Deadpool & Wolverine

Kinowe premiery, których nie mogę przegapić! Na te filmy czekam najbardziej

Łukasz Musialik | 15.03, 22:00

Rok 2024 zapowiada się dla kinomanów niczym uczta obfitująca w długo wyczekiwane powroty kultowych bohaterów i nowe, ekscytujące historie. 

Wśród premier, na które czekam z największą niecierpliwością, znajdują się zarówno kontynuacje znanych serii, jak i świeże, intrygujące koncepcje.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dla mnie jednym z najważniejszych wydarzeń filmowych 2024 roku będzie premiera „Civil War”.  Na szczególną uwagę zasługuje również powrót Deadpoola i Wolverine'a w „Deadpool & Wolverine”. Ten duet gwarantuje nie tylko sporą dawkę humoru i akcji, ale również zabawę konwencją — łamanie czwartej ściany gwarantowane. Ciekawe jak twórcy połączą tak dwa różne charaktery.

Powrót do kultowych światów

Furiosa

Fani Mad Maxa z pewnością zacierają ręce na myśl o „Furiosa: Saga Mad Max". Prequele to zawsze ryzykowne przedsięwzięcie, ale jestem przekonany, że George Miller, twórca oryginalnej serii, nie zawiedzie. Chętnie powrócę do szalonego, postapokaliptycznego świata i poznam historię Furiosy, jednej z najbardziej ikonicznych bohaterek kina akcji.

Nie mogę się również doczekać powrotu do Beetlejuice'a w „Beetlejuice Beetlejuice” (Beetlejuice 2). Tim Burton, mistrz czarnego humoru, powraca do kultowej komedii z lat 80., obiecując dawkę nostalgii i mrocznego humoru. Liczę na wielki powrót Michaela Keatona w tytułowej roli oraz na nowe, ekscentryczne postacie i zabawne sytuacje.

Nowe horyzonty

Joker: Folie à Deux

Obok kontynuacji znanych serii, 2024 rok przyniesie również nowe, intrygujące propozycje. Do jednej z nich należy „Kingdom of the Planet of the Apes". Zapowiada się ona na epicką opowieść o walce o przetrwanie i powstaniu nowego porządku na planecie opanowanej przez małpy. Twórcy rozwiną lubiane przeze mnie uniwersum, ale oczekuje nowych wątków w znanej już historii.

Na uwagę zasługuje również „Joker: Folie à Deux”. Kontynuacja jednego z najbardziej kasowych filmów budzi ogromne oczekiwania. Joaquin Phoenix ponownie wciela się w Jokera, a dołączyć do niego ma nie kto inne jak Lady Gaga. Zapowiada się mroczna, psychologiczna historia o szaleństwie i obsesji, która z pewnością wywoła wiele kontrowersji.

Z pewnością nie pominę też innych produkcji

The Fall Guy

Oprócz wyżej wymienionych tytułów, na liście filmów, które chcę zobaczyć, znajdują się również:

  • „The Fall Guy”: remake kultowego serialu z lat 80. z Ryanem Goslingiem w roli głównej. Oczekuję prawdziwej uczty dla zmysłów, pełnej niesamowitych scen kaskaderskich, które przywrócą blask zapomnianej profesji.
  • „Megalopolis”: nowy film Francisa Forda Coppoli, z gwiazdorską obsadą i ambitną fabułą. Spodziewam się nie tylko spektakularnych efektów specjalnych, ale także głębokiej opowieści o ludzkości w nowym utopijnym świecie.
  • „Mickey 17”: science fiction z udziałem Marka Ruffalo i Roberta Pattinsona, opowiedziane z nietuzinkowej perspektywy. Zapowiada się na film, który przekroczy granice tradycyjnego kina (taki mały wyjątek, bo premię przesunięto na początek 2025 roku)

Tak więc rok 2024 zapowiada się więc niezwykle ekscytująco dla miłośników kina. Różnorodność gatunkowa i powrót do kultowych serii to tylko niektóre z powodów, dla których nie mogę się doczekać nadchodzących premier. Jestem przekonany, że każdy znajdzie coś dla siebie, a kino po raz kolejny udowodni, że jest magiczną dziedziną sztuki, która jeszcze nie umiera — co zresztą udowodniła kontynuacja Diuny.

Na koniec kilka zwiastunów, tweetów i informacji o wspomnianych produkcjach

„Civil War” (12 kwietnia 2024) - nowa era wojen

„The Fall Guy” (3 maja 2024) - powrót klasycznego kina akcji

„Kingdom of the Planet of the Apes” (24 maja 2024) - ewolucja sagi

„Furiosa: Saga Mad Max” (24 maja 2024) - powrót na pustynię

„Deadpool & Wolverine” (26 lipca 2024) - wyczekiwany duet

„Mickey 17” (31 stycznia 2025) - eksperyment filmowy

„Beetlejuice Beetlejuice” (6 września 2024) - kultowa czarna komedia powraca

„Joker: Folie à Deux” (4 października 2024) - taniec szaleństwa na wielkim ekranie

„Megalopolis” (2024) - wizja przyszłości

Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.
cropper