W jaki sposób NVIDIA DLSS zmienia postrzeganie rynku PC? Dlaczego skalowanie to przyszłość?
Ostatnie rozważania dotyczące przyszłości gamingu na komputerach przywiodły nas aż do tego momentu. Do idei skalowania obrazu, która przecież nie jest niczym nowym, bo istnieje już od kilku lat. To jednak niewątpliwie przyszłość dzięki której możemy dzisiaj skorzystać z niezwykle imponujących technologii.
Materiał powstał przy współpracy z firmą Palit.
Musimy sobie jasno odpowiedzieć na pytanie, dlaczego właściwie ktoś miałby chcieć skalować obraz? To jedna z tych technik, dzięki której możemy uzyskać wysoką płynność w grach korzystających z pełnego ray-tracingu (zwanego inaczej path-tracingiem). Innym bonusem jest po prostu uzyskanie znacznie większej płynności, w szerszym zakresie wykorzystującej dobrodziejstwa monitorów z matrycami odświeżanymi w 144 lub 240 Hz. NVIDIA DLSS zadebiutowało w 2019 roku. Od tamtej pory minęło już 5 lat, a gracze doczekali się wersji oznaczonej numerem 3.5. Co ona dodaje? Dlaczego dla gier to duża i pozytywna zmiana?
Technika skalowania NVIDIA DLSS bazuje na uczeniu maszynowym. Innymi słowy, klatki renderowane są w niższej rozdzielczości, a następnie skalowane do wyższej. Do tego celu potrzebne jest skorzystanie z mocy potężnych serwerów. Od wersji DLSS 2 nie trzeba też analizować każdej z gier piksel po pikselu, bo opracowana przez NVIDIA sieć neuronowa przyjęła na tyle dużo informacji, że można wykorzystać DLSS nawet w grach, które nigdy wcześniej z tej techniki nie korzystały. Współcześnie ten sposób poprawy wydajności sprawdza się szczególnie wtedy, gdy nasz komputer wyposażony jest w nieco słabszą kartę graficzną, a chcemy osiągnąć wysoką liczbę klatek na sekundę. Karty graficzne NVIDIA GeForce RTX z serii Super to ulepszone jednostki z 2022 i 2023 roku. Ich wydajność jest wyższa, a przy tym oferują niższy pobór mocy. Co za tym idzie, będą bardziej energooszczędne.
Karty graficzne z rodziny RTX 40 Super oferują wysoką wydajność i dostęp do najnowszych technologii
To, co szczególnie warto wziąć pod uwagę, to rodzina kart graficznych z rodziny Super. Czym różnią się od zwykłych? NVIDIA określa je mianem „turbodoładowanych”, bo mają nie tylko zwiększoną liczbę rdzeni CUDA, ale także podkręcone zegary. To sprawia, że wydajność rośnie o kilka do kilkunastu procent. Dla przykładu, karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 4070 Super w edycji Palit Super JetStream OC wyposażona jest w układ chłodzenia złożony z trzech wentylatorów. Ma też 7168 rdzeni CUDA i 12 GB pamięci RAM GDDR6X na 192-bitowej szynie. Rdzeń rozpędza się w trybie boost do 2640 MHz. Pamięć efektywnie sięga aż 21000 MHz. Daje to przepustowość na poziomie 504 GB/s. Karta ma TGP na poziomie 245W.
Oczywiście GPU wspiera najnowsze technologie takie jak NVIDIA DLSS 3.0 i 3.5 z rekonstrukcją promieni, a także NVIDIA Reflex oraz generator klatek. Skorzystanie z tych dobrodziejstw gwarantuje nie tylko znacznie wyższą wydajność, np. w Alan Wake 2 z path-tracingiem, ale też ładniejszą grafikę. Wszystko za sprawą wspomnianej wyżej rekonstrukcji promieni. Ta technika pozwala zastąpić wiele różnych technik odszumiania obrazu zaledwie jedną, udoskonaloną. Tym samym zwiększa wydajność, ale też redukuje wyraźne szumy i defekty obrazu, szczególnie w zaciemnionych miejscach. NVIDIA DLSS 3.5 jest aktualnie dostępny w kilku produkcjach, ale ich liczba stale rośnie.
Alan Wake 2 - wygląd gry i porównanie graficzne z włączonym i wyłączonym RTX
Kupując kartę graficzną z rodziny NVIDIA GeForce RTX 4070 Super możemy osiągnąć w Alan Wake 2 nawet 80 klatek w rozdzielczości 1440p na najwyższych detalach, czyli z włączonym path-tracingiem, uwzględniając NVIDIA DLSS 3.5, rekonstrukcje promieni, a także generator klatek. Najnowsza produkcja od Remedy doprawdy imponuje graficznie, a szczególnie zachwycająca jest gra świateł i cieni. Te budują gęsty i mroczny klimat, wyjątkowo przerażający w określonych sytuacjach. Teraz wydano też dodatek zwany „Night Springs”, rozszerzający przygody tytułowego Alana Wake’a i dostarczający jeszcze więcej zróżnicowanych wrażeń. Dodatek charakteryzuje się nawet jeszcze lepszą oprawą audiowizualną.
Chcą osiągnąć niezrównaną jakość i wydajność w takich tytułach jak Alan Wake 2, Dragon’s Dogma 2 czy Ghost of Tsushima warto sprawdzić w akcji najnowsze karty graficzne marki Palit. Odznaczają się dobrym wykonaniem, wysoką kulturą pracy i dobrą ceną, a do tego są też fabrycznie podkręcone przez producenta. Z kolei takie technologie jak NVIDIA DLSS wpływają na żywotność, bowiem dzięki skalowaniu kupione dziś GPU z serii Super wystarczy na dłużej. Możemy dzięki temu liczyć na wysoką wydajność nawet w bardzo wymagających tytułach, które zadebiutują dopiero za kilka lub kilkanaście miesięcy.
Przeczytaj również
Komentarze (25)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych