Co oglądać w weekend - Netflix, MAX, Disney+, SkyShowtime, kina
Zapowiada się interesujący tydzień serialowy. Na stronie MAX pojawi się pierwszy odcinek wyczekiwanej serii, powiązanej z uniwersum DC. Z kolei SkyShowtime pokaże pierwszą część drugiego sezonu produkcji z Sylvestrem Stallone w roli głównej, a Disney+ nową propozycję Marvela. Interesującą pozycję animowaną przygotował również Netflix, a z kolei w kinach premierę będzie miał jeden z najciekawszych horrorów tego roku.
W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, MAX, Disney+, SkyShowtime, Canal+ i kin.
Netflix
Jak zwykle o tej porze nieco trudności nastręcza znalezienie wśród netflixowych nowości produkcji, które mogą się w najbliższych dniach cieszyć sporą popularnością. Teraz najbliżej tego jest chyba seria “Zmierzch bogów”, która okazuje się nie tylko jedną z wielu nowych propozycji reprezentujących podgatunek animacji dla dorosłych, ale jej fabuła została również luźno oparta o mitologię nordycką. Wciąż cieszącą się sporym zainteresowaniem ze względu na popularne produkcje o wikingach, ale również nie tak dobrze rozpoznaną jak choćby mity greckie. Jednym z twórców tego dzieła jest sam Zack Snyder, a głosu w niej użyczają m.in. Pilou Asbaek, Kristofer Hivju, Jamie Clayton, Corey Stoll i Peter Stormare. Serial liczy sobie osiem odcinków.
Potencjał na ciekawą produkcję ma również nowy film streamingowego giganta “Jego trzy córki”, który na stronie pojawi się w piątek. Do seansu zachęca interesująca obsada, bo tytułowe bohaterki grają Carrie Coon, Natasha Lyonne i Elizabeth Olsen, które wcielają się w trzy siostry, które dawno się ze sobą nie widziały, a w końcu spotykają się w Nowym Jorku, by zaopiekować się swym ciężko chorym ojcem. Reżyser Azazel Jacobs ma na swoim koncie m.in. “Kochanków”, “Terri” i “Francuskie wyjście”.
W ofercie Netflixa już w poniedziałek pojawił się również prawdziwy animowany klasyk japoński, którym jest film “Grobowiec świetlików”. Uprzedzić jednak należy, że jest to produkcja wyjątkowo przygnębiająca, bowiem opowiada o młodym rodzeństwie, które próbuje przetrwać w trakcie II. wojny światowej. Jej twórca Isao Takahata był jednym z tych, którzy przeżyli bombardowania, mając dziewięć lat. Film zaś powstawał jednocześnie wraz z jednym z klasyków Hayao Miyazakiego “Moim sąsiadem Totoro”, nad którym zresztą pracowali ci sami artyści.
Kolejną polską pozycją, pojawiającą się na Netflixie jest - tym razem przeznaczony tylko dla wyjątkowo odważnych - “Wieczór kawalerski”. Dużo ciekawiej wygląda japoński serial “Królowa łotrów”, osadzony w latach 80’ i opowiadający o kobiecie, która zaczyna karierę jako wrestlerka. Wśród propozycji dokumentalnych mamy typowe true-crime “Potwór: Historia Lyle’a i Erika Menendezów”, a także “Co dalej? Przyszłość oczami Billa Gatesa”, który można równie dobrze potraktować jako reprezentanta tego podgatunku. Na widzów mających bardzo dużo wolnego czasu czeka południowoafrykański serial “Krwawe dziedzictwo”, a także trzeci sezon telenoweli dokumentalnej “Jestem Georgina”.
MAX
W piątek na stronie pojawi się pierwszy odcinek serialu “Pingwin”, będącego jedną z najbardziej wyczekiwanych premier ostatnich miesięcy tego roku. Mamy tu bowiem do czynienia ze spin-offem do ostatniego “Batmana”, toczącym się po śmieci szefa mafii w Gotham, z czego próbuje skorzystać Oswald Cobblepot, a w zasadzie Oswald Cobb znany powszechnie pod tytułowym przydomkiem. Pingwina, podobnie jak w filmie Matta Reevesa, gra właściwie nierozpoznawalny pod toną charakteryzacji Colin Farrel , a w produkcji zobaczymy także m.in. Cristin Milioti, Clancy Browna, Michaela Kelly, Shohreh Aghdashloo i Michaela Zegena. Seria liczy osiem odcinków, a ostatni zostanie pokazany w listopadzie.
W ofercie pojawi się także kilka interesujących filmów. “Club Zero” Jessiki Hausner to kontrowersyjna satyra biorąca sobie za cel współczesną manię na punkcie zdrowego odżywiania. Ci, którzy nie widzieli ostatniej części znanej franczyzy “Pogromcy duchów: Imperium lodu” mogą to zrobić od tego weekendu. Ciekawą pozycją jest również australijski “The Royal Hotel” z Julią Garner w roli głównej.
Disney+
Premierą tygodnia na serwis Disneya jest nowa produkcja MCU, która trafia u nas pod tytułem “To zawsze Agatha”. Główną bohaterką jest, grana przez Kathryn Hahn, wiedźma Agatha, którą widzowie mogli poznać w pierwszej dłuższej produkcji Marvela “WandaVision”, wyruszająca na słynny szlak czarownic, po to by odzyskać utraconą przez siebie moc. W obsadzie, prócz wspomnianej aktorki, pojawi się również Aubrey Plaza. Produkcja liczy sobie dziewięć odcinków, w czwartek premierę mają dwa pierwsze.
SkyShowtime
W tym tygodniu powraca serial, w którym głównego bohatera: Dwighta “Generała” Manfrediego, zagrał sam Sylvester Stallone. Mowa rzecz jasna o “Tulsa King”, gdzie gwiazdor wciela się w gangstera, który po wyjściu z więzienia zostaje przez swoich szefów wysłany do Oklahomy, a tam powoli rozwija swoją własną organizację przestępczą, bardzo szybko popadając w konflikt ze swymi dawnymi pryncypałami. Nowymi postaciami mają być - grany przez Franka Grillo - gangster z Kansas, Bill Bevilaqua, a także potężny biznesmen z Oklahomy Carl Tresher, w którego wcieli się Neal McDonough.
Kina
Ciekawy weekend w kinach, gdzie trafia kilka interesujących propozycji. Najlepszą jest chyba “Substancja” Coralie Fargeau, która zrobiła prawdziwą furorę w Cannes, także za sprawą świetnej roli Demi Moore. Wciela się tu ona w prezenterkę programu fitness, zmagającą się z coraz większą telewizyjną presją na pokazywanie młodych, która sprawi, że zdecyduje się ona na radykalny krok. W przeciwieństwie do swego wcześniejszego obrazu, szalonego “Revenge” Francuzka tym razem stawia na precyzję w budowaniu kolejnych scen, a także na liczne nawiązania do wielkich horrorów z przeszłości. Obok wspomnianej Moore wystąpili tu m.in. Margaret Qualley i Dennis Quaid, a dla wielu samo widowisko będzie zapewne horrorem roku.
Ciekawie prezentuje się również rodzima produkcja, która akurat nie bierze udziału w żadnym konkursie na festiwalu w Gdyni. Daniel Jaroszek dwa lata temu podbił serca widzów (ale już na pewno nie krytyków) filmem “Johnny”, w którym w realną postać księdza Jana Kaczkowskiego wcielił się Dawid Ogrodnik. Ten sam twórca powraca w filmie o wiele mówiącym tytule “Drużyna A(A)”, znów zbierając doborową obsadę. W filmie zagrali bowiem m.in. Danuta Stenka, Łukasz Simlat, Magdalena Cielecka, Michał Żurawski, Leszek Lichota i Mikołaj Kubacki.
Dużo mniej osób wyczekuje na nowy film należący do głośnej swego czasu franczyzy. “Transformers: Początek” to jednak film animowany, w którym głosu postaciom użyczyli m.in. Chris Hemsworth, Scarlett Johansson, Brian Tyree Henry, John Hamm, Steve Buscemi i Laurence Fishburne. Zgodnie z opisami fabularnymi widowisko ma wrócić do źródeł samej opowieści, w której Optimus Prime i Megatron byli jeszcze przyjaciółmi.
Kolejnym w tym sezonie połączeniem kina fantastyczno-naukowego z melodramatem będzie europejski film “Another End”, który kusi mocną obsadą. Renate Reinsve, Gael Garcia Bernal, Olivia Williams i Berenice Bejo. Fabuła nie odkrywa jednak Ameryki, bo znów kręci się wokół technologii, która pozwala na przywracanie świadomości ukochanych w ciałach innych ludzi.
Dwa ciekawe dokumenty trafiają w tym tygodniu do kin. Fanów Nicka Cave’a nie trzeba specjalnie namawiać do zobaczenia filmu “The Birthday Party: Bunt w niebie”, który opowiada o działalności pierwszego zespołu tego niezwykle popularnego muzyka australijskiego. Odmienną propozycją jest film “Cień komendanta”, traktujący o życiu syna Rudolfa Hossa, zmagającego się z okrutnym dziedzictwem ojca.
W kinach również całkiem mocno chwalony na Nowych Horyzontach film “Razem z przypadku”, “Hamlet” w reżyserii Seana Mathiasa z Ianem McKellenem w roli głównej, a także włoska komedia romantyczna “Mascarpone 2: Tęczowy tort”.
Przeczytaj również
Komentarze (8)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych