Graliśmy w Microsoft Flight Simulator 2024 na specjalnym wydarzeniu w Arizonie. Ależ to jest ogromna gra!

Graliśmy w Microsoft Flight Simulator 2024 na specjalnym wydarzeniu w Arizonie. Ależ to jest ogromna gra!

Maciej Zabłocki | Wczoraj, 11:40

Zaledwie kilka dni temu miałem okazję wziąć udział w jednym z najbardziej ekskluzywnych wydarzeń branżowych tego roku. Na specjalne zaproszenie Microsoftu poleciałem do Arizony, by w malowniczej scenerii Wielkiego Kanionu przetestować najnowszą odsłonę Microsoft Flight Simulator 2024. To było wyjątkowe wydarzenie, które łączyło w sobie nie tylko testowanie nowej gry, ale także możliwość doświadczenia na własnej skórze piękna, jakie przeniesiono do cyfrowego świata symulatora.

Moja podróż do Arizony rozpoczęła się z wielkim rozmachem. Na miejscu zostałem serdecznie przywitany przez zespół Microsoftu, a w planach miałem nie tylko prezentację MFS 2024, ale także niezapomniane atrakcje. Jednym z najważniejszych punktów była wizyta w Narodowym Parku Wielkiego Kanionu. Zaraz po kilku godzinach rozgrywki, mieliśmy okazję, razem z wybranymi dziennikarzami z całego świata, wziąć udział w wyjątkowym locie helikopterem nad Wielkim Kanionem. To, co zobaczyłem, przeszło moje najśmielsze oczekiwania – majestatyczne krajobrazy, które rozpościerały się przed nami, były tak spektakularne, że aż trudno było uwierzyć, że podobne sceny mogłem potem zobaczyć w grze wideo. To jedno z najbardziej niezapomnianych i intensywnych doświadczeń w moim życiu, a przy tym świetnie uświadamiające, jak dużo pracy włożono w symulowanie zachowania helikoptera w MFS2024. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Przelot nad Wielkim Kanionem na evencie MFS2024

Po powrocie na ziemię, czekała na nas specjalnie przygotowana sala, w której mogliśmy zagrać w najnowszą wersję symulatora. Przed nami była nie tylko prezentacja, ale także długie godziny zabawy. W trakcie wydarzenia na scenę wyszli między innymi Jorg Neumann, czyli szef Microsoft Flight Simulator, David Dedeine, dyrektor kreatywny z Asobo Studio, Sebastian Wloch, CEO i współzałożyciel Asobo Studio, Christopher Burnett, współzałożyciel Working Title Simulations, oraz Brandon Yaeger, założyciel Got Friend. Bardzo sympatyczni ludzie z wielką wiedzą. Ale zanim przejdziemy do głównego dania, warto przypomnieć, jaką rolę odegrał Microsoft Flight Simulator 2020. 

Jeżeli uwielbialiście MFS 2020, to MFS 2024 jest lepszy pod każdym względem

MFS2024

MFS 2020 to produkcja, która zrewolucjonizowała symulatory lotu. Gra była dynamicznie rozwijana. Praktycznie co miesiąc pojawiały się nowe aktualizacje, które wnosiły świeżość i usprawnienia. Przez 50 miesięcy gra otrzymała aż 50 dużych aktualizacji, co czyni ją jedną z najczęściej rozwijanych gier na rynku. Microsoft nie osiadł na laurach, stale ulepszając swoją grę, od dodawania nowych maszyn i lotnisk, po usprawnienia w warunkach pogodowych i systemach lotniczych. Każda z tych aktualizacji wnosiła coś nowego, a zespół odpowiedzialny za rozwój gry nieustannie słuchał społeczności.

Microsoft Flight Simulator 2020 stał się fenomenem na skalę światową – szczególnie wśród fanów lotnictwa, ale także graczy poszukujących wrażeń z odkrywania świata z perspektywy kokpitu samolotu. Jednak MFS 2024 wznosi tę formułę na nowy poziom, oferując jeszcze więcej detali i możliwości. W trakcie wydarzenia zaproszeni dziennikarze mogli oczywiście osobiście zobaczyć, jak nowa wersja tego tytułu wygląda i działa. No cóż mogę powiedzieć, wrażenie było wręcz oszałamiające. Nie chcę rzucać tych słów na wyrost, ale po prostu czegoś tak potężnego, rozbudowanego i skomplikowanego jeszcze nie widziałem. Najnowsza odsłona symulatora jest prawdziwym gigantem. 

Wrażenia z rozgrywki - MFS2024 to prawdziwy kombajn, a do tego wygląda niesamowicie realistycznie

MFS 2024_2

Microsoft Flight Simulator 2024 przede wszystkim zachwyca grafiką. Na pierwszy rzut oka widać, że twórcy postawili na jeszcze bardziej zaawansowaną technologię, która pozwala odtworzyć świat z niespotykaną dotąd dokładnością. Każdy detal – od struktury chmur, po cienie rzucane przez drzewa – sprawia, że czujemy się, jakbyśmy naprawdę byli w powietrzu. Nowe technologie oparte na fotogrametrii i danych satelitarnych sprawiają, że każdy zakątek świata wygląda bardzo realistycznie. Wielki Kanion, który miałem okazję zobaczyć na żywo, w grze prezentuje się niemal identycznie – trudno było odróżnić realne obrazy od tych, które widziałem na ekranie. Ponownie, nie rzucam tych słów na wiatr, to autentycznie najładniejsza, dostępna dzisiaj gra - zarówno pod względem samej oprawy, jak i skali i rozmachu, z jakim to wszystko zostało zrobione. Poniżej znajdziecie zdjęcia ukazujące szczegółowo poszczególne elementy oprawy, choćby generowane chmury czy zastosowany ray-tracing w kokpicie.  

Co jeszcze chciałbym Wam pokazać, to porównanie tych samych miejsc pomiędzy Microsoft Flight Simulator 2020, a 2024. Postęp, jakiego dokonali twórcy jest w mojej ocenie imponujący. Powstaje pytanie, jak to będzie działać na konsolach? Zapytałem o to w trakcie jednego z wywiadów, ale dostałem wymijającą odpowiedź, że "wersja konsolowa spełni moje oczekiwania, bo włożono w nią mnóstwo pracy". Imponującą nowością jest "digital twin" świata, który został wzbogacony o jeszcze więcej szczegółów – modele terenu są czterokrotnie dokładniejsze niż w poprzedniej wersji gry, co dobrze widać w poniższej galerii. 

Jednym z największych usprawnień w MFS 2024 jest wprowadzenie nowej mechaniki misji zawodowych, które pozwalają graczom wcielić się w różne role lotnicze – od ratowników medycznych, przez pilotów helikopterów, po transport towarów w ekstremalnych warunkach. To dodaje grze nowy wymiar i sprawia, że nie tylko latamy dla przyjemności, ale także możemy podejmować wyzwania, które wymagają od nas strategicznego planowania i dużych umiejętności. System pogodowy również przeszedł gruntowną zmianę – teraz warunki atmosferyczne nie tylko wyglądają lepiej, ale także mają większy wpływ na nasze loty. Przykładowo, burze piaskowe w Arizonie potrafią całkowicie zmienić nasze plany i zmusić do poszukiwania alternatywnych tras.

Kolejną nowością są usprawnienia w zakresie współpracy między graczami. Tryb wieloosobowy został znacząco rozbudowany, co pozwala na jeszcze lepszą koordynację lotów w grupie. Wspólne misje, loty w formacji czy organizowanie wydarzeń lotniczych stało się jeszcze bardziej angażujące i realistyczne. Na wydarzeniu mogliśmy zagrać w kilkuosobowej grupie i wspólnie przeżywać te emocje – to zupełnie inne doświadczenie, niż latanie w pojedynkę.

Szczególnie istotną rolę odgrywają tutaj prace nad symulacją wiatru i zawieszenia maszyn. Teraz każda drobna turbulencja, zmiana kierunku wiatru czy wpływ termicznych prądów powietrza na samolot są precyzyjnie odwzorowane. Dzięki temu lądowanie na trudnych terenach lub w niesprzyjających warunkach pogodowych staje się prawdziwym wyzwaniem, a gracz odczuwa autentyczne reakcje maszyny na te zmiany. W grze zastosowano również zaawansowane technologie oparte na Azure AI, które pomagają symulować rzeczywisty ruch lotniczy, pogodę i inne warunki atmosferyczne, bazując na danych zebranych z całego globu. Dzięki temu świat w MFS 2024 wydaje się bardziej żywy i dynamiczny niż kiedykolwiek wcześniej. Pytałem o to, czy zamierzają jakoś wykorzystać te technologię, np. do symulowania rzeczywistych zagrożeń pogodowych - dostałem odpowiedź, że taka mechanika jest już zaimplementowana, chociaż nie są to bardzo szczegółowe przewidywania i do tego obejmują okres do kilku godzin przed uderzeniem opadów czy załamania pogody. Tak czy inaczej, to bardzo imponujące.

Jednym z najbardziej szokujących, przynajmniej dla mnie, elementów nowej wersji jest ogromna liczba zadań do wykonania – twórcy gry szacują, że w MFS 2024 znajdzie się pomiędzy 2, a 3 miliony misji. Tak, to nie jest żart. Gracz może rozpocząć swoją karierę na praktycznie każdym lotnisku na świecie, a następnie realizować zadania, które będą obejmować różne aspekty lotnictwa – od prostych zadań dostarczania paczek, po misje ratownicze czy transportowe. Ta ogromna różnorodność zapewnia, że każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od poziomu doświadczenia czy preferowanego stylu gry. Pojawiły się nawet zadania nietypowe - teraz w symulatorze możecie odbywać misje związane z zaganianiem bydła przy użyciu helikoptera​.

Tryb kariery

Zmianie uległ również interfejs, który teraz jest bardziej elegancki i intuicyjny. Został wygładzony i uproszczony, co sprawia, że nawigacja po opcjach i wybór misji jest znacznie łatwiejszy. Na początku kariery, gracze muszą najpierw zdobyć licencję pilota, co stanowi pewnego rodzaju wprowadzenie do mechanik gry. Ten element dodaje realizmu, ale przede wszystkim pozwala nowym graczom lepiej zrozumieć zasady lotnictwa. Pojawił się także tryb wyzwań, gdzie możemy rywalizować z innymi graczami z całego świata w różnych wydarzeniach – od najdokładniejszych lądowań, po najdłuższe przeloty w ekstremalnych warunkach. Zbieramy w ten sposób punkty (chociaż zabawnie to rozwiązano, bo to nie największa ilość punktów wygrywa, a... najmniejsza). Dla miłośników pięknych widoków wprowadzono tryb fotograficzny, który pozwala uchwycić najbardziej malownicze miejsca na świecie. Gracze mogą robić zdjęcia z lotu ptaka i dzielić się z innymi, co jest ciekawym dodatkiem dla tych, którzy chcą czerpać z gry nie tylko adrenalinę, ale i estetyczne wrażenia.

Świat Microsoft Flight Simulator 2024 jest tak szczegółowy, że aż szokuje. Wreszcie można poruszać się po nim pieszo, co pozwala eksplorować lotniska czy inne tereny z bliska, bez konieczności latania. W miastach zobaczymy realistycznie odwzorowany ruch drogowy, a statki pływające po oceanach i rzekach są śledzone na podstawie rzeczywistych danych o ich położeniu. Microsoft podpisał również umowę z Lufthansą, co pozwala na śledzenie wszystkich lotów tej linii i umożliwia graczom wykonywanie tych samych tras, tymi samymi samolotami w czasie rzeczywistym. To zupełnie nowy poziom realizmu. W przyszłości planowane jest także podpisanie umów z innymi przewoźnikami. 

Jednym z najważniejszych ulepszeń jest pełna symulacja warunków na ziemi, gdzie teraz pojawiają się 3D kolizje z drobnymi elementami terenu, takimi jak kamienie, piasek czy żwir. Dodatkowo woda została wzbogacona o realistyczne fale 3D, co daje zupełnie nowe wyzwania dla wodnosamolotów – pilot będzie musiał dokładnie ocenić stan wód przed lądowaniem. Kolejną ciekawą nowością jest system "soft body simulation" zastosowany w balonach na gorące powietrze. W grze pojawi się możliwość latania balonami, których powierzchnia reaguje na zmiany ciepła i gęstości powietrza w realistyczny sposób. System ten obejmuje ponad 6,400 elementów balonu, które zmieniają kształt w odpowiedzi na ogrzewanie powietrza. Co więcej, nowy symulator wprowadza również system spadochronów w niektórych samolotach, jak np. w Cirrus Vision Jet, co pozwala na jego użycie w sytuacjach awaryjnych.

MFS2024 - porównanie

Twórcy zapowiadają regularne aktualizacje, które będą rozwijać grę o nowe funkcje. Jednym z planowanych dodatków jest pełny system funkcjonowania lotnisk, w którym zobaczymy nie tylko samoloty, ale także pracowników obsługujących maszyny, bagaże i pasażerów. To ma jeszcze bardziej zbliżyć symulator do rzeczywistości, sprawiając, że każde lotnisko stanie się tętniącym życiem miejscem. Grafika jest na niesamowitym poziomie, ale ma swoją cenę. Zauważyłem, że mimo grania na bardzo potężnym komputerze, pozycja potrafiła momentami wyraźnie się przyciąć. Twórcy zapowiadali przy tym, że optymalizacja wciąż postępuje, więc na premierę powinno być znacznie lepiej. Mocno odchudzono pliki instalacyjne – wcześniej musieliśmy przygotować 159 GB miejsca (w dodatku ściągało się to bardzo długo), teraz wystarczy zaledwie 23 GB. Duża część danych pobierana jest z chmury, więc prędkość internetu ma tutaj kluczowe znaczenie. Jeśli nasze łącze jest słabe, możemy długo czekać na doczytanie się budynków i terenu. Na szczęście po pobraniu wszystko przechowywane jest w cache, co znacznie przyspiesza kolejne sesje.

Co ciekawe, MFS 2024 oferuje również możliwość eksploracji w nowych miejscach, które wcześniej były niedostępne – mowa tu o trudno dostępnych rejonach arktycznych, wysokogórskich i pustynnych, gdzie ekstremalne warunki pogodowe stawiają przed pilotem zupełnie nowe wyzwania. Każde z tych miejsc jest wiernie odwzorowane, a loty tam są niezapomnianym przeżyciem. W oficjalnych wymaganiach sprzętowych twórcy zalecają aż 64 GB RAM, co pokazuje, jak bardzo wymagająca jest ta produkcja. MFS2024 to jednak coś więcej niż "zwykły symulator". To po prostu potężne narzędzie do odkrywania świata. Nie jestem pewien, czy powstała kiedyś bardziej realistyczna gra, ale nie widzę tutaj żadnej konkurencji. Dzięki tym wszystkim usprawnieniom, MFS 2024 zapowiada się na symulator, który zaskarbi sobie sympatię wielu miłośników latania. A do tego gra będzie rozwijana przez wiele lat, co zresztą wielokrotnie usłyszałem podczas prezentacji. 

Po trzech godzinach spędzonych w powietrzu mogę śmiało powiedzieć, że Microsoft Flight Simulator 2024 robi kosmiczne wrażenie. Gra wciąga na wiele godzin, a poziom detali i dbałość o każdy element jest na niespotykanym dotąd poziomie. Miałem także okazję porozmawiać z twórcami gry – łącznie przeprowadziłem ponad półtorej godziny wywiadów, a dowiedziałem się z nich wielu ciekawych szczegółów dotyczących nie tylko samego rozwoju symulatora, ale także ogólnych planów na przyszłość. Te informacje zaprezentujemy Wam w osobnym materiale, ponieważ zespół ma w zanadrzu jeszcze kilka niespodzianek, o których warto będzie opowiedzieć.

Microsoft Flight Simulator 2024 zapowiada się kapitalnie, ale to będzie ogromna gra

Podsumowując, Microsoft Flight Simulator 2024 to prawdziwy majstersztyk, a samo wydarzenie było niezapomnianą przygodą. Dziękuję Microsoftowi za możliwość udziału w tej epickiej prezentacji, a także za szansę przetestowania gry w tak niesamowitych okolicznościach. To doświadczenie, które zostanie ze mną na długo. MFS2024 realistycznie odwzorowuje wpływ wiatru i zawieszenia, a także bazuje na danych z Azure AI, zapewniając dynamiczny, żywy świat. Nowy interfejs, tryb fotograficzny oraz rozbudowane tryby wieloosobowe sprawiają, że latanie jest bardziej angażujące i przystępne. Dodatkowo, grę zoptymalizowano pod względem wielkości plików, a jej świat opiera się na rzeczywistych danych, co czyni MFS 2024 najbardziej realistycznym symulatorem lotu na rynku. Nie mogę się doczekać premiery, którą zaplanowano na 19 listopada tego roku, w wersji na PC oraz konsole Xbox Series.

Źródło: Opracowanie własne
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper