Sztuczna inteligencja wkracza do gier. Chcesz czy nie, wyboru nie masz
Z miesiąca na miesiąc sztuczna inteligencja nabiera coraz większego rozpędu. Jednak wbrew pozorom to nie tylko ChatGPT czy generowanie śmiesznych obrazków. AI wkroczyło już również do świata gier wideo, a najlepsze rozwiązania są dopiero przed nami. Zobaczymy je we wcale nie tak odległej przyszłości.
W tym miesiącu mieliśmy okazję gościć w Monachium (Niemcy), wizytując siedzibę giganta na rynku kart graficznych i akceleratorów AI.
NVIDIA zaprosiła nas by pochwalić się najnowszymi rozwiązaniami, uchylić rąbka tajemnicy na temat tego co jest szykowane na przyszłość oraz porozmawiać o obecnym motorze napędowym postępu w świecie PC, czyli sztucznej inteligencji. Oprócz nas obecni byli też inni dziennikarze z Europy, ale nikogo więcej z Polski.
AI zaczyna przenikać każdy zakamarek naszego życia
„AI” to skrót powtarzany ostatnimi czas chyba przez wszystkie firmy na świecie. Dochodzi do takich absurdów, że da się usłyszeć od producenta zasilaczy, iż jego zasilacz jest „AI Ready”. A po zapytaniu co ma na myśli, odpowiedzią jest „no bez zasilacza serwer czy PC nie będą działać”. Powód takiej sytuacji jest prosty - niezrozumienie tematu. Zarówno przez użytkowników, ale i dziennikarzy oraz firmy. To stwarza pole do - przypadkowych lub celowych - nadużyć.
Większość aktualnej sztucznej inteligencji to nadal głównie ładnie zapakowane uczenie maszynowe, które niewiele ma wspólnego z filmami Sci-Fi. Najchętniej korzystamy z modeli językowych (ChatGPT, Gemini, Llama) oraz generowania grafik (Midjourney, Stable Diffusion). Jednak możliwości są znacznie większe, również w świecie gier wideo. A część z nich dostępna jest już dzisiaj, czego dowodzi lider na rynku, NVIDIA.
Z NVIDIA DLSS korzysta aż 98% graczy
Najpopularniejszym rozwiązaniem związanym z AI i wykorzystywanym przez graczy jest NVIDIA DLSS, czyli technika oparta na SI oraz wbudowanych w karty graficzne z serii GeForce RTX rdzeniach Tensor. W najnowszej oficjalnej wersji mamy dostęp do superrozdzielczości i antyaliasingu, generowania klatek oraz rekonstrukcji promieni. Skok wydajności jest spory, bowiem w tej samej scenie z i bez NVIDIA DLSS mowa o różnicy na poziomie 131 vs 74 FPS, a opóźnienia wcale nie są wyższe.
Chociaż często słyszy się w internecie, że „DLSS to tylko dodatek” to rzeczywistość jak zwykle wygląda inaczej. Według danych za czerwiec 2024 roku, aż 98% osób mających sprzęt zdolny do obsługi tej technologii z niej korzysta. Co więcej ten sam tytuł może być dostępny zarówno z, jak i bez zaimplementowanego tego rozwiązania, zależnie od platformy (np. w ramach Microsoft Game Pass) i konsumenci i tak wolą zapłacić za grę z NVIDIA DLSS na Steam.
Do modyfikowania gier nie potrzeba wiedzy o programowaniu
Kolejne dostępne już rozwiązanie od Zielonych na bazie sztucznej inteligencji to NVIDIA RTX Remix, wraz z ułatwiającym pracę Comfy UI. Oprogramowanie to pozwala na odświeżanie i modyfikowanie dobrze znanych, klasycznych gier (np. Half Life, Portal). Każdy z nas może przykładowo poprawić tekstury (lub całkowicie je zmienić) bez znajomości programowania. Wystarczy dobry pomysł, zaznaczenie obiektu w grze i krótki opis po angielsku, taki sam jak w Stable Diffusion.
No dobrze, ale to wszystko już jest znane entuzjastom PC. Czego możemy spodziewać się w przyszłości? Jest tego sporo, ale nie o wszystkim możemy jeszcze mówić. Moim zdaniem największy potencjał jest w rozwiązaniu NVIDIA ACE oraz Projekcie G-ASSIST, z którymi gracz będzie wchodził w bezpośrednią interakcję. Chociaż aktualnie to nadal bardzo wczesny etap produkcji, a nie gotowe rozwiązania, które lada moment trafią do gier.
Postacie niezależne jak żywe, z własną historią i zainteresowaniami
NVIDIA ACE pokazywane było dzięki współpracy ze studiami takimi jak Perfect World Games oraz inworld. W dużym uproszczeniu chodzi o tworzenie postaci niezależnych, napędzanych przez modele językowe. Nie jest to jednak zwykłe podpięcie API do ChatGPT, a zintegrowanie trzech różnych modułów: zmiany tekstu na mowę i odwrotnie - można mówić do NPC w wykorzystaniem mikrofonu, a on nam odpowiada; dopasowywaniu mimiki twarzy NPC względem wypowiadanych słów oraz cała sztuczna inteligencja, odpowiedzialna za rozmowę.
Rozwiązanie to może być realizowane całkowicie po stronie serwerów producenta gry, ale i lokalnie. Zależnie od implementacji czy posiadanego przez użytkownika sprzętu. A więc będzie z jednej strony wybór opcji online, który nie będzie znacząco obciążał komputera, ale i wersji offline, wymagającej mocniejszej karty graficznej, ale bez konieczności dostępu do internetu i wysyłania naszego głosu "w świat".
Co ważne deweloper przypisuje danemu NPC określone cechy (np. mężczyzna, 30 lat, recepcjonista, ma poczucie humoru, fan komiksów), a reszta tworzona jest przez AI. Tym samym każde przejście gry będzie nieco innym doświadczeniem. Oczywiście postać niezależna pamięta wcześniej wypowiadane kwestie (np. ulubiony komiks), a co więcej możliwe jest tworzenie zadań pobocznych w grze w oparciu o rozmowy przeprowadzone z graczem czy całe linie fabularne. W naszym przypadku NPC siedzący w jungli i zapytany o to co tutaj robi odpowiedział, że szuka ziół do przeprowadzenia rytuału w wiosce. Później zaś bez problemu można było dopytywać o sam rytuał, plemię, zwyczaje i problemy z jakim zmaga się tutejsza ludność.
Twój własny pomocnik w każdej grze na wyciągnięcie ręki
Dla równowagi Projekt G-ASSIST sprawdzi się świetnie w grach stawiających bardziej na wyobraźnie gracza, czyli tzw. „sandboxach” - Minecraft, Rimworls, Ark: Survival Evolved, Palworld itd. Jak sama nazwa wskazuje dostajemy tutaj asystenta, z którym można porozumiewać się głosowo lub tekstowo. Jest to krok naprzód względem tradycyjnych poradników do gier czy stron typu „wiki”, które są obecnie bardzo popularne.
Rozwiązanie pozwala to na zadawanie pytań i uzyskiwanie odpowiedzi w czasie rzeczywistym i na bazie rozgrywki gracza: „Jaka jest dobra broń startowa?”, „Co powinienem ulepszyć ze swoich umiejętności?”, „Jakiego dinozaura widzę przed sobą?”. W ostatnim przypadku AI analizuje obraz z gry, ale może też udzielić kolejnych odpowiedzi pamiętając kontekst rozmowy - sposób na pokonanie dinozaura, jego mocne i słabe strony, metody oswajania itd.
Skąd pewność, że AI podaje trafne odpowiedzi? Cóż, jak na razie informacje muszą zostać dostarczone przez dewelopera gry. Sztuczna inteligencja nie przeczesuje internetu, właśnie by uniknąć halucynacji czy tzw. „trolli”. Wbrew pozorom niekoniecznie oznacza to dodatkową pracę dla twórców, bo możliwe jest też wskazanie dostępnej już strony pomocy (czy to oficjalnej, czy moderowanej przez społeczność), na bazie której AI nauczy się potrzebnych informacji.
Projekt G-ASSIST ma również możliwość wykonywania komend niezwiązanych bezpośrednio z rozgrywką. Można go poprosić o wykres FPS czy temperatur z ostatnich 10 minut, zasugerowanie ustawień optymalnych dla naszego PC czy podkręcenie karty graficznej dla konkretnego tytułu (taktowania, napięcia). W każdym z tych przypadków wystarczy polecenie głosowe - reszta dzieje się automatycznie w tle bez naszej ingerencji.
Złożenie małego PC to łatwizna, nie trzeba nic wiedzieć
Oprócz tego w Monachium mieliśmy okazję porozmawiać o działającym już standardzie „SFF-Ready”, który ułatwia składanie małych zestawów komputerowy. To współpraca między Zielonymi, a producentami sprzętu, standaryzująca karty graficzne i obudowy. Nie trzeba żadnej wiedzy - wystarczy wejść na stronę i dostajemy pełną listę kompatybilnych układów. Jest to przydatne zwłaszcza w przypadku mocniejszych modeli (GeForce RTX 4070, RTX 4080), które z zasady są dość duże.
Nie zabrakło też dyskusji, wymiany doświadczeń i pokazów dotyczących testowania kart graficznych w zadaniach związanych ze sztuczną inteligencją. Zarówno na przykładzie szybkich benchmarków, jak i testów w zastosowaniach praktycznych - obróbka wideo, renderowanie scen 3D itd. Ale to zdecydowanie mniej ciekawe zagadnienie w formie tekstowej, niż na żywo. A co z serią NVIDIA GeForce RTX 5000? W jej wypadku ▋▋▋▋▋▋ ▋▋ ▋▋▋▋▋▋▋ ▋▋▋▋▋▋ ▋▋▋▋▋▋▋▋▋▋. A tak poważnie to możemy tylko powiedzieć, że będzie dobrze, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Przeczytaj również
Komentarze (42)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych