Procesory mobilne i grafiki zintegrowane - jakie modele zdominują nasze laptopy w tym roku?

W tym roku zadebiutuje nowa generacja procesorów mobilnych i grafik zintegrowanych, które w znacznym stopniu zdominują nasze laptopy i ultrabooki. Ich moc na papierze zapowiada się znakomicie, a potencjalne możliwości rozpalają wyobraźnie. Czas na krótkie podsumowanie tego, co nas czeka w nadchodzących tygodniach. 

Od kilku tygodni wspominam na łamach PPE.pl o przeciekach dotyczących wydajności nadchodzących układów od Intela i AMD, które trafią do najnowszych laptopów biznesowych i ultrabooków. Mowa tu, rzecz jasna, o tzw. APU, czyli układach wyposażonych w zintegrowane GPU z niskim poborem mocy. Ich wydajność do pewnego momentu w historii rozwoju technologii nie była zachwycająca, ale nadchodzące jednostki będą czymś kompletnie odmiennym. 

Zaczniemy więc od Intela. W tym roku nadchodzą układy Intel Lunar Lake z TDP sięgającym 30W. Najwyżej ocenianym układem jest Intel Core Ultra 9 288 V, którego wartość TDP można ustawić w zakresie 17-30W. Do środka trafi najnowsze, zintegrowane GPU Lunar Lake Xe2, które według testów wypada zaskakująco pozytywnie. W benchmarku 3DMark TimeSpy karta wykręciła 4151 punktów, co uplasowało ją na półce wydajnościowej między RTX 2050 (3769 punktów), a RTX 3050 (4487 punktów). Różnice nie są wcale duże. 

Nieco inaczej sprawa wygląda w przypadku benchmarka 3D Mark Wildlife Extreme. Tutaj Lunar Lake Xe2 też popisało się wysoką wydajnością i przy TGP 30W wykręciło 7561 punktów, nieznacznie wyprzedzając RTX 2050 (7486 punktów). Wzrosty względem aktualnych jednostek są imponujące. W porównaniu do układu Intel Core Ultra 7 165U mówimy o 45% lepszej wydajności w trybie niskiego poboru mocy (17W) oraz o przeskoku rzędu 441% w trybie "zrównoważonym", czyli pracującym z maksymalną wydajnością, gdy będzie to potrzebne. 

Pojedynek między Intelem i AMD zapowiada się doprawdy imponująco 

Jakiś czas temu mogliśmy zobaczyć na jednym z pokazów, jak działa F1 24 na zintegrowanym układzie Intel Lunar Lake Xe2. Demo było do tego stopnia imponujące, że osiągnęło 60 klatek w 1080p i z włączonym ray-tracingiem. Jasne, należało w tym celu skorzystać ze skalowania Intel XeSS, ale rezultat i tak robi duże wrażenie. Potencjał leżący w tych układach jest ogromny. Więcej o nadchodzących jednostkach Intela możecie przeczytać w tym miejscu. Według informacji udostępnionych przez firmę Intel, nowe procesory zadebiutują w trzecim kwartale tego roku. 

Intel Lunar Lake zasilać będą ponad 80 nowych laptopów od 20 producentów, koncentrując się między innymi na rozwoju sztucznej inteligencji i wsparciu dla techniki Microsoft Copilot+. Firma planuje dostarczyć w tym roku aż 40 milionów procesorów z nowej rodziny. Całościowo najszybsze układy z nowej serii zapewnią ponad 100 TOPS dla całej platformy. Takie wartości dostarczą zapasu mocy na kolejne lata.

Jak na tym tle wypada AMD? Zaskakująco dobrze, bo ich układy również zapowiadają się rewelacyjnie. W przygotowaniu są już procesory z rodziny "Strix Point", bazujące na nowej architekturze Zen 5. Jeden z nich, AMD Ryzen AI 9 HX 370, został już przetestowany w kilku benchmarkach i jego wydajność doprawdy zachwyca. Zaoferuje do 20% szybsze CPU i aż o 40% wydajniejszą grafikę od poprzedniego flagowego układu mobilnego "czerwonych". APU AMD Ryzen AI 9 HX 370 jest częścią rodziny Ryzen AI 300 „Strix Point” i zostało wyposażone w 12 rdzeni i 24 wątki w konfiguracji czterech Zen 5 i ośmiu Zen 5C. W środku znajdziemy zintegrowaną kartę graficzną Radeon 890M iGPU z 16 jednostkami obliczeniowymi i 1024 rdzeniami. 

Grafika Radeon 890M, według przedpremierowych wycieków, potrafiła wygenerować wydajność porównywalną z RTX 2050, a często nawet wyższą, sięgając poziomu RTX 3050. To sprawia, że walka pomiędzy Intel Lunar Lake Xe2, a Radeonami z serii 800 będzie niezwykle wyrównana. W przypadku AMD mówimy o testach z delikatnie niższym TGP (bo 28W), ale i dużo większym potencjale, bo GPU może pracować nawet z mocą 54W, a wtedy całkowicie "pozamiata" Intela. Niestety zjadając przy tym więcej energii. Według przecieków od ASUSa, pierwsze układy z rodziny "Strix Point" powinny trafić na rynek już 15 lipca. Możliwe jednak, że ta data ulegnie zmianie. Niemniej, w tym miesiącu powinniśmy już zobaczyć nowe laptopy z takimi procesorami. 

AMD również chwali się znaczącymi zmianami. Na oficjalnej stronie możemy przeczytać, że jednostki z serii AMD Ryzen AI 300 stworzone zostały z myślą o przyszłości i stanowią kolejny krok w rozwoju nowoczesnych komputerów wyposażonych w rozwiązania AI. Karty graficzne oparto na rdzeniach RDNA 3.5, poprawiając wydajność i gwarantując o 50% większą przepustowość pamięci. Do tego zaaplikowano najnowsze standardy, jak WiFi 7 i Bluetooth 5.4. Zadbano także o dwukrotnie lepszą sprawność energetyczną w porównaniu z poprzednią generacją. Na papierze i w samych wyciekach wygląda to doprawdy obiecująco. 

Zapowiada się więc imponujący pojedynek pomiędzy tymi układami, a wszystko rozstrzygnie się w nadchodzących miesiącach. Ultrabooki mogą być potężne, jak nigdy wcześniej, dostarczając niesamowitych możliwości nie tylko pod względem wydajności do pracy, ale także gamingu. Na kartach graficznych o takiej mocy włączymy sporo różnych gier, co może przyczynić się do wzrostu zainteresowania sieciowymi grami F2P, ale nie tylko. Z niecierpliwością wyczekuje premier, bo Snapdragon X Elite pokazał, że można dokonać wielkich rzeczy w zakresie wydajności AI, ale jednak do gamingu te procesory za bardzo się nie nadają.