Fallout 4 - TOP 10 w sprzedaży w Eropie

Który Fallout najlepszy? Ranking od najgorszej do najlepszej odsłony kultowej serii

Igor Chrzanowski | 20.04, 16:00

Serial Fallout od Amazona i Bethesdy stał się prawdziwym hiciorem na skalę światową i nic dziwnego w tym, że znacząco wzrosło zainteresowanie marką Fallout w praktycznie każdym sektorze branży rozrywkowej. 

Todd Howard wiedział co robił, gdy tak długo wstrzymywał się z udzieleniem komuś licencji na stworzenie serialowego Fallouta. Jak się okazuje ekipa Amazon Prime przygotowała iście wybitne dzieło i nie ma co dziwić się temu, że po obejrzeniu nawet chociażby jednego odcinka, gracze masowo znów rzucili się na wszystkie odsłony serii Fallout. Nawet te zapomniane. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Dziś zatem postanowiliśmy przyjrzeć się całej historii marki i uszeregować wszystkie epizody kultowej marki od najgorszego do najlepszego, wliczając w naprawdę każdego Fallouta, który kiedykolwiek wyszedł na rynek. Gotowi? No to jedziemy!

9. Fallout: Brotherhood of Steel

Na początek lecimy z najbardziej zapomnianym Falloutem ze wszystkich. Produkcja, która istniała, która nie była aż taka zła, a nawet mimo to nie jest uznawana za kanoniczną odsłonę marki. A szkoda, bo wydana tylko na PS2 i Xboksa produkcja była czymś na wzór Baldur's Gate: Dark Alliance - RPG-iem akcji nastawionym na konsolowych graczy, którzy nigdy nie zaznali dobroci pecetowej wersji marki. Szczerze, chciałbym aby ta gra wróciła dzięki Wstecznej kompatybilności na Xbox Series X|S.

8. Fallout Shelter

Dość oczywisty wybór, bowiem to tylko mobilny spin-off, któremu bardzo daleko nawet do miana topowej gry mobilnej. Fallout Shelter utrzymał się na rynku dobre 8 lat, co jest naprawdę wynikiem godnym pochwały. Co ciekawe tytuł naprawdę jest na bieżąco aktualizowany i jeśli zrobiliście sobie od niego dłuższą przerwę, powrót do Krypty może was nieźle zaskoczyć.

7. Fallout Tactics

Zdaniem wielu fanów najgorsza z tych starszych odsłon marki, choć w moim osobistym spojrzeniu nie była taka zła. Tytuł odbiegał od standardowego systemy RPG, stawiał na krótszą fabułę, ale mimo wszystko mocno trzymał się w falloutowych korzeniach. Jeśli nie trawicie tych staroszkolnych Falloutów, temu akurat powinniście dać szansę. 

6. Fallout

War. War Never Changes. Od tego wszystko się zaczęło. Pierwszy Fallout był dla wielu graczy prawdziwym objawieniem i tym tytułem, od którego na dobre rozpoczął się szał na atomowe post-apo. Świat był surowy, sam gameplay naprawdę wciągający, aczkolwiek produkcji trochę czegoś brakowało. Wtedy jeszcze nie do końca było czuć czy to toporny system walki, brak jakiegoś czynnika w narracji czy po prostu małych szlifów. Dziś to produkcja kultowa, ale do najlepszej jej daleko.

5. Fallout 76

Tutaj mnie pewnie spalicie na stosie. Matoł, który się nie zna i pewnie nawet nie widział tej gry na oczy. A jednak grałem, widziałem i zdecydowanie spodobało mi się bardziej niż się spodziewałem. Może na początku była to prawdziwa szmira, która powinna umrzeć, ale jednak Bethesda pokazała, że potrafi pokazać kawał serducha i wspólnymi siłami wydobyć z tej produkcji to, czym miała być pierwotnie. Dziś Fallout 76 to naprawdę kawał solidnego, ciekawego post-apo.

4. Fallout 4

Ostatni singlowy Fallout i dobitny dowód na to, że w tej marce wciąż tkwi siła. Po premierze serialu masa osób powróciła do tego dzieła, a już za kilka dni wleci soczysty next-gen update, który ma znacząco ulepszyć i tak naprawdę solidne dzieło. Prawda, do Fallouta New Vegas, a nawet "trójki" tej produkcji wciąż daleko i po drodze popełniono sporo designerskich błędów, ale mimo wszystko naprawdę ciężko o lepsze nowożytne post-apo w otwartym świecie. 

3. Fallout 3

Jedyna produkcja w zestawieniu, która przekroczyła 90% na Metacritic i tytuł, który pozwolił marce Fallout przetrwać do dziś. To też był mój pierwszy Fallout, od którego nie odbiłem się po pierwszych 15 minutach w jakichś kilkunastu podejściach. Bethesda słusznie zmieniła kierunek marki, pokazując iż taki soft reboot autentycznie może zrobić wiele dobrego. Fantastyczny świat, epicka muzyka i niedościgniony klimat. Obyśmy doczekali się jakiegoś remastera!

2. Fallout 2

Dla starych wyjadaczy najlepszy Fallout w dziejach i prawdziwy Mesjasz grania na pecetach. Oczywiście te hasła są mocno przesadzone, ale swoboda i klimat jaką oferowała ta produkcja były i do dziś są wyjątkowe. Chcesz być niedorobionym kretynem, co zdania sensownie nie złoży? A se bądź i powodzenia! Ta produkcja pozwalała nam na dosłownie taki styl rozgrywki jaki sobie wymarzyliśmy i z pewną dozą intencjonalności karała bądź nagradzała nas za takie podejście. Mimo wszystko każdą postacią grę dało się ukończyć, a to najważniejsze!

1. Fallout: New Vegas

Obsidian pokazał jak się powinno robić nowożytnego Fallouta w stylu starożytnych Falloutów. Klimat i humor jak w "dwójce", fantastyczna rozgrywka z "trójki" i doza niesamowitego kunsztu jakim posługuje się to kultowe studio. Dziś Microsoft ma na swoim pokładzie Briana Fargo, Obsidian i Bethesdę. To gdzie do napromieniowanego karalucha jest nasz New Vegas 2? 

Igor Chrzanowski Strona autora
Z grami związany jest praktycznie od czwartego roku życia, a jego sercem władają głównie konsole. Na PPE od listopada 2013 roku, a obecnie pracuje również jako game designer.

Najlepszy Fallout to...?

Fallout
5375%
Fallout 2
5375%
Fallout 3
5375%
Fallout 4
5375%
Fallout 76
5375%
Fallout New Vegas
5375%
Fallout Tactics
5375%
Fallout Shelter
5375%
Fallout: Brotherhood of Steel
5375%
Pokaż wyniki Głosów: 5375
cropper