EA Sports FC 25 nadchodzi! Jak oceniono najlepszych Polaków?

EA Sports FC 25 nadchodzi! Jak oceniono najlepszych Polaków?

Kajetan Węsierski | 16.09, 21:30

Premiera EA Sports FC 25 zbliża się dużymi krokami. W gruncie rzeczy ostatnie tygodnie dzielą nas od debiutu kolejnej odsłony wieloletniej serii (biorąc pod uwagę oczywiście również dekady z FIFĄ) i choć dla wielu osób jest do odgrzewany kotlet, który niespecjalnie zachęca, to - umówmy się - sięgną po niego miliony osób na całym świecie. A serwery klasycznie będą pękały w szwach. Tak to już z tym jest. 

Jeśli natomiast chodzi o samą premierę, a nawet okres chwilę przed nią, to rokrocznie największe zamieszanie panuje wokół ocen. Czasem w kontekście irytacji związanej z ich poziomem przy niektórych piłkarzach, a czasem po prostu z chęcią planowania składów na start zabawy w Ultimate Team. A tak się składa, że jakiś czas temu z bazy wyciągnięto Polaków! Jesteście ciekawi, którzy zostali najlepiej ocenienie? Oto ósemka z nich!

Dalsza część tekstu pod wideo

Łukasz Skorupski (79)

Zestawienie zaczynamy od Skorupa, który jest obecnie jednym z kandydatów do “jedynki” wyjściowego garnituru naszej reprezentacji. Po udanym sezonie między słupkami Bolonii, dostał dodatkowe dwa punkty do oceny względem tego, co miało to miejsce w przypadku EA Sports FC 24. Zasłużony upgrade i oby na tym nie stanęło - potencjał jest tu dużo większy! Trzymamy kciuki.

Marcin Bułka (79)

Jeszcze większy wzrost oceny odnotował rywal Łukasza, który nie zamierza łatwo oddać miejsca w bramce reprezentacji. Po tym, jak zanotował doskonałe miesiące w barwach OGC Nicei, doczekał się dodatkowych sześciu oczek na karcie. I, co za tym idzie, ze srebrnej rzadkiej karty przeskoczył do złota. Ciekawy kandydat na start dla tych, którzy będą szli w skład z Ligue 1. 

Matty Cash (79)

Kolejnym piłkarzem - również z oceną na poziomie “79” jest Matty, który na co dzień reprezentuje barwy Aston Villi w Premier League. W tym przypadku nie mamy jednak do czynienia ze wzrostem względem ubiegłego roku. Oceny została na tym samym poziomie i… Cóż, to oczywiście cieszy ze względu na przynależność reprezentacyjną, natomiast pod względem formy było gorzej, niż rok wcześniej. 

Sebastian Szymański (80)

Idziemy na pułap z ósemeczką na przedzie! I zaczynamy od Szymańskiego, który po naprawdę niezłym sezonie w tureckim Fenerbahce dostał trzy dodatkowe punkty do ogólnej oceny. W gruncie rzeczy nie ma sensu się tu przesadnie rozpisywać - zdecydowanie zasłużony skok i oby na tym nie stanęło. 

Piotr Zieliński (81)

Pniemy się w górę z oceną, ale… Niestety w tym przypadku nie jest już tak kolorowo. Dlaczego? Cóż, Piotrek Zieliński i jego 81 punktów to na pewno nie jest sytuacja tragiczna, natomiast z perspektywy polskiego kibica szkoda, że zabrano mu dwa oczka. Dalej jest to niezła karta, ale już wyłącznie na pierwsze kilka dni gry. Czy jest jeszcze szansa na wzrost? Choć bardzo bym chciał, to niestety wątpię. 

Arkadiusz Milik (81)

Na tym samym poziomie plasuje się obecnie Arek Milik. I tu… Właściwie trudno coś więcej napisać. Stosunkowo udany sezon w Juventusie, choć biorąc pod uwagę potencjał samego piłkarza, na pewno można było liczyć na nieco więcej. Niemniej, sama ocena dalej wypada względnie ok, natomiast tempo na pozycji napastnika zdecydowanie przekreśla go nawet na starcie. Jeśli nie doczeka się mocnej specjalnej karty, to raczej w wielu składach go nie zobaczymy. 

Wojciech Szczęsny (85)*

Zacznijmy może od wyjaśnienia tego, dlaczego przy nazwisku Wojtka dorzuciłem gwiazdkę. Fani piłki nożnej, którzy są na bieżąco z wydarzeniami z tego świata, na pewno doskonale znają odpowiedź. Pozostałym należy rozjaśnić, że choć karta “Szczeny” pojawiła się w bazie danych, to nie zobaczymy go w samej grze. Powód dość prosty - zakończył karierę kilka tygodni temu. I szkoda, bo była to niezła opcja do składów z Serie A. 

Robert Lewandowski (88)

I na szczycie, bez zaskoczenia, Lewy. Jest to jednak szczyt słodko-gorzki, bowiem pomimo stosunkowo wysokiej oceny, mamy do czynienia z downgradem aż o dwa punkty. Co więcej, ostatni raz kapitan naszej reprezentacji był tak nisko ceniony przez przyznających overalle jeszcze w FIFIE 16. Cóż, wtedy skończył rok z kartą TOTS, więc miejmy nadzieję, że tym razem uda się to powtórzyć. 

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do EA Sports FC 25.

Źródło: Własne / FutWiz
Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper