Na te gry chyba już nigdy się nie doczekam
Każdy z nas ma kilka gier, na które czeka z wywieszonym jęzorem. O jednych insiderzy trąbią w sieci od wielu miesięcy, o drugich usłyszeliśmy wiele w przeszłości, a obecnie unoszą się nad nimi czarne chmury, a jeszcze kolejne gry to wyłącznie nasza odległa lista życzeń.
W poniższym tekście przedstawiam osiem tytułów, w które chciałbym zagrać, licząc na to, że kiedyś pojawią się one na rynku lub zostaną ogłoszone - jedna pozycja, a więc Kingdom Come Deliverance 2, została odhaczona kilka dób temu, więc kto wie, być może o którymś z poniższych projektów również usłyszymy niebawem.
Poniżej, przy niezapowiedzianych grach, umieściliśmy fanowskie trailery!
Red Dead Redemption Remake
Zestawienie otworzy Red Dead Redemption Remake, na które z tej listy jest prawdopodobnie najmniejsza szansa. A to dlatego, iż Rockstar Games preferował przygotować port na konsole PlayStation, aniżeli zająć się pełnym odświeżeniem historii Johna Marstona. Wielka szkoda, bo po prequelu w postaci RDR 2 wielu zainteresowanych rzuciłoby się na kontynuację przygody na Dzikim Zachodzie.
Days Gone 2
Możliwe, że w trakcie najbliższej imprezy bliżej dowiemy się, nad czym od kilku lat dłubie Bend Studio. Ekipa miała kilka problemów po premierze Days Gone, które przy debiucie było zabugowaną grą - doprowadziło to do średnich ocen od krytyków. Produkcja została jednak pokochana przez graczy za mnogość ciekawych rozwiązań w rozgrywce i angażujący wątek główny, jak i historie poboczne. Również jestem wielki fanem opowieści o Deaconie, ale czy kiedykolwiek otrzymamy kontynuację? Śmiem wątpić.
Vampyr 2
Jestem jedną z tych osób, którym bardzo podobał się Vampyr. Oczywiście tytuł chorował na kilka niedoróbek, a gdzieniegdzie można było wyczuć brak budżetu - wszak nie była to wysokobudżetowa pozycja. Pomimo tego francuscy deweloperzy kupili mnie świetnym klimatem, bardzo przyjemnym projektem lokacji czy mechaniką eliminowania mieszkańców miasta w celu rozwoju bohatera. Gdyby tylko rozwinąć te pomysły w drugiej części, moglibyśmy mieć hit na miarę Banishers Ghosts of New Eden od tego samego dewelopera...
Vampire The Masquerade - Bloodlines 2
Nie potrafię zliczyć, ile razy Vampire The Masquerade - Bloodlines 2 było kasowane i wznawiane. Trochę podobna sytuacja miała miejsce z Dead Island 2, choć w przypadku tytułu wydanego przez Deep Silver byliśmy świadkami happy endu. Czy w mrocznej przygodzie RPG doczekamy się tego samego scenariusza? Kto wie, na razie musimy poczekać na dokładniejsze materiały z gry i liczyć w międzyczasie, że wydawca nie postanowi znowu wprowadzić jakichś ogromnych zmian w głównych założeniach gry, co doprowadziłoby do kolejnych problemów.
Beyond Good & Evil 2
Ubisoft dłubie nad Asasynami, nowymi Star Warsami czy remake'em Prince of Persia oraz Splinter Cell, a w międzyczasie twórcy starają się przygotować Beyond Good & Evil 2. Tak jak przy Skull and Bones, które finalnie ujrzało światło dzienne, prace trwają od wielu, wieluuu lat, choć w przypadku wymienionej w nagłówku pozycji nie zapowiada się, aby miała ona ujrzeć światło dzienne w najbliższym czasie. Ciężko stwierdzić, czy w ogóle ona powstaje, czy też została wrzucona do kosza, bo opinie insiderów na ten temat są różne.
Star Wars: Knights of the Old Republic Remake
Wielkiej styczności z KOTOR-em nie miałem, więc trzymam kciuki za Star Wars: Knights of the Old Republic Remake. Nie napawają jednak optymizmem informacje o tym, iż Embracer Group tnie koszty, przez co rzekomo oberwało się również twórcom opracowującym rzeczony remake. Deweloperzy z Saber Interactive jednakże uspokajają, ale dla mnie to za mało... chciałbym w bliskiej przyszłości zobaczyć nowe materiały z gry osadzonej w uniwersum Gwiezdnych Wojen, aby uwierzyć, że prace naprawdę idą po dobrej myśli.
Ryse 2
Crytek pokazał możliwości Xboxa One z poprzedniej generacji, proponując odbiorcom Ryse: Son of Rome. Gra była dość prosta w założeniach rozgrywki, polegała na walce i podziwianiu pięknych, klimatycznych terenów. Takie krótkie pozycje też są potrzebne na rynku, bo nie męczą swoją zawartością i nie obraziłbym się, gdyby niemieccy deweloperzy ujawnili Ryse 2.
L.A. Noire 2
Rockstar Games ma w zanadrzu nie tylko serię Bully (która rzekomo znajduje się w zamrażarce), ale też L.A. Noire. Pierwsza część marki była znana przede wszystkim z intrygującej historii i zaawansowanej technologii mimiki, dzięki czemu mogliśmy przyglądać się twarzom bohaterom i w zależności od ich zachowania, podejmować ważne dla poszczególnych śledztw wybory. Z dzisiejszymi możliwościami graficznymi myślę, że takie L.A. Noire 2 o podobnych założeniach wcisnęłoby wielu zainteresowanych w fotel.
Przeczytaj również
Komentarze (73)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych