Ghost of Tsushima

Najlepsze nowe marki stworzone na potrzeby PS4/PS5/XONE/XSX

Mateusz Wróbel | 17.08, 13:00

Poprzednia oraz obecnaj generacja konsol przyniosła nam kilka nowych marek, które sporo namieszały na rynku gier - ba, niektóre nawet były na tyle dobre, że ich przedstawiciele zdobyli główną nagrodę (tzw. GOTY) w trakcie gali The Game Awards. Zbędnie nie przedłużając, oto ranking dziesięciu najlepszych nowych marek stworzonych na potrzeby takich sprzętów, jak PS4, Xbox One, PS5, czy Xbox Series X|S.

Ghost of Tsushima

Dalsza część tekstu pod wideo

Zestawienie otworzy Ghost of Tsushima, przez wielu określane jako pierwszy Asasyn w Japonii (bo ten "prawdziwy" od Ubisoftu debiutuje pod koniec 2024 roku). W trakcie przygody trafiamy na wyspę Cuszimę, gdzie zbieramy sojuszników i walczymy z mongolskimi najeźdźcami, po drodze wykonując masę aktywności opcjonalnych, które pozwalają eksplorować tętniący życiem świat czy poznawać kulturę mieszkańców rzeczonego regionu.

Hogwarts Legacy

Przez długi czas na rynku gier nie było żadnej pozycji z uniwersum Harry'ego Pottera. Fanów tejże marki jest masa, więc po debiucie Hogwarts Legacy zostało słusznie okrzyknięte jedną z najbardziej dochodowych produkcji w historii gamingu. W trakcie zabawy tworzymy własnego czarodzieja, zwiedzamy Hogwart i jego okolice, poznając przedstawicieli poszczególnych domów, biorąc udział w aktywnościach, gdzie główną rolę odgrywają przede wszystkim czary z wykorzystaniem różdżki, czy także poznajemy ważny wątek z przeszłości.

Days Gone

Days Gone natomiast zabiera nas daleko od "kolorowego" świata wdrożonego chociażby do wymienionego wyżej Hogwarts Legacy na rzecz postapokalipsy. Wskakujemy w buty brutalnego, zmęczonego życiem Deacona, którego najbliższym przyjacielem jest motocykl. Z wykorzystaniem tego środka transportu przemierzamy wyniszczony świat pełen hord zombie, aby poznać historie ludzi zamieszkujących te tereny, zawalczyć z nieumarłymi, a przy tym odszukać swoją ukochaną - Sarah.

Kingdom Come Deliverance

Gdybym miał wymienić produkcję z najbardziej zauważalną nutką słowiańskości, to bezapelacyjnie postawiłbym na Wiedźmina 3. Z racji tego, że marka została zapoczątkowana już we wcześniejszych generacjach, głos leci na Kingdom Come Deliverance. Pierwszoosobowy RPG pozwala nam zwiedzać wioski, wykonywać bardzo zabawne questy, a także poznawać różnorodne postacie, których historie czasami mrożą krew w żyłach, a w innych momentach - wywołują uśmiech na twarzy.

Horizon

Sony w tej oraz poprzedniej generacji konsol stworzyło wiele nowych marek, a obok Days Gone czy Ghost of Tsushima umieścić warto jeszcze Horizon Zero Dawn. Tym razem przenosimy się do świata, gdzie królują maszyny - najczęściej wrogo nastawione do rudowłosej wojowniczki o imieniu Aloy. Naszym głównym celem jest nie tyle co walka z nimi, ale poznanie mentorki, a następnie próba uratowania świata przed nadchodzącą zagładą. Serię tę wyróżnia przede wszystkim niesamowita oprawa graficzna.

The Division

Ubisoftowi w ostatnich latach z pewnością udała się seria Tom Clancy's The Division, która powstała we współpracy z ekipą Massive Entertainment. Strzelanka zaprowadza nas do zaśnieżonego Nowego Jorku, a w drugiej części do słonecznego Waszyngtonu, a podczas rozgrywki solo, w trybie współpracy lub po prostu multiplayerze eliminujemy przeciwników, wykorzystując do tego świetnie zaprojektowane lokacje nadające grze klimatu, wykorzystujemy szeroki arsenał broni, a konkretną zabawę podsumowuje przyjemny gunplay.

Hellblade

Filmowe doświadczenia debiutują coraz rzadziej za sprawą wysokich kosztów produkcji, a jednocześnie krótkim czasie rozgrywki, co też przekłada się w sporej ilości przypadkach na niskie zainteresowanie produkcją oraz niską sprzedaż. Jednakże Microsoft nie poddaje się z Hellblade, które można określić za konkretny pokaz jakości grafiki z cholernie dobrą mimiką twarzy bohaterów. Do tego sama fabuła nie jest taka zła, o ile interesujemy się nordycką mitologią.

Cyberpunk 2077

Przez wiele lat CD Projekt RED dłubał przy Cyberpunk 2077 i o ile tytuł ten nie powinien pojawić się na PS4 oraz Xbox One ze względów technicznych, tak pod względem historii głównej czy tych pobocznych, świata, zleceń, możliwości w rozgrywce, czy nawet zarządzania wszczepami deweloperzy odwalili kawał solidnej roboty. Nie wspominając już o dodatku Phantom Liberty, gdzie po opuszczeniu poprzedniej generacji konsol twórcy byli w stanie zaoferować mega ciekawą dzielnicę z wieloma elementami, które potrafiły nas pozytywnie zaskoczyć.

Elden Ring

Elden Ring zdobyło główną nagrodę w trakcie The Game Awards 2022, zostając jednocześnie okrzykniętym jednym z najlepszych soulslike'ów w historii gamingu. From Software idealnie wymierzyło poziom wyzwania dla graczy, zaprojektowało z wielką starannością bossów, a także przygotowało tereny, które mogą się podobać osobom lubiącym klimaty fantasy. Tutaj nie ma co dodawać - jeśli ktoś lubi wymagające starcia z mocarnymi przeciwnikami, a do tego ma czas i chęci na zwiedzanie otwartego, zaskakującego na wielu płaszczyznach świata, Elden Ring jest idealnym tytułem.

Spider-Man

Zestawienie zamknie Spider-Man, a więc kolejna marka od Sony. PlayStation idealnie wstrzeliło się z tą marką, bo tak jak w przypadku uniwersum Harry'ego Pottera, fani Człowieka-Pająka mogli poczuć się pokrzywdzeni brakiem produkcji pozwalających na rzucenie wyzwania złoczyńcom z MCU. Co najbardziej wyróżnia serię Insomniac Games? Na pewno lekkość w gameplayu - począwszy od walki, poprzez bujanie się na linie wchodzące w skład eksploracji, a skończywszy na fabule, której jakość jest wystarczająca dla tematyki superbohaterów. 

Źródło: własne
Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper