny wypadek, jaki ma tu miejsce. Parę tę grają Jessica Chastain i Anne Hathaway, a partnerują im m.in. Anders Danielsen Lie i Josh Charles. 

Holland, Michigan

Świetną obsadę ma również nowy film Mimi Cave, która wcześniej zrealizowała udane “Fresh”. W “Holland, Michigan” zobaczymy bowiem Nicole Kidman, Gaela Garcię Bernala, Rachel Sennott i Matthew MacFadyena. Australijska gwiazda wcieli się w żonę pewnego mężczyzny, którego oskarża o romans. Prawda ma się jednak okazać dużo bardziej skomplikowana i nawet gorsza niż początkowo przewidywała. Obraz był zapowiadany już w 2013 roku, wtedy w parę głównych bohaterów mieli się wcielić Naomi Watts i Bryan Cranston. 

Hit Man

Nowy film Richarda LInklatera, który przyzwyczaił do tego, że od czasu do czasu lubi zaskakiwać kinomanów, miał swoją premierę na festiwalu w Wenecji, gdzie zebrał różne oceny. Część obserwatorów zestawiała go z najnowszym dziełem Davida Ficnera, choć w porównaniu do “Zabójcy” w produkcji Teksańczyka jest dużo więcej humoru. Ponoć bardzo dobry Glen Powell zagrał tu śledczego, wcielającego się w płatnego zabójcę, po to by schwytać osoby odpowiedzialne za zlecanie morderstw. Specyficzny miks kryminalnej komedii rodem z lat 90’ z thrillerem może się okazać dobrą pozycją na seans, wtedy gdy film już trafi na nasze ekrany. 

A Different Man

A Different Man

Film Aarona Schimberga zapowiada się na jedną z najciekawszych gatunkowych pozycji tego roku, nie tylko ze względu na obecność Sebastiana Stana, jak również - pamiętanej z “Najgorszego Człowieka na Świecie” - Renate Reinsve. Interesujący jest tu bowiem sam punkt wyjścia. Głównym bohaterem jest tu potwornie zdeformowany człowiek, przypominający jako żywo Johna Merricka z “Człowieka Słonia” Davida Lyncha, który po trudnej operacji zaczyna mieć prawdziwą obsesję na punkcie aktora, odtwarzającego główną postać w sztuce opartej na jego wcześniejszym życiu. Recenzje zapowiadają przedziwny, a jednocześnie bardzo dobry film. 

Wolfs

Wielkie starcie o prawa do pokazywania tego filmu stoczyli niemal wszyscy najważniejsi gracze na rynku kinowo-streamingowym: od Sony Pictures i Warner Bros. po Netflixa, a także Amazon Studios. Ostatecznie przypadły one w udziale Apple TV+. Reżyserem obrazu jest Jon Watts, najbardziej znany dzięki trylogii o Spidermanie z Tomem Hollandem, a jego gwiazdami mają być George Clooney i Brad Pitt. Zagrają oni dwóch specjalistów od czarnej roboty, którzy zostają wysłani do realizacji tego samego zadania. W obsadzie znaleźli się również m.in. Amy Ryan i Austin Abrams. 

The Amateur

A na koniec coś dla miłośników thrillerów szpiegowskich. Scenariusz do filmu Jamesa Hawesa został oparty na powieści Roberta Litella, który wyspecjalizował się w zimnowojennych opowieściach. W tym wypadku jednak wykreował postać kryptologa, pracującego dla CIA, który po odkryciu tajemnic swoich szefów zaczyna ich szantażować, chcąc by agencja wytrenowała go i pozwoliła na ruszenie za terrorystami, odpowiedzialnymi za śmierć jego żony. W głównego bohatera wciela się tu Rami Malek, a w obsadzie znaleźli się także Rachel Brosnahan, Laurence Fishburne, Holt McCallany i Caitriona Balfe.  

Źródło: własne
Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper