Ile kosztuje granie na PlayStation 5 i PC? Sprawdziliśmy
Postanowiłem sprawdzić, ile kosztuje granie na PlayStation 5 i wydajnym komputerze PC, uwzględniając zarówno średnie wykorzystanie dzienne, jak i miesięczne. W tym celu wziąłem pod uwagę aktualne ceny energii elektrycznej, ale musimy pamiętać, że od lipca wskoczą podwyżki.
Wydaje się, że to taka banalna sprawa. Kupujemy sprzęt, podpinamy do gniazdka i cieszymy się nim w najlepsze. Włączamy go, kiedy mamy ochotę, wykorzystujemy do granic możliwości, a często gramy po wiele godzin dziennie zapominając, że przecież każda kolejna godzina to kolejne złotówki, które uciekną z naszego portfela. Aktualnie, ze względu na program rządowy, ceny energii elektrycznej zostały zamrożone i wynoszą ok. 0,41 zł za kWh. Od lipca z kolei stawka wzrośnie do 0,51 zł za kWh. Mówimy oczywiście o kwotach netto. Do tego należy jeszcze sporo doliczyć. Ale tym zajmiemy się przy rozliczeniach końcowych. Zgodnie z moim ostatnim rachunkiem za prąd (mieszkam w Warszawie) - płacę dokładnie 0,4140 zł netto za 1 kWh.
Żeby rzetelnie to zbadać, postanowiłem zaopatrzyć się w specjalną przystawkę do kontaktu, która potrafi zmierzyć pobór prądu. Nazywa się to watomierzem i jest bardzo proste w obsłudze. Podstawowy watomierz kosztuje ok. 40 zł. Są nawet watomierze, które oprócz podanego zużycia energii wyliczą nam także jej koszt. Sprawdziłem więc, jak to wygląda w przypadku klasycznej konsoli PlayStation 5 wyposażonej w napęd blu-ray.
PlayStation 5 "fat" dostępne jest w trzech różnych rewizjach. Najnowsza pobiera najmniej prądu
To bardzo ważne, bowiem pierwsze PlayStation 5, oznaczone nazwą kodową "CFI-1016A" potrafiło pobierać średnio nawet do 30W prądu więcej na godzinę. Wpływ na zużycie energii ma także konkretna gra. Dla przykładu, grając w premierowego Astrobota, moje PS5 (CFI-1216A) pobierało ok. 184W mocy. Gdy wchodziłem do menu, wówczas było to już ok. 48W. Gdy uruchomiłem Call of Duty: Modern Warfare 3, pobór mocy wynosił średnio 128W. W Call of Duty: Warzone było jeszcze mniej - ok. 108W. W Horizon: Forbidden West z kolei pobór mocy rozkręcał się do zawrotnych 208W.
Żeby dobrze ocenić koszt jednej godziny grania, musiałbym dołożyć do tego pobór mocy generowany przez telewizor, ale tutaj jest już bardzo wiele zmiennych. Wpływ ma bowiem generacja telewizora, zastosowany panel, przekątna i szereg innych rzeczy, dlatego skoncentruje się wyłącznie na kosztach grania na PlayStation 5 w edycji FAT z najnowszej rewizji "CFI-1216A". Żeby było jasne - 1 kWh odpowiada ilości energii, jaką zużywa urządzenie o mocy 1000 watów, czyli jednego kilowata (kWh) przez godzinę pracy.
Możemy uśrednić te wartości, bo też trudno jednoznacznie stwierdzić, co akurat będziecie ogrywać na swoim sprzęcie. W przypadku Spider-Mana 2 po godzinie grania średni pobór mocy wynosił 205W. Skoro 1 kWh kosztuje 0,41 zł netto, musimy dokonać prostego obliczenia. Bierzemy więc 205W i dzielimy przez 1000, co daje ~0,20 kWh. Teraz mnożymy 0,20 przez czas pracy. Dajmy na to - gramy w SP2 przez 3 godziny, więc robimy 0,20 kWh x3, co daje nam 0,60 kWh. Prosty rachunek. Wystarczy teraz pomnożyć 0,60 kWh przez koszt 1 kWh, czyli 0,41 zł netto. Daje nam to kwotę 0,24 zł netto za 3 godziny grania w Spider-Mana 2. Niestety tak pięknie nie ma. Dokładamy do tego wartość podatku VAT i szereg zmiennych, takich jak opłata sieciowa zmienna, OZE, kogeneracyjna, sieciowa stała, przejściowa, mocowa... mnóstwo tego. A wszystkie opłaty zależne są od naszego dostawcy.
W Warszawie średni koszt 1 kWh brutto, czyli uwzględniając wszystkie dodatkowe opłaty, wynosi 1,20 zł. Zatem całkowita opłata za granie przez 3 godziny w Spider-Mana 2 na PlayStation 5 wyniosła mnie 0,72 zł. Załóżmy teraz, że gramy na PlayStation 5 przez tydzień po 3 godziny dziennie i pobór mocy, dla przystępności obliczeń, wynosi 200W. Po tygodniu (przy tych założeniach) ten koszt wzrośnie do 5,04 zł. Gdy przyjmiemy, że od poniedziałku do piątku odpalamy konsole na krótkie sesje po 2 godziny, a w weekendy gramy po 6 godzin dziennie, wówczas miesięczny koszt używania PlayStation 5 wyniesie orientacyjnie ok. 21,12 zł. Przy założeniu, że przez cały ten czas urządzenie będzie pobierać ok. 200W mocy.
W przypadku kosztów grania na PC, kwoty i wartości są jeszcze bardziej zmienne
Wyliczenie poboru mocy w przypadku komputera stacjonarnego nie różni się zbytnio od konsoli. Oczywiście, wszystko zależy od tego, jaki mamy sprzęt i jakie komponenty znajdują się w środku. Przyjmuje się, że wydajny i maksymalnie obciążony komputer stacjonarny potrafi dzisiaj "zjeść" nawet 450W na godzinę. Dochodzi do tego także monitor, którego zużycie prądu szacowane jest w okolicach 25W na godzinę (tutaj również uśredniamy, bowiem mnóstwo jest monitorów z zużyciem poniżej tej wartości, ale równie dużo takich, które potrzebują więcej prądu).
Jeżeli więc kupiliśmy najnowszy komputer wyposażony w procesor Intel Core i7-14700K, do tego 32 GB RAM DDR5, dobrą płytę główną i kartę graficzną pokroju NVIDIA GeForce RTX 4080, wówczas średni pobór mocy na godzinę wyniesie ok. 470W. To już spora wartość. Zakładając, że gramy w coś bardzo wymagającego przez 8 godzin w ciągu dnia, koszt takiej zabawy wyniesie nas ok. 4,51 zł brutto. Oczywiście, są sprzęty które pobierają znacznie mniej prądu, dlatego tutaj warto zastosować powyższe obliczenia pod własną sytuację. Dla mnie smutne jest to, że średni roczny koszt energii elektrycznej wzrósł niemal dwukrotnie przez ostatnie 5 lat. Zgodnie z obliczeniami portalu "Rachuneo", mieszkańcy Gdańska przy zużyciu 200 kWh miesięcznie w 2024 r. zapłacą za prąd o 1334 zł więcej niż w 2019 r (wtedy kwota wynosiła 1564 zł, dziś to już astronomicznie 2898 zł).
Jak więc widzicie, miesiąc dość intensywnego grania na PlayStation 5 w Warszawie kosztuje ok. 21 zł (oczywiście zakładając że cały miesiąc gramy tylko w najbardziej wymagające gry). W przypadku PC - jeżeli korzystamy z absolutnie topowej, bardzo wydajnej maszyny i gramy na niej 30 godzin tygodniowo, wówczas za miesiąc zabawy zapłacimy ok. 67 zł. To spora kwota, ale 120h grania miesięcznie też trudno wygospodarować. Gorzej, gdy podliczymy absolutnie wszystkie sprzęty, czyli także lodówkę, mikrofalę, czajnik, piekarnik, światła, pralkę, zmywarkę, głośniki, telewizor i szereg innych urządzeń, a przecież czymś jeszcze trzeba naładować telefon. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy w trakcie zakupów nowej elektroniki brali pod uwagę oznaczenia poboru mocy i wybierali te urządzenia, które są maksymalnie oszczędne. W skali roku pozwoli to zatrzymać w portfelu setki złotych.
Przeczytaj również
Komentarze (220)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych