The Order 1886

Gry z ostatnich lat, które były dobre, ale miały niesatysfakcjonujące zakończenie historii

Mateusz Wróbel | 03.11, 15:00

Zakończenie w większości gier fabularnych to swego rodzaju wynagrodzenie włożonego przez nas trudu w dotarciu do finałowych etapów gry. Czasami endingi są bardziej satysfakcjonujące, czasami mniej, bo nie zawsze deweloperzy stosują zasadę "happy endu", a w innych przypadkach zachęcają nas do wykonania pobocznych aktywności, aby poznać to prawdziwe zakończenie.

W ostatnich kilkunastu latach na rynku pojawiło się jednak sporo gier, w których finał przygody był mocno niesatysfakcjonujący. Dzisiaj właśnie przywołujemy takie pozycje, jednocześnie pokrótce opisując, co nie do końca zagrało w wizji twórców. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Uważajcie na spoilery z The Order 1886, Assassin's Creed 3, Mass Effect 3, Far Cry 5, Fallout 3, Deus Ex Mankind Divided, LA Noire, Rage oraz Batman: Arkham Knight.

The Order 1886

Zestawienie otworzy The Order 1886, które było prawdziwym pokazem możliwości PlayStation 4. Wręcz nieistniejące już studio Ready At Dawn zaoferowało posiadaczom sprzętów Sony projekt z niezwykłą oprawę graficzną, przyjemnymi mechanikami rozgrywki - w tym płynnym strzelaniem i poruszaniem się postacią, przez nieziemski klimat - a także pełną zwrotów akcji i barwnych postaci historię, która jednak urywa się w najmniej odpowiednim momencie. Gdy wydaje się, że opowieść dopiero ruszy z kopyta, my widzimy napisy końcowe, które pozostawiają PRZEOGROMNY niedosyt i chęć na kontynuację, która zapewne już nigdy nie powstanie.

Assassin's Creed 3

Zakończenie Assassin's Creed III spotkało się z dużą krytyką ze względu na rozczarowujący finał historii Desmonda Milesa oraz sposób, w jaki potraktowano losy Connora Kenwaya (jego wątek z ojcem oraz walką o wolność swojego ludu czy samej ojczyzny). Przez wiele odsłon serii scenarzyści z Ubisoftu wykonywali kawał solidnej roboty także z tematyką Pierwszej Cywilizacji, aby finalnie otrzymać niejasne fragmentaryczne informacje, które nie rozwiały wszystkich tajemnic, a pozostawiły kolejne, wprowadzając graczy w konsternację. 

Mass Effect 3

Ostatnie momenty przygody w Mass Effect 3 były tak tragiczne, że po premierze tytułu BioWare musiało ponownie zasiąść do gry i przygotować Extended Cut, a więc rozszerzoną wersję zakończeń. Ta tylko poprawiła sytuację, bo finalnie pomimo setek decyzji podejmowanych przez całą trylogię, gra sprowadziła koniec do trzech podobnych opcji (czerwonej, niebieskiej i zielonej), które różniły się głównie kolorem, a nie faktycznymi konsekwencjami. Wielu graczy poczuło się zawiedzionych brakiem zróżnicowania i minimalnym wpływem ich działań na ostateczny los galaktyki. Dodatkowo zakończenie było niejasne i pozostawiło liczne wątki fabularne bez jednoznacznych wyjaśnień, w tym los kluczowych postaci i przyszłość poszczególnych ras. Takie zakończenie nie dało satysfakcji z ukończenia epickiej historii, w którą gracze zainwestowali wiele emocji

Far Cry 5

Zakończenie Far Cry 5 było dla wielu rozczarowujące, głównie ze względu na nagły i pesymistyczny zwrot akcji. Bez względu na podjęte przez gracza decyzje, gra kończy się apokaliptycznym finałem, w którym dochodzi do nuklearnej zagłady. Taki obrót spraw odebrał poczucie wpływu na przebieg wydarzeń, co pozostawiło graczy z poczuciem bezsilności i frustracji. Wątki fabularne oraz motywy walki z sektą w hrabstwie Hope zostały zakończone w sposób, który nie dawał satysfakcji ani poczucia zwycięstwa. Gra budowała emocje i nadzieję na pokonanie Josepha Seeda i uwolnienie regionu, ale ostatecznie triumf bohatera został całkowicie zanegowany przez nieuniknioną katastrofę. Dodatkowo brak wyjaśnień co do przyczyn apokalipsy pozostawił graczy bez odpowiedzi na kluczowe pytania.

Fallout 3

Do zestawienia warto wrzucić także Fallout 3, gdzie gracz zostaje zmuszony do poświęcenia się lub wysłania towarzysza na śmierć, mimo że inne, bardziej logiczne rozwiązania były jak najbardziej możliwe. Wielu fanów uznało tę decyzję za niekonsekwentną, zwłaszcza że niektóre towarzyszące postacie (np. Fawkes) mogły bezpiecznie wejść do skażonej komory, choć twórcy nie dali takiego wyboru graczom. Odbiorcy czuli, że finał nie odzwierciedla ich wcześniejszych wyborów i narzucono im jedno zakończenie, odbierając poczucie sprawczości. Dodatkowo zakończenie było nagłe i nie dawało epilogu, który ukazywałby wpływ działań gracza na świat. Finał został tak źle przyjęty, że Bethesda wypuściła DLC „Broken Steel” - tzw. alternatywne zakończenie.

Deus Ex Mankind Divided

Finał Deus Ex Mankind Divided rozczarował graczy, ponieważ nie odpowiedział on na kluczowe pytania i nie zakończył w pełni wątków fabularnych. Historia nagle urywa się bez wyraźnej konkluzji, sprawiając wrażenie, jakby gra była tylko wstępem do kolejnej części, której nigdy nie otrzymaliśmy. Dodatkowo brak satysfakcjonującego zamknięcia konfliktu między ludźmi a Augami pozostawił uczucie, że wielowarstwowy wątek dystopii i dyskryminacji został potraktowany powierzchownie. Ciężko nie odnieść wrażenia, że wybory miały ograniczony wpływ na zakończenie, co stało w sprzeczności z wcześniejszymi założeniami serii.

L.A. Noire

Zakończenie L.A. Noire okazało się niesatysfakcjonujące dla wielu graczy, głównie ze względu na tragiczny i nagły finał głównego bohatera, Cole'a Phelpsa, który ginie w sposób, który nie daje poczucia zamknięcia ani sprawiedliwości. Historia rozwiązuje się w pośpiechu, pozostawiając wiele niedomówień i niedokończonych wątków, szczególnie w kontekście korupcji w policji i konfliktu Phelpsa z jego przełożonymi. Zamiast triumfu sprawiedliwości, gracz otrzymuje zakończenie pełne goryczy, w którym bohater jest pośmiertnie oczerniany i nie otrzymuje uznania za swoje zasługi. Finał nie daje satysfakcji, zwłaszcza że wątki dotyczące jego osobistej przemiany i trudnych relacji nie zostają rozwinięte.

Rage

Rage, podobnie jak The Order 1886, kończy się w najmniej odpowiednim momencie. Po długiej walce z wrogo nastawionymi siłami produkcja kończy się bez wyjaśnienia, jakie konsekwencje miały działania gracza dla świata czy losów głównych postaci. Zainteresowani odnieśli wrażenie, iż wszystkie ich wysiłki poszły na marne, bowiem historia urwała się w nagłym momencie, zamiast zakończyć epickim finałem.

Batman Arkham Knight

Zestawienie zamknie Batman Arkham Knight, które nie było złą produkcją, wręcz przeciwnie - tytuł wprowadził kilka nowych mechanik, jak możliwość prowadzenia Batmobila. Jednakże pierwsze zakończenie jest uznawane za to niepełne, ponieważ aby otrzymać to prawdziwe, musieliśmy wymaksować grę - zająć się choćby czasochłonnymi wyzwania Riddlera. Problem w tym, że "true ending" to zaledwie kilkadziesiąt sekund filmiku przerywnikowego, co rozwścieczyło wielu odbiorców nielubiących wyciskać z gier ostatnich soków, a stawiają przede wszystkim na świetne doznania z głównego wątku fabularnego.

Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper