Nowe Toy Story zapowiedziane, a... Jak wypadały dotychczasowe odsłony?
Świat pełen przygód, lojalności i rozczulających relacji – tak właśnie można opisać uniwersum Toy Story, gdzie każda zabawka ma swoje serce, a każda opowieść skrywa przesłanie, które potrafi rozłożyć na łopatki nawet największego twardziela. Pixar stworzył sagę, która na stałe wpisała się w popkulturowy panteon. Czy to w pokoju Andy’ego, czy w wirującym chaosie wesołego miasteczka – Toy Story zawsze trafia w sam środek naszych serc.
A skoro mowa o sercu, niedawna zapowiedź “Toy Story 5” wywołała prawdziwą burzę wśród fanów i na nowo pobudziła dyskusje o tym, co sprawia, że ta seria jest tak wyjątkowa. Zanim jednak wyruszymy w kolejną przygodę z naszymi ulubionymi bohaterami, warto cofnąć się w czasie i przypomnieć sobie, jak wyglądały dotychczasowe odsłony sagi. Każdy z filmów miał w sobie coś wyjątkowego - zarówno w przypadku tych pełnometrażowych, jak i odcinków specjalnych.
Toy Story (1995)
Na start film, który dał początek nie tylko serii, ale i całemu światu, który tak bardzo pokochaliśmy. To tutaj poznaliśmy Buzza Astrala i Woody’ego - dwóch bohaterów, którzy mimo początkowej rywalizacji, zrozumieli, że przyjaźń przełamuje wszystkie bariery. Pierwszy film to podróż pełna humoru, ciepła i emocji, które sprawiły, że cała marka stała się symbolem współpracy ponad podziałami i szczerej lojalności.
Toy Story 2 (1999)
W Toy Story 2 wzięliśmy udział w jeszcze mocniej zakręconej przygodzie, a temat przyjaźni i przynależności stał się jeszcze wyraźniejszy. Pojawia się nowa postać – Jessie, a sam film kontynuuje rozwój relacji między bohaterami, tym razem rozważając pytanie, co to znaczy być "zastąpionym" i jak radzić sobie z poczuciem bycia niepotrzebnym. Trzeba przyznać, że zaserwowano nam emocjonalny rollercoaster.
Buzz Lightyear of Star Command (2000–2001)
A teraz mała ciekawostka! Ów serial opowiada o przygodach Buzza Lightyeara jako galaktycznego bohatera walczącego ze złem w przestrzeni kosmicznej. To rozszerzenie uniwersum Toy Story wprowadzało Buzza w rolę prawdziwego strażnika galaktyki. Choć nie zyskał ogromnej popularności, to zdobył wiernych fanów dzięki swojej przygodowej fabule i akcji.
Toy Story 3 (2010)
Po wielu latach powróciliśmy do Andy’ego, który dorastał i przygotowywał się do życia bez swoich zabawek. To właśnie w tym filmie po raz pierwszy poczuliśmy, że rzeczone mogą mieć swoją osobistą historię, swoje marzenia i lęki. Scena w piecu, która staje się symbolem pożegnania, miała w sobie taką moc, że na sali kinowej wiele osób zaczęło szlochać - wspomnienia serii z dzieciństwa mają swoją moc.
Buzz Lightyear Mission Logs (2010)
Kilkanaście lat temu emitowana była nawet seria krótkich filmów o misjach Buzza w kosmosie, powiązana z jego postacią z “Buzz Lightyear of Star Command”. Miała na celu pogłębienie roli popularnego kosmonauty jako dzielnego bohatera, choć była skierowana głównie do młodszych widzów. Co za tym idzie, nigdy nie była przesadnie popularna.
Toy Story Toons (2011–2012)
Kilka miesięcy później dostaliśmy krótkometrażowe filmy animowane, które rozbudowywały uniwersum Toy Story, opowiadając zabawne historie o znanych zabawkach. Cechowały się typowym humorem serii i emocjonalnymi momentami, stanowiąc przyjemne rozszerzenie fabuły. Do dziś nieźle wspominam odcinek z Hawajów! Oglądaliście?
Toy Story 4 (2019)
Czwarte wejście serii to powrót Woody’ego i reszty paczki, ale także wprowadzenie zupełnie nowych bohaterów. “Toy Story 4” nie jest już tak emocjonalnie wymagającą podróżą, ale to nie znaczy, że brakowało w nim głębi. Pytanie, czy zabawki mają prawo do własnego życia i przeznaczenia, które wykracza poza bycie czyjąś własnością, stało się głównym motywem. Co więcej, film podjął próbę podsumowania tego, co udało się osiągnąć w poprzednich częściach – rozważania, kiedy i jak należy powiedzieć „do widzenia”. Jak się jednak okazuje - na tym nie finał.
Fluffy Stuff with Ducky and Bunny (2021)
Niemal na sam koniec seria z postaciami Ducky'ego i Bunny'ego z Toy Story 4. Produkcja pełna humoru, gdzie bohaterowie prowadzą zabawne rozmowy i przekazują absurdalne informacje, dodając lekkości do uniwersum Toy Story. Typowy spin-off, który ponownie kierowany był do nieco młodszych odbiorców.
Lightyear (2022)
Choć nie jest bezpośrednim spin-offem Toy Story, "Lightyear" zasługuje na honorową wzmiankę, jako pełnometrażowy film, który również rozwija uniwersum. Jest to opowieść o prawdziwym astronaucie, który stał się inspiracją dla zabawki Buzz Lightyeara. Film wprowadza dojrzalszą fabułę, oferując nową perspektywę na postać Buzza. Stanowi w pewnym sensie istotny element w szerszym rozwoju historii zabawek, będąc czymś na wzór prequela do wydarzeń z “Toy Story”.
Przeczytaj również
Komentarze (2)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych