Nie tylko Substancja. Dziesięć szokujących horrorów tylko dla widzów dorosłych
Jednym z hitów tegorocznego sezonu filmowego jest najnowszy film Coralie Fargeat “Substancja”, który w tym tygodniu trafia do polskich kin. Francuzka już wcześniej dała się poznać jako twórczyni niezwykle stylowych obrazów, mocno zakorzenionych w tradycji gatunku i nie inaczej jest w przypadku tego obrazu, który niejednego, wrażliwszego widza może zszokować.
“Substancja” zrobiła prawdziwą furorę w Cannes, gdzie twórczyni odebrała główną nagrodę za scenariusz, a publiczność zgotowała wyjątkowo długą owację dla grającej w tym filmie główną rolę Demi Moore. Niegdysiejsza bogini ekranu, która w ostatnich kilkunastu latach dała się poznać właściwie tylko z bardzo dobrej roli w świetnym “Margin Call” JC Chandora, jest tu - na podobnych zasadach jak Brendan Fraser w “Wielorybie” - reprezentantką wszystkich tych odtwórców, którzy obecnie mają problem z nadążeniem za pragnącym wciąż nowych, młodych, sprawnych fizycznie aktorów Hollywood. Jej bohaterka, Elisabeth Sparkle to bowiem gwiazda programów fitness, która pewnego dnia otrzymuje swojego od szefa wypowiedzenie i przyparta do muru decyduje się na udział w niezwykłej kuracji, której efekty widzimy na ekranie.
Fargeat, podobnie jak niedawno jej rodaczka Julia Ducournau w “Mięsie” czy “Titane”, korzysta z konwencji body horroru, by pokazać niezwykłą i podwójną przemianę bohaterki, której efekty pewnie nie zaskoczą tych, którzy pamiętają słynne “Towarzystwo” Bryana Yuzny, a nawet “Toxic Avengera”, ale wciąż mogą zbulwersować niejednego widza, zwłaszcza tego, który nie przywykł do takich prowokacji na dużym ekranie. Trudno nie widzieć w tym jednocześnie kolejnej próby zaszokowania widza, o którą z roku na rok coraz trudniej, biorąc pod uwagę filmy, które miały swą premierę w przeszłości; także te, wymienione na tej liście.
Strach
Osławiony film Geralda Kargla, który bez wątpienia można przypisać do gatunku psychologicznego horroru, to szalona podróż przez meandry pokręconej umysłowości seryjnego mordercy, dotąd właściwie nie mającej żadnego odpowiednika w przeszłości. Na niezwykle przejmującą i niepokojącą atmosferę tego filmu pracują przede wszystkim zdjęcia Zbigniewa Rybczyńskiego, muzyka Klausa Schulze i główna rola Erwina Ledera.
Schramm
Kilka lat po tym jak Jörg Buttgereit przedstawił się milionom słuchaczy za sprawą niesławnej dylogii “Nekromantik” reżyser w 1993 roku wypuścił w świat chyba swe najdoskonalsze pod względem technicznym dzieło. Podobnie jak w przypadku poprzednika i “Schramm” bierze na tapet podobną historię, bo choć Lother Schramm z początku wydaje się zwykłym, uprzejmym taksówkarzem tak naprawdę skrywa mroczne żądze, a sposób ich pokazywania przysporzył niemieckiemu twórcy statusu jednego z najbardziej kontrowersyjnych filmowców swych czasów.
Blady strach
Realizujący filmy od lat w Hollywood Alexandre Aja w ostatnich filmach mocno stępił ostrze, jednak wcześniej nieprzypadkowo był jednym z twórców kojarzonych z nurtem “francuskiej ekstremy”. Obraz z 2003 roku jest jednym z jej najbardziej znanych przedstawicieli, bo co prawda mamy tu dość standardowy scenariusz slashera, który jest jednak dużo bardziej dosadny w pokazywaniu okrucieństwa niż jego amerykańscy odpowiednicy i nie bez kozery przeznaczony tylko dla dorosłych.
Bez litości
Ten bezbarwny tytuł otrzymał u nas remake innego osławionego horroru sprzed lat, którym jest “I spit on your grave” izraelsko-amerykańskiego twórcy Meira Zarchi. Remake jednego z najbardziej znanych przedstawicieli nurtu rape-n-revenge nie tylko rozpoczął cykl coraz gorszych sequeli, ale również - ze względu na brutalność - doczekał się również oznaczenia +18.
Najście
Duet Bustillio-Maury powrócił w 2024 roku, w pokazywanym na festiwalu Octopus filmie “The Soul Eater”. Bardzo kiepskim pod względem fabularnym i wypranym z jakiejkolwiek oryginalności konwencjonalnym kryminale. Niektórzy mogli tylko westchnąć do czasów, w których obaj reżyserzy tworzyli obrazy dyskusyjne i przekraczające granice dobrego smaku twory, które wspominano latami. Tak jak ten obraz, w którym Beatrice Dalle stworzyła jedną z najbardziej niepokojących kreacji dekady w tej ekstremalnie krwawej filmowej łaźni.
Martwe Zło
Duet Fede Alvarez - Rodo Sayagues bardzo poważnie podszedł do idei remake’u trylogii Sama Raimiego, proponując widzom w pierwszym filmie wyjątkowo krwawe widowisko, w zasadzie pozbawiając je nihilistycznego humoru. W rezultacie powstała całkiem udana produkcja, w dobrym stylu restartująca trylogię.
Martyrs
Obraz Pascala Laugiera z 2008 roku to prawdopodobnie najbardziej brutalny z trójki przedstawicieli “francuskiej ekstremy” w tym zestawieniu, którego zresztą sam nikomu bym nie polecił. Nie dość bowiem, że jest rzeczywiście wyjątkowo trudny w oglądaniu to jeszcze- w moim przekonaniu - jest również wyjątkowo głupi. Nie da się jednak ukryć, że w zestawieniu z mainstreamowymi straszakami z nurtu gore jest to pozycja wyjątkowa.
Terrifier
Jeden z najstraszniejszych klaunów w historii kina grozy, powołany do życia przez Damiena Leone właśnie w filmie z 2016 roku, ma powrócić jeszcze w tym roku. Po seansach ponad dwugodzinnego sequela pojawiały się klasyczne teksty reklamowe, mówiące o tym, że wielu widzów nie wytrzymywało seansu tego filmu i choć oczywiście, jak zwykle, wiele w nich przesady, jednocześnie trzeba przyznać, że sam reżyser odrobił lekcje z seansów podobnych dzieł tworząc wzorcowy slasher z oryginalną postacią mordercy.
Smutek
W ostatnich tygodniach w mediach pojawił się pomysł ekranizacji serii komiksów "Crossed” autorstwa Gartha Ennisa, osławionych z powodu pokazywanej w nich skrajnej brutalności i zwyrodnialstwa. Dzieło autora “The Boys” posłużyło kanadyjczykowi Robowi Jabbazowi jako baza scenariusza do jego debiutanckiego pełnometrażowego debiutu z 2021 roku, w którym tajemniczy wirus sprawia, że ludzie zaczynają się zachowywać jak oszalałe bestie. Film spotkał się jednak z gorącym przyjęciem, często zaskakujących samego autora, o czym wspominał choćby w jednym z podcastów na jego temat.
Trauma
Mało znany gore-horror chilijski, ciekawy ze względu na lokalne odniesienia. Bohaterami jest czwórka przyjaciółek, którzy spędzają wolny czas w pewnym domku na odludziu i zostają standardowo zaatakowani, tym razem przez mężczyznę i jego syna, wymuszając na kobiecie, którą pozostawiają przy życiu do tego, by się na nich zemściła. Podłożem całej historii okazują się brutalne rządy wojskowej junty, pod przewodnictwem Augusto Pinocheta, do dziś budzącego kontrowersje wśród jego rodaków.
Przeczytaj również
Komentarze (28)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych