Sony ma dziś jedną szansę, by naprawić swoją reputację. State of Play to kluczowy moment?

Sony ma dziś jedną szansę, by naprawić swoją reputację. State of Play to kluczowy moment?

Łukasz Musialik | 24.09, 20:46

State of Play to kluczowy moment dla Sony. Firma nie może sobie pozwolić na kolejne potknięcia po serii wpadek, które w ostatnim czasie mocno nadszarpnęły jej reputację. Sony może dziś udowodnić wszystko, albo i nic.

Pozostaje mieć nadzieję, że prezentacja będzie ciekawa i zaprezentowane zostanie co najmniej kilka naprawdę mobilizujących zapowiedzi. Tylko to może przerwać łańcuch licznych błędów, jakich Sony dopuściło się w ostatnich miesiącach, wywołując ogromne niezadowolenie wśród graczy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Warto przypomnieć kilka niedawnych wpadek japońskiej firmy. Można tu wymienić chociażby problematyczny start Helldivers 2 - jednej z niewielu usług na żywo od Sony, która ostatecznie jakoś sobie radzi. Mimo to, kontrowersyjne było wymaganie od graczy na PC rejestracji konta PSN i łączenia go z kontem Steam, co spotkało się z olbrzymią krytyką.

Jednak to nie koniec. Sony zaskoczyło graczy także anonsem remake'u Until Dawn, gdy oryginał wciąż dobrze się sprawdza w wstecznej kompatybilności na PS5. Podobne wątpliwości budziła zapowiedź odświeżonej wersji The Last of Us Part 2.

Pojawiły się też plotki o remasterach gier Days Gone i Horizon Zero Dawn czyli tytułów, które nie wymagają tego typu zabiegów - wystarczy na nie spojrzeć. Byłoby to naprawdę trudne do zaakceptowania, o ile nie towarzyszyłyby im jakieś naprawdę ważne zapowiedzi.

Można by także wspomnieć o anulowaniu The Last of Us Online czy kryzysie w Bungie. To wszystko złożyło się na falę kontrowersji, która mocno nadwyrężyła wizerunek Sony. W tej sytuacji firma potrzebuje mocnego pchnięcia, by odwrócić negatywne skojarzenia. 

Nadchodzące State of Play to dla Sony kluczowa szansa, by naprawić swój wizerunek. Jeśli prezentacja zawiedzie, a fani nie zobaczą niczego intrygującego, reputacja firmy może ucierpieć jeszcze bardziej. Dziś Japończycy muszą zatem pokazać, że potrafią odpowiednio reagować na oczekiwania graczy. Ale czy tak się stanie? Jak sądzicie? Do zobaczenia za kilka godzin

Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.

Czy State of Play rozczaruje graczy?

Tak
770%
Nie
770%
Nie mam zdania
770%
Pokaż wyniki Głosów: 770
cropper