Godzilla jest z nami od dekad. Dziesięć najwyżej ocenianych produkcji z mityczną bestią
Choć wydaje się, że Godzilla - jako fenomen popkulturowy - swoje lata świetności ma już dawno za sobą, to cały czas cieszy się sporym rozgłosem. To jedno z tych stworzeń, które w kinie, serialach, a także komiksach zrobiły tak ogromne zamieszanie, iż trudno nie kojarzyć przynajmniej nazwy. Zresztą - wystarczy spytać osoby w swoim otoczeniu i z dużą dozą prawdopodobieństwa każdy wspomni o gargantuicznej bestii.
Zresztą, na swego rodzaju ikoniczność wpływają także inne kwestie, aniżeli wyłącznie rozgłos - bardzo znaczącym aspektem jest w tym przypadku długowieczność bestii. I nie mam tu na myśli jej rzeczywistego wieku, a to, od jak dawna krąży w ludzkiej świadomości. Dość powiedzieć, że pierwszy film, za który odpowiadał jeszcze Ishiro Honda, zadebiutował w kinach w 1954 roku! Kawał historii, prawda?
W minionych latach tempo znacząco przyspieszyło. Przez ostatnią dekadę na ekranach (różnej wielkości) mogliśmy oglądać aż dziewięć różnych pozycji, w których przewija się bohater tego tekstu, a więc Godzilla. Jeśli natomiast chcielibyśmy zliczyć wszystkie dzieła popkultury, gdzie została przynajmniej wspomniana, pewnie nie starczyłoby nam czasu. Dlatego skupmy się na filmach - i to tych dziesięciu najlepiej ocenianych (wyłączając najnowszą pozycję)! Do dzieła!
Godzilla vs. Biollante (1989)
Zacznijmy od epickiej produkcji w reżyserii Kazukiego Omori, w której obserwowaliśmy starcie pomiędzy Godzilla a stworzoną z DNA różnych organizmów roślinnych Biollantą. Film wyróżnia się nie tylko widowiskowymi scenami walki, ale także intrygującą fabułą skupiającą się na eksperymentach genetycznych i konsekwencjach ludzkiej interwencji w naturę. Prawdziwa jazda bez trzymanki!
Godzilla: Tokyo S.O.S. (2003)
"Godzilla: Tokyo S.O.S." kontynuuje historię Godzilli, która kręci się wokół konfliktu między ludźmi a tytanami. Ta pozycja dość mocno wyróżnia się wyjątkowym klimatem, zanurzając widza w napięciu i niepewności, gdy Godzilla ponownie staje do walki, tym razem konfrontując się z legendarnym Mechagodzillą. Masaaki Tezuka zaserwował nam naprawdę solidne widowisko - idealne do popcornu!
Godzilla, King of the Monsters! (1956)
Pora na drugą (pod względem dat premier) pozycję w historii opowieści o tym kaiju. “Godzinna” z 1956 roku to klasyczna produkcja, która wprowadziła Godzillę do międzynarodowej świadomości. Film wyróżnia się nie tylko jako jeden z tych początkowych, ale także jako przypowieść o grozie nuklearnej, wyrażając obawy społeczeństwa związane z potencjalnymi skutkami broni jądrowej.
Shin Godzilla (2016)
A co powiecie na nowatorskie podejście do legendy o Godzilli, eksplorujące aspekty polityczne i biurokratyczne reakcji na atak potwora. Film wyróżnia się dynamicznym stylem narracji oraz zaskakującymi rozwiązaniami wizualnymi, które uczyniły go jednym z najwyżej ocenianych wśród fanów gatunku. I nic w tym dziwnego, bowiem wyszło naprawdę solidnie - Hideaki Anno i Shinji Higuchi odwalili tu kawał dobrej roboty.
Godzilla vs. Space Godzilla (1994)
Godzilla walczyła już z niebezpiecznymi ludźmi, tytanami, swoją biologiczną kopią, więc… Kensho Yamashita pomyślał, że pora poszerzyć horyzonty. I to tak solidnie, bowiem w tej pozycji z 1994 roku możemy oglądać Godzilli z kosmicznym klonem zmutowanym przez eksperymenty z energią. Ponadto, jak na tamte czasy, efekty specjalne były doprawdy spektakularne. Poza tym, mało kto spodziewał się takiego rozwinięcia tego uniwersum!
Godzilla: King of the Monster (2019)
Jedna z nowych pozycji, ale nie mogło jej tu przecież zabraknąć - oglądamy tu starcie pomiędzy monumentalnymi tytanami, które przynosi widowiskowe sceny walki na duże ekran. Ah, jak dobrze to robi! Nie tylko mamy tu do czynienia z naprawdę solidnymi efektami, ale nowatorskie rozwiązania i wysoka jakość nagrań sprawiają, że wszystkie te starcia wywołują ciarki na ciele. Polecam, tak po prostu!
Godzilla vs. Kong (2021)
W "Godzilla vs. Kong" widzowie zostają uwikłani w epicką potyczkę pomiędzy dwoma ikonami kina monstrualnego. Film wyróżnia się dynamicznymi scenami akcji oraz efektami specjalnymi na najwyższym poziomie, co czyni go prawdziwą ucztą dla fanów gatunku. Zresztą, zapewne wielu z Was miało przyjemność udać się do kin na ten seans i trzeba przyznać, że oceny jasno pokazują - nie było zawodu.
Godzilla (1954)
Przyszła pora na tę pierwszą i najbardziej kultową pozycję o Godzilli. Wydana siedemdziesiąt lat temu pozycja od pana Ishirō Hondy wyznaczyła początki bestii i wrzucała widzów w bardzo ponurą wersję post-apokaliptycznego Kraju Kwitnącej Wiśni. I choć, jasne, na pierwszym planie jest tu monstrualność bestii, ale w tle… Cóż, w tle kryje się strach przed wojenną przemocą i siłą nuklearną.
Godzilla vs. Destoroyah (1995)
Kolejna produkcja w zestawieniu pochodzi z 1995 roku i czasem aż trudno uwierzyć, że zaraz kończy trzydzieści lat! Sama opowieść jest naprawdę emocjonująca (jak na film o Godzilli) i jawi się jako ostateczne starcie Godzilli z niezwyciężonym przeciwnikiem (choć, jak wiemy z perspektywy czasu, japońska bestia nie przejdzie na emeryturę). Jedna z mroczniejszych odsłon i po ocenach widać, że taki kierunek przypasował fanom.
Godzilla Minus One (2023)
I na sam koniec najnowszy z filmów na liście - “Godzinna Minus One” z ubiegłego roku. Produkcja w reżyserii Takashiego Yamazaki okazał się bardzo świeżym spojrzeniem na kwestie związane z niszczycielską bestią i choć dla wielu osób był nazbyt przerysowany, to finalnie sprostał oczekiwaniom i w pewnym sensie odnowił miłość do marki. Powiedzmy sobie jedno - tu chodzi o widowiskowość, a w tym przypadku stała ona na najwyższym możliwym poziomie. Wow!
Przeczytaj również
Komentarze (24)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych