Minecraft 1.21 stał się faktem. Oto najważniejsze zmiany w niedawnej aktualizacji

Ah ten Minecraft! Przyznam, że gdy zaczynałem w niego grać - jeszcze jako młokos - nigdy bym się nie spodziewał, że sam tytuł będzie żył tak długo. Wystarczy “przewertować” sobie dzieje branży i zobaczyć, jak wiele głośnych i mocnych tytułów przeżył. Coś, co zaczynało jako niewinna produkcja w sześciennym świecie, przerodziło się w niemal nieśmiertelny fenomen, który na zawsze zapisał się w historii popkultury. 

Zresztą, choć Minecraft jest na rynku od lat, to sama jego ekspansja na inne gałęzie postępowała dynamicznie. Błyskawicznie doszło do sytuacji, w której zaczęły pojawiać się książki (najpierw poradniki, a później opowieści fabularne) z klockowego uniwersum, a kolejne lata przyniosły także serię komiksów, masę zestawów w kolaboracji z LEGO, animacje, gamingowe spin-offy i wiele więcej. A przed nami przecież także film kinowy! 

Co jednak ważne - sama oryginalna gra dalej się rozwija. To nie tak, że twórcy wydeptali sobie nowe ścieżki, aby się na nie przerzucić. Sam Minecraft cały czas ewoluuje, a my w tym miesiącu dostaliśmy wyczekiwany update 1.21, który zatytułowano "Tricky Trials". Jesteście ciekawi, co przyniósł? Przygotowaliśmy listę dziesięciu najbardziej ekscytujących nowości, które powinny zainteresować nie tylko największych fanów! 

Komnaty Prób

Zacznijmy o najbardziej istotnej zmiany, a więc oczywiście nowej struktury, którą znajdziemy w Minecrafcie po aktualizacji - Komnaty Próby. Jest ona generowana proceduralnie i znajduje się głęboko pod ziemią. Samo dotarcie nie jest proste, wymaga przejścia przez labirynt pełen pułapek, ale koniec końców można liczyć na naprawdę ciekawe skarby. No - o ile pokonamy mnóstwo korytarzy, a także poradzimy sobie z nowym blokiem, o którym zaraz!

Spawner Prób 

Jak się zapewne domyślacie już po nazwie - mamy tu do czynienia z nowym rodzajem spawnera (bloku, który "tworzy" moby). Ten jest jednak specjalny, albowiem wrogowie generowani z niego pojawiają się falami - niczym w grach wideo z serii musou. Liczba przeciwników jest natomiast dyktowana blokami leżącymi w jego otoczeniu, a także liczbą graczy biorących udział w ekspedycji do Komnaty Próby. Za uporanie się z falą zostaniemy wynagrodzeni między innym tajemniczym kluczem próby, który daje dostęp do niezłych skarbów. 

Nowe bloki

No dobra, ale skoro dostaliśmy zupełnie nową strukturę, to pewnie domyślacie się, iż spawner nie jest jedynym nowym blokiem, który pojawi się w grze! Dostaniemy całe mnóstwo takich, które związane są z miedzią (jak drzwi, kraty, klapy, czy rzeźbiona miedź), a także z tufem (rodzajem skały wulkanicznej w Minecrafcie). Do tego jest także ciężki rdzeń i specjalny skarbiec, który możemy otworzyć wspomnianym wcześniej kluczem próby.

Crafter

Na oddzielną wzmiankę zasługuje także interaktywny blok zwany Crafterem. W praktyce jest to nowy rodzaj stołu do craftingu, który pozwala zautomatyzować proces wytwarzania przedmiotów dzięki zasileniu redstonem. Wysyłamy sygnał do bloku, w którym zdążyliśmy umieścić konkretne "itemki" i… Pyk! Sprawa załatwiona, nowe rzeczy wyskakują ze stołu. Ciekawa opcja - zwłaszcza dla tych, którzy cenią sobie automatyzmy w grze. 

Piękne obrazy

Jeżeli natomiast bardziej niż mechaniki cenicie sobie w Minecrafcie walory artystyczne, to na pewno ucieszy Was fakt, że dostaliśmy najwięcej od dawna nowych obrazów! Na taką aktualizację musieliśmy sporo czekać, ale było warto - wiele z nich prezentuje się naprawdę dobrze i bez wątpienia posłużą jako świetne odświeżenie przytulnych domków, które macie w planach! 

Więcej muzyki 

Czym jest jednak podziwianie sztuki bez dobrej muzyki w tle? Przy okazji aktualizacji 1.21 do Minecrafta dorzucono aż trzy nowe płyty, które możemy odpalić sobie podczas prac remontowych, które niewątpliwie będzie trzeba przeprowadzić w ramach update'u. Muszę przyznać, że nowości brzmią całkiem nieźle, a moim faworytem jest zdecydowanie “Przepaść”. Polecam posłuchać! 

Bagniak

W samej grze nie zabraknie także nowych mobów - a pierwszym z nich jest Bagniak (eng. Bogged)! Jak możecie zobaczyć na poniższym ujęciu, jest to zupełnie nowy rodzaj szkieletora, który wygląda troszkę jak utaplany w grzybowym biomie. I choć mają mniej serduszek życia i strzelają z mniejszą częstotliwością, niż te podstawowe wersje, to niestety wyposażone są w zatrute strzały, co może być niemałym utrudnieniem dla tych, którzy nie są tak wprawieni w uniki. 

Wichrzyk

I jeszcze jeden groźny przeciwnik - Wichrzyk (eng. Breeze). Tym razem mamy do czynienia z typem, który rodzi się wyłącznie ze spawnera próby. Jeśli chodzi o kwestie ofensywne, jest raczej niegroźny (strzela głównie powietrznymi pociskami, więc unikajcie przepaści), ale przez sporą mobilność i aż piętnaście serduszek, może być stosunkowo trudny do ubicia, jeśli nie będziemy odpowiednio wyposażeni. Zwłaszcza gdy zaatakuje nas więcej niż jeden taki wietrzny ancymon! 

Nowe mikstury

Tutaj jest całkiem różnorodnie. Dostaliśmy aż cztery nowości - napowietrzenie (wywołujące pośmiertny wybuch wiatru), Przędzenie (umożliwiające szybsze poruszanie się w pajęczynach), Zaszlamienie (pośmiertne pojawienie się Slime’ów) i Zarobaczenia (po zadaniu obrażeń przeciwnikom, mogą wypaść z nich upierdliwe Silverfishe). Jak już się pewnie domyślacie, odpowiednia strategia odnośnie do wykorzystania miksturek może okazać się bardzo efektywna w walce. 

Buzdygan! 

I na sam koniec zupełnie nowy rodzaj broni - buzdygan. Jego wytworzenie jest stosunkowo proste i wymaga ciężkiego rdzenia oraz wichrowej różdżki. Jeśli chodzi o przydatność w walce, cóż - kwestia preferencji. Potrafi zadań naprawdę spore obrażenia (zwłaszcza przy zeskoku na przeciwnika), ale jednocześnie jest ekstremalnie wolny i raczej nie przyda się przy pojedynku z większą falą wrogów, którzy zalewają nas ze wszystkich stron.

I wiele więcej…

Jak wspomniałem, skupiłem się na dziesięciu najciekawszych (subiektywnie ;)) nowościach w najnowszej aktualizacji - tych jest jednak znacznie więcej. Z tego względu zachęcam do szczegółowego zapoznania się z pełną listą. 

I z radością oraz pełnym spokojem o jakość odsyłam do jednego z użytkowników naszego portalu, którego przeglądy nowości oglądałem jeszcze zanim zacząłem tu pisać - serdeczne polecanko. :)