Najgorętsze filmowe premiery 2026. To będzie potężny rok
Wiem, że dopiero co weszliśmy w drugą połowę 2024 roku i przed nami jeszcze cały 2025, ale biorąc pod uwagę liczne zapowiedzi, już teraz można zakładać, że w kontekście popkultury ten następujący po kolejnym będzie wyjątkowo obfity. Wiele studiów i wytwórni trzyma swoje największe hity na 2026, co sprawia, że robi się tam ciasno. Z perspektywy widza… Cóż, nie wypada narzekać na urodzaj.
Skupmy się dziś jednak na pełnometrażowych filmach, bowiem na zestawienia gier wideo, seriali czy komiksów przyjdzie jeszcze pora. A już sama pierwsza wymieniona przeze mnie grupa spokojnie byłaby w stanie zapełnić przynajmniej kilka list. Teraz chciałbym się jednak zająć się tymi, które mają ogromne szanse, by w box office zarobić krocie. Kasowych hitów nie zabraknie.
Tak więc, nie przedłużając, przygotowałem zestawienie dziesięciu premier, które na ten moment zapowiedziane są na 2026 rok i które przyniosą wytwórniom gargantuiczne przychody. I wiem, że na tym etapie nie powinienem pisać tego z taką pewnością, ale te marki mówią same za siebie!
The Batman 2
Zaczynamy od bardzo mocnej pozycji z katalogu DC, a więc kolejnej odsłony “Gacka” w wydaniu Roberta Pattinsona. Pierwsza produkcja okazała się sporym sukcesem, ale mimo początkowych obaw, aktor, który zyskał swoją popularność za sprawą “Zmierzchu”, zdecydowanie podołał. Scenariusz również trzymał wysoki poziom, więc można wierzyć, że 2 października 2026 będzie świętem dla fanów komiksu.
Star Wars: The Mandalorian and Grogu
Już w maju 2026 roku będziemy mogli zobaczyć, co Disney wymyślił w kontekście kontynuacji serialowego “The Mandalorian”. Od jakiegoś czasu wiemy, że zwieńczenie historii ma mieć miejsce w kinach, a Jon Favreau prawdopodobnie zdążył już opracować odpowiednie podejście. Dotychczasowe sezony wypadały nieźle (na tle wielu innych odcinkowych produkcji z tego uniwersum), więc nadzieje są spore.
Shrek 5
I pora na zapowiedź, o której usłyszeliśmy stosunkowo niedawno. Gdy już jednak ją zaserwowano, to od razu z datą premiery. A ta wyznaczona jest na 1 lipca 2026. Co tu dużo pisać? Shreka każdy z nas - w naszym kraju cieszy się on ogromną popularnością. Możemy dodatkowo zakładać, że ogrze przygody zostaną utrzymane w klimacie poprzednich filmów i pobocznych krótkometrażowych odsłon. Więcej tego samego? W tym przypadku to plus!
The Lord of the Rings: The Hunt for Gollum
Kolejna produkcja, o której usłyszeliśmy niedawno - konkrety zaczęły pojawiać się zaledwie w maju tego roku. Tu niestety dokładnej daty premiery nie znamy, ale wiemy, że Warner Bros. zamierza po dłuższej przerwie ponownie przenieść nas do świata LOTR już w 2026. Główne nazwiska na planie? Andy Serkis i Peter Jackson. Można w ciemno zakładać ogromny potencjał na kasowy hit.
The Hunger Games: Sunrise of the Reaping
W tym przypadku mamy do czynienia z bardzo ciekawym zabiegiem, bowiem… Pierwowzór książkowy, na którym ma zostać oparta ta ekranizacja, nie zdążył jeszcze powstać. Suzanne Collins ma wypuścić drugi spin-off “Igrzysk Śmierci” w marcu przyszłego roku, a Lionsgate chce wrzucić go do kin już w listopadzie 2026. Czy się uda? Oby, bowiem fabularnie będziemy tu mogli śledzić poczynania młodego Haymitcha!
Frozen III
W jedenastym miesiącu 2026 roku dostaniemy także kolejną część “Krainy Lodu”. I czemu produkcja, która kierowana jest głównie dla dzieci, znalazła się w takim zestawieniu? Cóż… Pierwsza odsłona wygenerowała 1,282 miliarda dolarów, a jej kontynuacja 1,437 miliarda. Jestem przekonany, że i w tym przypadku box office przekroczy jedynkę i dziewięć zer. Prawdziwa bomba od Disneya, nie można się z tym kłócić.
Toy Story 5
I podobnież nie można się kłócić z tym, że mówiąc o “Toy Story”, mówimy o jednej z najbardziej kultowych marek animacji, jakie kiedykolwiek powstały. Dwie ostatnie pełnoprawne odsłony przekroczyły miliard w box office, a tendencja zarobkowa jest widocznie wznosząca. Nic nie wskazuje na to, aby przy okazji piątej części miało się to zmienić. Na pewno wybiorę się do kina i wiem, że nie będę w tym odosobniony.
The Super Mario Bros. 2
Tytułu nie znamy, szczegółów nie znamy, ale wiemy, że plany są takie, by wypuścić sequel już 3 kwietnia 2026 roku. To jednak dobra informacja, bowiem pierwsza część, pomimo licznych kontrowersji przed premierą, przyniosła naprawdę kapitalną kasę wytwórni. Mówimy przecież o ponad 1,3 miliardach dolarów w box office. Od razu było wiadomo, że kontynuacja jest oczywistością.
Dune: Messiah
Ah ta Diuna… Pierwowzór Franka Herberta to klasyk i jeden z tych cykli powieści, które warto poznać. A choć filmy wycinają dość sporo elementów, zmieniając także niejako oś czasu względem oryginału, to wciąż warto je obejrzeć. Obie pozycje od Denisa Villeneuve’a oferowały bardzo wysoki poziom. Piękne ujęcia, cudowne sceny akcji i naprawdę dobry scenariusz. Znając oryginał, mogę napisać, że w “Mesjaszu Diuny” będzie się działo sporo!
Avengers: Doomsday
I na sam koniec film, który - z dużym prawdopodobieństwem - wykręci lepszy wynik, niż wszystkie pozostałe na liście. Już 1 maja 2026 roku dostaniemy kolejną odsłonę Avengersów z Kinowego Uniwersum Marvela. A co ważne, w antagonistę wcieli się ulubieniec fanów komiksowych ekranizacji - Robert Downey Jr. Nie wyobrażam sobie więc, aby tłumy nie ruszyły szturmem kin. Niezależnie od poziomu pozostałych dzieł MCU.
Przeczytaj również
Komentarze (50)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych