Najbardziej dochodowe filmy z kategorii R. Krwawe tematy mogą działać jak magnes

Wszyscy lubimy sobie czasem odpalić jakiś film z kategorii R. Wiecie, taki, w którym twórcy nie muszą silić się na wygładzanie rzeczywistości. Brutalności w nich nie brakuje, krew bryzga po ścianach - niekiedy strumieniami - a słownictwo nie jest sztucznie wygładzane. A gdy te elementy są implementowane skutecznie, z rozmysłem i odpowiednim planem, to mogą dodać filmom odpowiedniej pikanterii.

Co więcej, mimo ograniczenia, które sprawia, że prawnie na konkretne produkcje nie mogą wchodzić osoby niebędące dorosłymi, wyniki takich produkcji wciąż potrafią robić wrażenie. I dziś chciałbym przedstawić Wam dziesięć filmów, które w tej grupie zarobiły najwięcej. W ramach ciekawostki napiszę, że znalazło się tam miejsce wyłącznie dla dwóch, które debiutowały ponad dekadę temu! Do rzeczy! 

The Passion of the Christ ($612,060,372)

Zaczynamy od prawie najstarszej pozycji na liście. “Pasja” z 2004 roku to tytuł, który nie pozostawia nikogo obojętnym. Mel Gibson postanowił pokazać ostatnie godziny życia Jezusa w sposób niezwykle brutalny i realistyczny, co sprawia, że nie jest to łatwy seans. Niemniej, na pewno warto go obejrzeć - niezależnie od naszych religijnych przekonań i preferencji. Kawał mocnego filmu. 

Logan ($619,180,476)

Bardzo emocjonalna podróż, która portretuje zmęczonego życiem Wolverine'a. Ten film to nie tylko superbohaterska opowieść, ale także głęboka historia o miłości, stracie i nadziei. Cóż, biorąc pod uwagę wydźwięk dzieła z 2017 roku, trudno być zaskoczonym, jak wiele osób zareagowało negatywnie na przywrócenie Logana w najnowszym filmie o Deadpoolu. 

Detective Chinatown 3 ($686,257,563)

Kolejna na liście jest pełna humoru i zagadek kontynuacja przygód detektywa Tang w Tokio. Film naprawdę fajnie łączy elementy kryminału z komedią, a jego zwroty akcji i barwne postacie sprawiają, że czas leci bardzo szybko. Twórcy bardzo zgrabnie wplatają tutaj chińską kulturę w fabułę, co czyni seans jeszcze bardziej interesującym.

It ($704,242,888)

Ah, nigdy nie zapomnę sceny ze studzienką i popcornem! “To” z 2017 roku to przerażająca adaptacja powieści Stephena Kinga, która przenosi nas do miasteczka Derry, gdzie grasuje tajemniczy klaun Pennywise. Wiem, że jest wiele głosów o przewadze pierwszej adaptacji nad tą, ale osobiście bawiłem się przednio. 

The Matrix Reloaded ($741,847,937)

“Pasja” była filmem prawie najstarszym, bo tym, który zadebiutował najdawniej, jest właśnie “The Matrix Reloaded” z 2003! I co tu napisać, co nie zostało jeszcze napisane? Można rzucać wyświechtanymi frazesami… Efekty specjalne i choreografia walk są na najwyższym poziomie, a historia rozwija wątki z pierwszej części, zadając pytania o wolną wolę i przeznaczenie. To film, który zmusza do myślenia, a jednocześnie dostarcza niesamowitych wrażeń wizualnych.

Deadpool ($782,837,347)

Gdy powoli pojawiały się uwagi odnośnie do stanu kina superbohaterskiego wjechał Ryan Reynolds we wdzianku Deadpoola i skutecznie odświeżył temat. To nie tylko film akcji, ale także satyra na konwencje kina, która bawi do łez. Fenomenalna główna rola, świetne przełamanie “czwartej ściany” i kapitalne zrozumienie tego, czym w komiksach był kontrowersyjny heros. Jedna z mocniejszych premier 2016 roku! 

Deadpool 2 ($785,896,632)

Pierwszy “Deadpool” był na tyle mocny, że już po dwóch latach ukazała się bezpośrednia kontynuacja, która nie tylko rozwijała wątki, ale także podkręcała wszystko - od komizmu, przez brutalność, aż po stawkę. Film z 2018 roku nie boi się żartować z samego siebie i konwencji superbohaterskich, co czyni go prawdziwą ucztą dla fanów. Zresztą, wynik finansowy jest tego dobrym dowodem. 

Oppenheimer ($975,498,223)

Podium otwiera film z 2023 roku, który jest wyśmienitą biografią stworzyciela bomby atomowej, tytułowego Roberta Oppenheimera. Niezwykłe zdjęcia i znakomite aktorstwo (znakomici Cillian Murphy i Robert Downey Jr.) sprawiają, że to dzieło, które po prostu porusza. I na bardzo długo zostaje w głowie, gdy już skończy się seans. Polecam z czystym sercem. 

Joker ($1,078,958,629)

Przechodzimy przez magiczną barierę miliarda w box office i mamy tu “Jokera” z 2019 roku! Mroczna opowieść o narodzinach jednego z największych i najpopularniejszych antagonistów z komiksów DC. Ba - z komiksów ogólnie! Joaquin Phoenix w tytułowej roli zaliczył historyczny występ i aż trudno sobie wyobrazić, co będzie musiał zrobić, aby przy okazji nadchodzącego sequela to powtórzyć. 

Deadpool & Wolverine ($1,211,303,366)

A na pierwszym miejscu film, który jest jednocześnie najnowszym ze wszystkich przedstawionych w rankingu. “Deadpool & Wolverine” nie zdążył jeszcze nawet wyjść z kin, a już wbił się na pierwsze miejsce w kategorii, która jest motywem przewodnim zestawienia. Liczby będą tu tylko rosły, a Deadpool trzeci już raz udowodnił, że warto na niego stawiać, bo generuje ogromną kasę.