Dragon Ball Sparking! Zero będzie dalej rozwijane? Na takie DLC liczę najbardziej…
W ubiegłym tygodniu dość głośno zrobiło się o analizie plików gry, jaką przeprowadziło kilku użytkowników w ramach przekopywania się przez Dragon Ball: Sparking! Zero. I jak to zwykle w takich przypadkach bywa, udało się odkryć kilka ciekawych informacji, które mocno rozbudziły oczekiwania fanów. Dlaczego? Cóż, trafiono tam na listę bohaterów, których jeszcze w grze nie ma.
Oznacza to, że prawdopodobnie pojawią się oni w ramach nadchodzących aktualizacji w kolejnych miesiącach DLC. Z tego względu warto sobie nieco pospekulować i pokusić się o życzeniowe myślenie. Przygotowałem dla Was zestawienie ośmiu postaci, które nie pojawiły się w podstawce, a które bardzo chętnie zobaczyłbym w przyszłości w grze. I będą to te, za które zdecydowanie byłbym w stanie dopłacić.
Przy okazji, gdy już przebijecie się przez moje propozycje, zachęcamy do podzielenia się swoimi w sekcji komentarzy! Jest jeszcze cała masa opcji - nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
Dziadek Gohan
Zacznijmy od postaci, która choć na ekranie nie dostała przesadnie dużo czasu w skali całej serii, to miała - pośrednio - ogromny wpływ na dalsze losy całego uniwersum Smoczych Kul. Mówimy przecież o facecie, który wychowywał Goku w pierwszych latach życia. Jego mądrość i umiejętności walki mogą dodać głębi do rozgrywki, a także przyciągnąć fanów klasycznych momentów z serii.
Pikkon
A co powiecie na niezwykle mocnego wojownika, które pierwszy raz poznaliśmy przy okazji filmu kinowego z Janembą? Bardzo szybko dał się poznać jako naprawdę spoko koleś i wydaje się, że powinien zaznaczyć swoją obecność już w podstawowej wersji. Jego techniki walki i styl mogą bez wątpienia przypaść wielu osobom do gustu, a jeśli odpowiednio podkręci się przy nim kwestie dialogowe… Oj zagrałbym!
Nuova Shenron
Przeskoczmy do “Dragon Ball GT”, które zostało w grze potraktowane troszkę po macoszemu - na pewno dało się wyciągnąć stamtąd nieco więcej fajnych postaci, niż dostaliśmy. A jedną z nich bez dwóch zdań byłby jeden ze smoków. I to nie byle jaki, wszak Nuova ma zdolności związane z ogniem i lodem. Jego obecność mogłaby wprowadzić ciekawe elementy strategii do walki, a także widowiskowe ataki oparte na żywiołach.
Trunks (GT)
W Dragon Ball Sparking! Zero dostaliśmy kilka ciekawych opcji Trunksa, ale tej, która dała się dobrze poznać przy okazji “Dragon Ball GT” niestety nie uświadczymy. A szkoda, bo byłby to na pewno miły dodatek do całości. Zwłaszcza że Pan oraz pomniejszony Son Goku są dostępni od startu. Wierzę, że w nadchodzących miesiącach sytuacja ulegnie przynajmniej delikatnej zmianie pod tym względem.
Super 17
Super 17, będący połączeniem dwóch znanych nam androidów, łączy w sobie siłę i inteligencję, co uczyniło go jednym z najgroźniejszych przeciwników w "Dragon Ball GT". Jego zdolność do absorpcji energii sprawia, że obecność w grze mogłaby zostać potraktowana jako solidna propozycja dla fanów przemyślanego podejścia do walk. To jedna z tych postaci, które są w stanie wymusić zmianę taktyki, albo przynajmniej nieco bardziej strategiczne podejście (niczym Oozaru Vegeta w kampanii).
Moro
Skoro już wspomniałem o “życzeniowym” podejściu we wstępie, to warto temat pociągnąć. Przyznam, że nie pokładam wielkiej wiary w pojawienie się postaci z tych etapów “Dragon Ball Super”, które nie zostały zekranizowane, ale… Nadzieja umiera ostatnia! A jeśli ktoś miałby umrzeć po niej, to zdecydowanie byłby to Moro w pełni mocy. Prawdziwy kozak i naprawdę interesująco napisana postać. A na polu walki? Miodzio!
Ultra Ego Vegeta
Podobnież jak podrasowany Vegeta! Son Goku ma swój Ultra Instynkt, a Vegeta dostał Ultra Ego. Wiem, że sama transformacja ma całkiem sporą rzeszę przeciwników, ale ja chętnie bym ją zobaczył. Skoro mamy już i tak wiele transformacji, to czemu nie dodać jeszcze jednej? Zwłaszcza że widowiskowość ataków oraz samego poruszania po planszy mogłyby robić genialne wrażenie. Zresztą, kto czytał mangę, ten doskonale wie!
Granola
Granola to nowa postać z "Dragon Ball Super", która zdobyła niesamowitą moc dzięki smoczym kulom i stała się jednym z najsilniejszych wojowników w uniwersum. Jego historia podjęcia zemsty na Saiyanach dodaje emocjonalnej głębi, a bardzo nietypowy styl walki jest czymś, co mogłoby pozytywnie wpłynąć na różnorodność dostępnych postaci. Jeśli są tu osoby będące na bieżąco z mangą - dajcie znać, jak Wam ten gość podszedł fabularnie!
Przeczytaj również
Komentarze (10)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych