Najlepsze filmy z 1994 roku. Trzy dekady temu zadebiutowało mnóstwo hitów

Ależ ten czas śmiga! Można stracić rachubę. Zwłaszcza gdy zaczniemy zerkać w przeszłość i to działo się w latach młodości, dzieciństwa czy jeszcze innych okresach, które sami zaznaczamy na własnych osiach życia. Szczególnie uwidacznia się to w popkulturze, gdzie każdego roku pojawia się całe mnóstwo pozycji wartych sprawdzenia. Dosłownie każda gałąź tej branży łamie się pod ciężarem mnogości nowości. 

Nie jest to jednak nic nowego. Jasne, liczbowo mamy w tym momencie do czynienia z rekordowymi premierami, ale stosunek ilości do jakości wcale nie jest tak korzystny. Zwłaszcza jeśli cofniemy się lata wstecz, by przekonać się, jak dużo dóbr się wtedy pojawiało. A dziś skoczymy trzy dekady w tył - do 1994 roku. Sam hity z tamtych czasów oglądałem już po latach, ale… Niezależnie od tego, trudno ich nie docenić - są świetne nawet dziś. 

Maska

Zaczniemy od pozycji nietypowej, bowiem takiej, która w oczach krytyków była kompletnym niewypałem. Każdy ranking ma jednak pewną dawkę subiektywizmu i z tego względu chcę ten tytuł tu umieścić. Jim Carrey w roli głównej dostarcza niezapomnianych gagów i szalonej energii, a film genialnie łączy humor z elementami fantasy. Choć niektórzy krytykowali go za przesadę, dla mnie to kultowa komedia, która wciąż bawi do łez.

Speed - niebezpieczna szybkość

Kto by pomyślał, że taki pomysł może okazać się sukcesem? Wytwórnia rzuca nas na pokład autobusu, który nie może zwolnić poniżej 50 mil na godzinę. Co w innym wypadku? Wielkie boom! Keanu Reeves i Sandra Bullock tworzą świetny duet, a film dostarcza emocjonujących pościgów i zwrotów akcji. Jeśli jakimś cudem nigdy go nie widzieliście, zdecydowanie polecam - solidna dawka adrenaliny. 

Kruk

Kolejny na liście jest mroczny film, który łączy elementy thrillera i fantasy, a jego główną postacią jest Eric Draven (w tej roli Brandon Lee). Historia opowiada o miłości, zemście i odkupieniu, a niezwykła atmosfera oraz stylizacja sprawiają, że zyskał kultowy status. Co więcej, tragiczna śmierć Lee podczas kręcenia dodaje produkcji dodatkowego ładunku emocjonalnego, a jego występ pozostaje w pamięci jako jeden z najbardziej ikonicznych w historii kina.

Król Lew

Ah, animowana perła Disneya z 1994 roku! Legendarny film przenosi nas do afrykańskiej sawanny, gdzie młody lew Simba musi stawić czoła swojej przeszłości. Film zachwyca przepiękną grafiką, wzruszającą historią i niezapomnianą muzyką. Choć może się wydawać, że kierowany jest do dzieci, to nic bardziej mylnego. Bez problemu porusza serca widzów w każdym wieku, a "Hakuna Matata" zanuci dziś każdy! 

Leon zawodowiec

Klasyk za klasykiem, co nie? Dalej mamy doskonale znany mroczny thriller, który opowiada historię płatnego zabójcy i młodej dziewczyny, którą ów bierze pod swoje skrzydła. Jean Reno i Natalie Portman tworzą świetną parę, a film łączy wyjątkowo brutalne sceny akcji z niezwykle emocjonalną narracją. Momentami szokuje, potrafi przerazić i przede wszystkim pozostawia trwały ślad w pamięci. Do dziś lubię go odświeżyć. 

Forrest Gump

Podobnież uwielbiam odświeżać sobie ten hicior. Wzruszająca historia o nietypowym gościu, który idzie przez życie, zahaczając przy tym o najważniejsze wydarzenia XX wieku. Tom Hanks w roli Forresta dostarcza niezapomnianego występu, a film łączy humor z emocjami. W gruncie rzeczy trudno mi nawet go opisać. On po prostu oddziaływuje na emocje widza i robi to znakomicie. To trzeba zobaczyć. 

Pulp Fiction

Nie można zapomnieć, że w tym samym roku zadebiutował także kultowy film Quentina Tarantino, który w niebywale zgrabny sposób łączy ze sobą trzy historie przeplatające się w nielinearnej opowieści. Film zachwyca reżyserią, znakomitymi dialogami i gwiazdorską obsadą. Trudno o lepszy przykład “klasyki”. Jeśli jakimś cudem nie widzieliście, to nie ma sensu zwlekać. Naprawdę trudno się tu dobrze nie bawić. 

Skazani na Shawshank

I na sam koniec mój prywatny faworyt. Ilekroć bym tego dzieła nie oglądał, zawsze będę przeżywał je na nowo. W znakomity sposób opowiada historię dwóch przyjaciół, Reda i Andy'ego, odbywających karę w okrutnym więzieniu, ale… Przyjaciół, którzy jednocześnie nigdy nie wyzbywają się nadziei i marzeń o sprawiedliwości. Tutaj się płacze, tutaj się śmieje, tutaj się przeżywa całym serduchem. KINO przez wielkie “K”.