10 ciekawostek o Final Fantasy VII Rebirth, o których mogłeś nie wiedzieć
Final Fantasy VII Rebirth skrywa kilka smaczków - dotyczących rozgrywki czy warstwy fabularnej - o których mogliście nie wiedzieć. Poniżej wybraliśmy najciekawsze z nich, więc zachęcamy do lektury osoby zainteresowane.
Jednocześnie zaznaczamy, że w tekście znajdują się spoilery, więc najlepiej będzie, jeśli wrócicie tutaj po ukończeniu historii głównej w Final Fantasy VII Rebirth.
Kolekcjoner z Kalm
Kalm to pierwsze miejsce, w którym znajduje się Cloud oraz jego ekipa po wydarzeniach z pierwszej części odświeżonej historii. Wykonujemy tutaj pierwsze questy poboczne, poznajemy ważną personę, a w hotelu możemy zaobserwować kolekcjonera zabawek - przy jednym ze stołów siedzi mężczyzną z pełnymi rękami, w których trzyma pluszaki, zabawki czy inne gadżety. Nie jest to rzecz typowa, szczególnie wtedy, gdy umawiasz się z kimś na rozmowę, a jedną z zabawek kładziesz na głowie.
Grób Dyne'a
Jeśli uważaliście, że Barret to biologiczny ojciec Marlene, Final Fantasy VII Rebirth dobitnie pokazuje, że tak nie jest. W jednym z rozdziałów docieramy do rodzinnej wioski umięśnionego kompana i poznajemy jego przeszłość, która w największym skrócie zakończyła się wyrznięciem mieszkańców osady przez Shinrę. Jednym z zaginionych był Dyne, a więc największy przyjaciel Barreta, który miał też córkę. Nasz sojusznik wziął ją pod opiekę i wychował jak własną córkę. W Rebirth bohaterowie znowu się spotykają, lecz Dyne ma wielkie problemy ze swoją psychiką, nie wytrzymuje i ginie ponownie z powodu ataku Shinry. Gdy odwiedzimy miejsce bitwy, to Cloud oraz Barret mogą porozmawiać o Dynie przy grobie
Wybór randki w Gold Saucer
W Final Fantasy VII Rebirth wybieramy się dwukrotnie na randkę. Robimy to zawsze w ramach wątku głównego, choć samo to, z kim wyjdziemy, zależy od poziomu relacji. Im więcej questów i poprawnych odpowiedzi w dodatkowych rozmowach, tym bardziej rozwijamy znajomość z chociażby Aerith, Tifą, Barretem czy innymi kompanami, z którymi potem możemy spędzić wieczór. Co jednak najciekawsze, po zakończeniu gry odblokowujemy opcje, w której manualnie możemy zdecydować z poziomu menu, z kim chcemy randkować - niezależnie od tego, czy akurat z tą osobą mamy najbardziej rozwiniętą relację.
Różniąca się muzyka w Gold Saucer
Będąc wciąż przy randkach, warto dodać jeszcze, że o ile nie różnią się one znacząco pod względem tego, jakie czynności wykonują dani bohaterowie w Gold Saucer, to jednak jeśli wsłuchamy się w dźwięk, możemy usłyszeć różniące się od siebie piosenki. Każda z postaci w Final Fantasy VII Rebirth ma własną piosenkę przewodnią, która jest wpleciona w rozgrywkę w czasie spotkania we wspomnianym przed chwilą regionie. Ciekawy smaczek.
Parasol Clouda
W Costa del Sol podczas sekwencji plażowych musimy walczyć z robotem wyprodukowanym przez naukowca Shinry. Protagonista nie ma czasu na powrót po swoje uzbrojenie, więc chwyta za parasol i z jego wykorzystaniem walczy z wynalazkiem Hojo. Jest to nawiązanie do misji rozgrywających się na plaży w Crisis Core: Final Fantasy 7, w której główny bohater Zack również używa parasola jako miecza.
Przyjaciółka Avalanche
Osoby mające za sobą Final Fantasy VII Remake na pewno zauważyły przed teatrem obrazy wpływowych czy też znanych twarzy. Na jednym z nich widzimy Jessie, a więc zmarłą (wskutek ataku Shinry na sektor 7) członkinię organizacji Avalanche, do której należeli Barret, Tifa czy Cloud. Następnie postać ta została wykorzystana również do przedstawienia z wykorzystaniem gogli do wirtualnej rzeczywistości, co jest dość smutnym momentem dla wymienionych wyżej bohaterów - dobitnie pokazują to reakcje.
Osłabienie Summonów
W Final Fantasy VII Rebirth możemy przywołać podczas walk z bossami Summony, a więc specjalnych bohaterów ze zdolnościami, które potrafią wywołać przeogromne zamieszanie na polu walki. Aby odblokować takowych pomocników, musimy najpierw pokonać ich w symulatorze walki Chadleya. Starcia są bardzo trudne, lecz możemy je sobie ułatwić poprzez wykonywanie aktywności zatytułowanych Divine Intel. Jest to jedna z przyjemniejszych mini-gier w otwartym świecie Rebirth, bo polega na wciskaniu odpowiednich przycisków w wyznaczonych odstępach.
Żabie detale
Jedna z misji pobocznych Tify w regionie Junon polega na zmienieniu się w żaby i walce z innymi przedstawicielami tegoż gatunku. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale każdy z bohaterów posiada na swojej żabie charakterystyczne elementy garderoby, takie jak korona u Cait Sith, blizny na twarzy Reda czy okulary u Barreta.
Rude i Elena w mieście
Podczas zbierania oddziału żołnierzy do parady w początkowych rozdziałach gry w Górnym Junon w barze możemy spotkać Elenę, która po przegranej walce z Cloudem i ekipą w kopalni poszła zapić smutki.
Kobieta jest smutna, w przeciwieństwie do wiecznie spokojnego Rude'a, który był o krok odgadnięcia prawdziwej tożsamości bohatera kryjącego swoją twarz pod hełmem. Można powiedzieć, że ten bohater prawdopodobnie nie ma układu nerwowego.
Test 0
Ostatnia ciekawostka to mutant, a więc opcjonalny przeciwnik na arenie w więzieniu w regionie Corel. Wróg ten został nazwany Testem 0, który pojawił się w oryginalnej grze, ale wyłącznie w egzemplarzach pochodzących z pierwszej partii produkcyjnej. Z racji tego, że te ponad 25 lat temu nie istniało coś takiego, jak aktualizacje online, walczyć z Testem 0 mogli tylko ci, którzy nabyli oryginalne Final Fantasy VII w okolicach premiery, a pozostałe osoby musiały obejść się smakiem. Inaczej podszedł do tego reżyser Rebirth - Naoki Hamaguchi - który postanowił umieścić mutanta w remake'u.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Final Fantasy VII Rebirth.
Przeczytaj również
Komentarze (16)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych