Reklama
Detroit become human

TOP 10 bohaterów z poprzedniej generacji, którzy najbardziej utkwili mi w pamięci

Mateusz Wróbel | 10.08.2024, 13:00

Poprzednia generacja konsol została zamknięta. Oprócz molochów typu FIFA czy Call of Duty więksi wydawcy nie wypuszczają swoich hitów na PlayStation 4 czy Xbox One, co pozwala przygotować kilka ciekawych zestawień zahaczających swoją tematyką o gry tworzone z myślą o starszych sprzętach Sony oraz Microsoftu.

Na dobry początek pochylę się nad najciekawszymi - moim zdaniem - bohaterami wymyślonymi na potrzeby gier z PS4 oraz Xbox One. Będą to nowe postacie, a więc takie, które nie pochodzą z remake'ów czy kontynuacji hitów z jeszcze wcześniejszych generacji. Oto oni:

Dalsza część tekstu pod wideo

10. Deacon St. John

Zestawienie rozpocznie Deacon St. John z Days Gone. Dlaczego akurat on? W mojej opinii unoszący się nad nim pierwiastek gbura i tajemniczości sprawiał, że chciałem poznawać jego dalsze losy, zadawać  sobie pytanie, czy bycie egoistą w świecie pełnym niebezpieczeństw przynosi spore korzyści. I otrzymałem odpowiedź, a przy tym świetnie się bawiłem, bo tytuł ekipy Bend Studio wyróżniałsię bardzo ciekawymi aktywnościami i światem, który aż chciało się eksplorować.

9. Juli Kidman

Zapewne nie otrzymamy już kolejnego The Evil Within, ale jeśli mam wyróżnić najciekawszą postać z tej serii, to postawiłbym na Juli Kidman. Protagonista Sebastian Castellanos nie ustępował jej na krok, ale jednak przebiegłość Juli, ciągłe zmienianie zdania i odkrywanie "prawdziwego Sebastiana" było czymś, co sprawiało, że zawsze z niecierpliwością wyczekiwałem kolejnych scen związanych z tą bohaterką. Miała ona w sobie to coś.

8. Freya

Gdyby zestawienie mogło zawierać bohaterów występujących również we wcześniejszych generacjach, to postawiłbym w przypadku God of Wara na Kratosa. Jednakże w takim przypadku mój głos pada na Freyę, która była równie ciekawym bohaterem, co jej syn - Baldur. Cała część z 2018 roku skupia się na naszej rywalizacji z potomkiem nordyckiej bogini i ciekawie było spoglądać na to, jak kobieta reaguje na nasze ruchy, wiedząc jednocześnie, że Baldur dość mocno "pogubił się" w życiu.

7. Jan Ptaszek

Najlepsze misje w Kingdom Come Deliverance to te, w których udział brał Ksiądz Boguta lub Jan Ptaszek. A z racji tego, że interakcji z tym pierwszym nie było za dużo, głos leci na młodego, żądnego wyzwań rycerza. Questy z nim związane potrafiły wywołać szeroki uśmiech na twarzy i pokazać tę lepszą, bardziej szczęśliwą stronę okresu średniowiecza.

6. Cirilla

Przez całego Wiedźmina 3 gonimy za Ciri. Każdy wątek fabularny w poszczególnym regionie wiąże się z odkrywaniem nowego smaczka o dziewczynie, a gdy w końcu znajdujemy ją po kilkudziesięciu godzinach rozgrywki na Wyspie Mgieł, można aż się wzruszyć. Widząc - w teorii - wyprutego z uczuć Geralta przytulającego swoją przybraną córkę robi się ciężko na sercu. Następnie kilka godzin solidnej opowieści i pielęgnowaniu ich relacji, aby następnie zmierzyć się z Dzikim Gonem... coś pięknego.

5. Amicia de Rune

Francuskie The Last of Us, a więc A Plague Tale, idealnie trafiło w moje gusta. Jednakże nie samymi mechanikami ta marka żyje, bo również opowieść stoi na bardzo wysokim poziomie. Relacja między starszą Amicią a młodszym Hugo to książkowy przykład dotyczący tego, ile możemy poświęcić, aby ocalić swoich najbliższych kosztem życia innych, nieznanych nam osób. Amicia stanęła przed wieloma ciężkimi wyborami, w których nie ma happy endu.

4. Connor

Detroit Become Human to jedna z najlepszych, jak nie najlepsza produkcja nastawiona na wybory fabularne. W grze mogliśmy sterować Marcusem, Karą, Connorem, a każdy z nich przecierał swoją ścieżkę nie tylko co z pozostałymi protoganistami, ale również innymi świetnie nakreślonymi postaciami. Mnie najbardziej urzekł Connor, który dzięki Hankowi mógł (bo wcale nie musiał) zrozumieć, że nie jest wyłącznie maszyną, a istotą, która również może mieć uczucia.

3. Drax

Marvel Guardians of the Galaxy okazało się jednym z największych czarnych koni poprzedniej generacji konsol. Po stosunkowo słabym Marvel's Avengers mało kto wierzył w sukces kolejnego tytułu na licencji Marvela, a jednak - Eidos Monteral podołało zadaniu. Fabuła skupiona na kilku superbohaterach miała wiele zwrotów akcji, ale gdy można było, to relaksowała i wywoływała uśmiech na twarzy. Przede wszystkim za sprawą Draxa, który w połączeniu z polskim dubbingiem potrafił rzucić świetnym tekstem.

2. Panam Palmer

Cyberpunk 2077, podobnie jak Wiedźmin 3, jest pełen intrygujących postaci, ale jeśli mam wybrać jedną, to stawiam na Panam Palmer. O tak dobrze napisane bohaterki nie robiłem nic - dziewczyna z Pustkowi Night City wydaje się być od pierwszego spotkania zwykłą dziewuchą, której sodówa nie uderzyła do głowy i jest tą "super koleżanką", z którą możesz porobić wiele ciekawych rzeczy i jednocześnie pogadać o wszystkim. Pochwalić trzeba także polską aktorkę głosową, która odwaliła kawał dobrej roboty.

1. Arthur Morgan

Nie mogło być inaczej - Arthur Morgan to dla mnie najciekawsza postać z poprzedniej generacji konsol. Jego historia, choć początkowo prezentująca się bardzo dobrze, staje się w pewnym momencie tragiczna. Wszystko przez nieuleczalną gruźlicę, która jednak pomogła mu stać się dobrym człowiekiem i naprawić błędy z przeszłości. Lepiej tak, niż odejść z krwią wielu niewinnych osób na rękach, prawda? Co jednak trzeba przyznać Rockstarowi - główne postacie z serii Red Dead Redemption są wyjątkowe i myślę, że fanom gier wideo nigdy nie wyparują z głowy.

Źródło: Opracowanie własne
Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper