Nie tylko Heihachi Mishima. Te postacie powinny powrócić w Tekkenie 8
Tekken 8 jest obecnie jedną z topowych bijatyk w naszej branży i najlepszą odsłoną kultowej serii od czasów Tekkena 5, a może nawet i od Tekkena 3. Twórcy zatem pragną zadbać o jej odpowiedni rozwój.
Seria Tekken ma już na karku dobre 3 dekady, podczas których to zobaczyliśmy bagatela 70 grywalnych zawodników. To wspaniały zestaw mniej lub bardziej kultowych postaci będących dla wieloletnich odbiorców marki czymś więcej niż zlepkiem pikseli i polygonów na migoczącym ekranie. To rodzina, przyjaciele i szanowani rywale. W Tekkenie 8 wciąż mamy jeszcze spore pole do popisu, albowiem obecnie gra ma 37 postaci (włącznie z zapowiedzianym Heihachim), a więc można tam upchnąć spore grono świeżych i powracających bohaterów.
Dziś postanowiliśmy zastanowić się nad tym kogo Harada może wybrać do następnych DLC, które na bank już powstają. Kogo chcemy zobaczyć i dlaczego? Tego dowiecie się poniżej. W komentarzach koniecznie dajcie znać jakie są wasze typy na przyszłe rozszerzenia Tekkena 8. Co ważne, do naszego zestawienia wybraliśmy tylko te postacie, które w kanonie serii są znane jako żywe lub ich status jest nieznany - nie ma zatem magicznych rezurekcji jak w przypadku Heihachiego.
Anna Williams (Hapkido)
Na początek lecimy z ukochaną przez wszystkich uroczą, acz zabójczą damą. Anna Williams od lat prowadzi swój konflikt z Niną, a przy tym pragnie pomścić zamordowanego ukochanego. Oprócz Tekkena 4, Anna była w każdej odsłonie, więc i tym razem powinna zawitać w duecie z niesławną starszą siostrą. Oczywiście z racji tego, że postacie z DLC jakichś wybitnych historyjek teraz nie mają, można by pójść w lżejsze tony.
Baek Doo San (Tae Kwon Do)
Baek do dziś należy do mojego osobistego top 5 najciekawszych postaci z Tekkena, a jego tragiczna historia z nieumyślnym uśmierceniem własnego ojca potrafi chwycić za serducho. Taekwondo jest też bardzo widowiskowym stylem walki, a co za tym idzie przy bardziej brutalnym nastawieniu do rozgrywki, zespół odpowiedzialny za animacje i efekty wizualne mógłby podziałać prawdziwe cuda.
Bob Richards (Freestyle Karate)
Wielkiego grubaska zna chyba każdy, kto śledził losy marki Tekken za czasów siódmej generacji konsol. Wprowadzony w Tekkenie 6 bohater potrafi zaskakiwać i pomimo tych wielu dodatkowych kilogramów naprawdę wywija jak niejeden mistrz. Jego umiejętności karate dobrze kontrastują z tym co reprezentuje nasza Lidia Sobieska. Kto wie, może stoczyliby ciekawy pojedynek i zostali w tym uniwersum nowymi przyjaciółmi?
Bruce Irvin (Muay Thai)
Nad brakiem obecności Bruce'a w Tekkenie 7 ubolewam chyba najbardziej. To zdecydowanie mój ulubiony zawodnik, którego za każdym razem staram się "mainować". Po swojej absencji w siódmej odsłonie sagi, znów byłoby miło go zobaczyć po aż 12 latach przerwy, aczkolwiek musiałoby to być zrobione z przytupem Muay Thai bywa agresywne, bywa też i brutalne, więc pasuje jak ulał do stylistyki Tekkena 8.
Craig Marduk (Vale Tudo)
Craiga widzieliśmy w marce Tekken dość często, a praktycznie rzecz ujmując, od swojego pierwszego występu w Tekkenie 4, nie odpuścił sobie żadnego turnieju. Jakże niepowetowaną stratą byłoby zatem, gdyby umięśniony jegomość nie pokusiłby się o zdobycie tytułu także w Tekkenie 8. Brakuje w rozgrywce takiego monstrualnego zawodnika, który mógłby się złamać na pół samym spojrzeniem.
Doctor Bosconovitch (Panic Fighting)
Postać mem? Być może, ale Doctor Bosconovitch to prawdziwa ikona serii i w końcu naprawdę mogliby z niego zrobić porządnego grywalnego zawodnika. Jego unikalny styl walki ciężko jest zbalansować, ciężko też zmodyfikować, aby zachować charakter tej postaci, ale zdecydowanie warto pójść w tak odważny eksperyment. Zwłaszcza, że wspomina się go w głównej fabule nawet dziś.
Ganryu (Sumo)
Ganryu nieco się zmienił przez te wszystkie lata, ale nadal jest jednym z najciekawszych wojowników w serii Tekken. Być może Sumo nie jest tak brutalne jak wymagałaby tego stylówa nowej odsłony serii, ale jak już nam to Harada udowodnił nieraz, w uniwersum Żelaznej Pięści nie ma rzeczy niemożliwych. Powstaje tylko pytanie jak wpleść jego powrót w fabułę, bo nie można wiecznie wałkować motywu reklamowania restauracji.
Lucky Chloe (Freestyle Dance)
Urocza wojowniczka wywołała swego czasu ogromne poruszenie, ale ten kto dziwił się jej obecnością, chyba dawno temu zapomniał, że Tekken przecież absurdem stoi. Charyzmatyczna tancerka ma co robić w świecie Tekkena i na pewno jej występy mogłyby nieco ożywić nieco ponure klimaty z Tekkena 8. Co prawda ciężko jest zrobić z niej wielką agresorkę, ale przy odpowiednim motywie fabularnym, da się w niej obudzić prawdziwą bestię.
Roger Jr. (Commando Wrestling)
Obrońcy praw zwierząt sprawili, że z Tekkena na wiele lat zniknął Roger i Roger Jr., choć o dziwo Panda czy Kuma dalej mogą być oklepywane przez samego Azazela. Czas więc najwyższy powiedzieć dość i sprowadzić szalonego kangura do domu. W Tekkenie 8 jego boksersko-wrestlingowy styl sprawdzi się wprost idealnie, a z niektórych ataków da się zrobić potężne finiszery.
Wang Jinrei (Xing Yi Quan)
Stary przyjaciel i jednocześnie zabójca Jinpachiego nie pojawił się niestety w Tekkenie 7, a jako niekwestionowana legenda tej marki, musi to nadrobić. Wciąż w Tekkenie 8 brakuje przedstawiciela chińskich sztuk walk z prawdziwego zdarzenia. Niestety jego status jest obecnie nieznany, więc być może okaże się, że Harada wymieni staruszka już na kogoś młodszego - powiedzmy jego wnuka albo coś w tym stylu.
Przeczytaj również
Komentarze (19)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych