It Takes Two

Kooperacyjne gry, które trzeba znać. Kanapowe granie wciąż mocne

Kajetan Węsierski | 03.10, 21:30

Dzielenie się jest fajne - nieważne, czego dotyczy. Warto dzielić się z bliskimi rzeczami materialnymi, ale także chwilami czy po prostu małymi przyjemnościami. Umówmy się, gdy coś nam sprawia frajdę, to naturalne jest, że chcemy te miłe momenty z kimś - wybaczcie powtórzenie - dzielić. I jest to niewątpliwie jeden z powodów popularności gier kooperacyjnych. Tych, których wciąż zdaje się na rynku brakować. 

Nie jest jednak tak, że kompletnie ich nie ma. Dziś chciałbym przedstawić Wam osiem produkcji, które w tej kategorii po prostu trzeba znać. Już na tym etapie pragnę jednak zaznaczyć, że postawiłem wyłącznie na produkcje, które wymagają współpracy, by przechodzić kolejne etapy. Obędzie się więc bez gier, które po prostu umożliwiają wspólną zabawę - w poniższych jest ona wręcz wymagana (czy to przez poziom trudności, czy mechaniki). 

Dalsza część tekstu pod wideo

It Takes Two

Wiecie, nie możemy zacząć inaczej… Genialne It Takes Two przenosi nas w niezwykle kreatywny i pełen przygód świat, gdzie każde zadanie wymaga kooperacji. Co chwilę pojawiają się nowe mechaniki, które sprawiają, że rozgrywka nigdy nie jest monotonna. Wcielamy się w małżeństwo próbujące naprawić swoje relacje, a fabuła, choć humorystyczna, potrafi wzruszyć. Po prostu trzeba zagrać. 

A Way Out

Warto wspomnieć także o innej produkcji od Hazelight Studios, która stawia na współpracę od początku do końca. W A Way Out wcielamy się w dwóch bohaterów próbujących uciec z więzienia. Obaj mają inne umiejętności i podejście do rozwiązywania problemów. Wspólna praca, wzajemne wsparcie i zdolność do zaufania sobie nawzajem to klucz do sukcesu. Mało tego - należy przyznać, że nieźle wypada tu fabuła! 

Brothers: A Tale of Two Sons

W tym przypadku sterujemy dwoma braćmi, którzy wyruszają w naprawdę emocjonującą podróż. Grając z drugą osobą, wcielamy się w wybranego członka rodzeństwa i korzystając z różnych unikalnych opcji, staramy się kroczyć przez świat pełen przeszkód. Kluczem do postępu w grze jest współpraca, bo zagadki wymagają, abyśmy połączyli siły. Historia o więzach - i to nie tylko tych w kontekście mechanik w grze.

 https://www.youtube.com/watch?v=adNAxn-NxK8&t

Overcooked: All You Can Eat

Szalony kulinarny chaos! Co tu robimy? Wspólnie zarządzamy kuchnią, przygotowując potrawy w absurdalnym tempie (i próbujemy się przy tym nie zabić przed konsolą...). Musimy rozdzielić obowiązki, żeby wszystko szło gładko – od krojenia składników, po podawanie gotowych dań. I jedno mogę napisać już teraz - jeśli celujecie w platynkę, to bez tego się nie obejdzie. Czasem kuchnia zaczyna płonąć, innym razem coś wybucha, a jeszcze kiedy indziej zalewa nas woda lub osuwa się skała... Idealna mieszanka zabawy, stresu i śmiechu, która cementuje związki. 

Human: Fall Flat

W tej grze rozwiązujemy zagadki, sterując bezwładnymi ludzikami, co samo w sobie wywołuje masę komicznych sytuacji. Eksplorujemy różnorodne poziomy, gdzie fizyka odgrywa główną rolę, a każda akcja prowadzi do masy śmiechu. Musimy kreatywnie podchodzić do problemów, a współpraca często jest jedynym sposobem na przejście do następnych poziomów. Ostrzegam jednak, że można się łatwo zirytować! 

Portal 2 (Tryb Kooperacji)

Jestem ogromnym fanem Portala 2, więc co-op był czymś, co przy pierwszej okazji musiałem sprawdzić. I było bardzo dobrze! Wchodzimy tu do świata pełnego zagadek, gdzie “otwieracz portali” jest naszym najważniejszym narzędziem. Każda łamigłówka wymaga, abyśmy współpracowali, odpowiednio się komunikowali i z wyprzedzeniem planowali kolejne ruchy. To jedna z tych gier, gdzie każdy ma swoją rolę do odegrania. I jeśli jeden trybik nie zadziała, to utkniemy. Tak po prostu...

Lovers in a Dangerous Spacetime

Pora na jedną z najmniej znanych produkcji na liście, ale bez dwóch zdań taką, która zasługuje na swoje miejsce. Wspólnie sterujemy tu statkiem kosmicznym, gdzie każdy gracz ma swoją stację do obsługi. Musimy zarządzać bronią i napędem, walcząc z przeciwnikami i ratując przy tym zagrożone istoty. Bez podziału ról nie ma co marzyć o sukcesie - słaba komunikacja zrodzi słabe rezultaty i szybko da się to odczuć. 

Moving Out

I na sam koniec fenomenalna gra, w której przeprowadzki stają się chaotycznym wyzwaniem. Tutaj wyniesienie mebli z posiadłości wymaga nie tylko szybkości, ale też współpracy. Musimy razem przenosić mniejsze i większe przedmioty, często w absurdalnych okolicznościach i miejscach, co prowadzi do masy śmiesznych sytuacji. Gra bazuje na fizyce, więc jak łatwo się domyślić… Bywa wymagająco! Oh, wspomnę jeszcze o wydanym stosunkowo niedawno sequelu - również warto zagrać! 

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do It Takes Two.

Źródło: Własne
Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper