ASUS ROG Harpe Ace Extreme – arcydzieło inżynierii czy nieosiągalny luksus dla gracza?

ASUS ROG Harpe Ace Extreme – arcydzieło inżynierii czy nieosiągalny luksus dla gracza?

Maciej Zabłocki | 29.11, 15:15

ASUS ROG Harpe Ace Extreme to propozycja dla najbardziej wymagających graczy. Ważąca zaledwie 47 gramów, wykonana z włókna węglowego, i naszpikowana zaawansowaną technologią, ta gamingowa myszka przyciąga uwagę zarówno designem, jak i specyfikacją. Ale czy naprawdę warto zainwestować w nią 1300 zł? Przyjrzyjmy się bliżej, co oferuje ten sprzęt, analizując zarówno jego mocne, jak i słabsze strony.

Materiał powstał we współpracy z firmą ASUS

Pierwszą rzeczą, która zwraca uwagę, jest minimalistyczna, lecz futurystyczna konstrukcja. Wykorzystanie włókna węglowego w obudowie nie jest tylko zabiegiem estetycznym. Materiał ten nadaje myszce wyjątkową lekkość przy jednoczesnym zachowaniu dużej wytrzymałości. Co więcej, ważąc zaledwie 47 gramów, Harpe Ace Extreme należy do najlżejszych myszek gamingowych na rynku, co znacząco zmniejsza zmęczenie dłoni podczas długich sesji grania.

Kształt myszki został zaprojektowany w ścisłej współpracy z profesjonalnymi graczami e-sportowymi, co widać w każdym jej detalu. Myszka pasuje do większości stylów chwytu dzięki subtelnemu, symetrycznemu kształtowi i delikatnemu wybrzuszeniu w środku. Boczne powierzchnie z teksturowanym plastikiem oferują dobrą przyczepność, ale dla osób z bardziej wilgotnymi dłońmi ASUS dodaje zestaw naklejek gripowych. Warto również dodać, że brak dedykowanego miejsca na przechowywanie dongla 2.4 GHz w samej myszce wydaje się niezrozumiałym kompromisem, zwłaszcza biorąc pod uwagę praktyczność takiego rozwiązania w modelach o niższej cenie.

Specyfikacja techniczna ASUS ROG Harpe Ace Extreme

ASUS ROG Harpe Ace Extreme_1

  • Model: ASUS ROG Harpe Ace Extreme
  • Przełącznik klawiszy: ROG 100M Optical Micro Switch
  • Połączenia: USB 2.0 (Type-C na Type-A), Bluetooth 5.1, ASUS ROG RF 2,4 GHz
  • Oświetlenie: tylko kółeczko do scrollowania
  • Aura Sync: Tak
  • Częstotliwość raportowania: 8000 Hz
  • DPI: 42000
  • Wymiary: 127.5 x 63.7 x 39.6 mm
  • Waga: 47 g
  • Cena: ok. 1299 zł

Powyższa specyfikacja robi duże wrażenie na papierze, ale jak wypada w praktyce? Z pewnością rzuca się w oczy bardzo wysoka cena, ale odłóżmy ją na chwilę na bok, bowiem mamy przed sobą sprzęt dla profesjonalistów. Imponuje wartość raportowania oraz DPI, ale czy wielu użytkowników zrobi z tego realny użytek? Sprawdźmy to. 

Technologia w służbie precyzji – zasięg poza horyzontem

ASUS ROG Harpe Ace Extreme_2

Zaczniemy może od czegoś, co jest dość nietypowe w omawianym dzisiaj "gryzoniu". Szklane nóżki w ASUS ROG Harpe Ace Extreme. Przyznam, że jest to element, który znacząco wpływa na komfort użytkowania myszki. Dzięki wyjątkowej gładkości materiału, myszka porusza się z dużą płynnością po powierzchniach, niezależnie od tego, czy jest to podkładka materiałowa, twarda powierzchnia gamingowa, czy nawet zwykłe biurko. W praktyce oznacza to, że możemy wykonywać szybkie i precyzyjne ruchy przy dosłownie minimalnym oporze. To nie tylko zwiększa efektywność w grach, ale także zmniejsza obciążenie mięśni dłoni i nadgarstka.

Konstrukcja szklanych nóżek jest połączona z ultralekką wagą myszki – zaledwie 47 gramów – co czyni z niej sprzęt wyjątkowo ergonomiczny. Podczas kilkugodzinnych sesji gamingowych minimalizuje to zmęczenie dłoni i pozwala na bardziej naturalne ruchy. Dla graczy, którzy spędzają długie godziny przy komputerze, jest to zaleta, która może realnie wpłynąć na komfort oraz wydajność.

Patrząc na specyfikację, Harpe Ace Extreme to prawdziwa bestia. Sensor optyczny ROG AimPoint Pro z rozdzielczością 42 000 DPI, prędkością 750 IPS i akceleracją do 50 G to absolutny top. Jest to sprzęt idealny dla fanów FPS-ów i dynamicznych gier, gdzie precyzja i szybkość mają kluczowe znaczenie. A 8 000 Hz polling rate w trybie bezprzewodowym? Brzmi futurystycznie i faktycznie daje minimalne opóźnienia – choć większość graczy prawdopodobnie nie zauważy różnicy w porównaniu do standardowego 1 000 Hz.

Uważam jednak, że w praktycznym zastosowaniu większość tych zalet jest dla przeciętnego gracza przesadą. Podczas testów zauważyłem, że 8000 Hz ma nie tylko niewielkie znaczenie w codziennym użytkowaniu, ale też drastycznie wpływa na czas pracy baterii. ASUS obiecuje około 70 godzin działania na 1000 Hz, co wyraźnie spada przy wyższej częstotliwości – dla porównania, inne myszki tej klasy, jak Razer DeathAdder V3 Pro, potrafią wytrzymać nawet do 90 godzin.

Dla wielu z Was istotne mogą być natomiast informacje, że wspomniany wyżej sensor cechuje się odchyleniami poniżej 1%, co jest wynikiem rzadko spotykanym w sprzęcie gamingowym. Oznacza to, że każde kliknięcie i ruch myszki są odwzorowywane z niemal idealną dokładnością. Dodatkowo technologia track-on-glass sprawia, że myszka bez problemu działa na niemal każdej powierzchni – nawet na szklanych blatach. To ogromne udogodnienie dla graczy, którzy często podróżują i nie zawsze mają pod ręką idealną podkładkę.

W myszce zastosowano także technologię zwaną ROG Polling Rate Booster. W trybie bezprzewodowym zapewnia częstotliwość raportowania na poziomie aż 8000 Hz. To liczba, która może wydawać się przesadą dla przeciętnego użytkownika (szczególnie, że "standardowe" myszki mają 1000 Hz), ale dla profesjonalnych graczy oznacza dużą różnicę między potencjalną wygraną, a bolesną przegraną. Im wyższa częstotliwość raportowania, tym szybciej myszka komunikuje się z komputerem, co skutkuje błyskawiczną reakcją w grze. Trzeba przyznać, że ta wartość jest imponująca. 

Wszechstronność połączeń w ASUS ROG Harpe Ace Extreme również robi wrażenie. Możliwość wyboru trybu przewodowego USB, bezprzewodowego RF 2,4 GHz lub Bluetooth to elastyczność, która pozwala dostosować sposób użytkowania do indywidualnych potrzeb. Technologia ROG SpeedNova dodatkowo gwarantuje stabilność połączenia bezprzewodowego oraz niskie opóźnienia, co eliminuje problem lagów, które w grach mogą być niezwykle frustrujące.

ASUS ROG Harpe Ace Extreme_3

Zastosowanie odbiornika ROG Omni Receiver to kolejna innowacja, która zwiększa funkcjonalność sprzętu. Możliwość podłączenia kilku kompatybilnych urządzeń za pomocą jednego adaptera USB to nie tylko oszczędność miejsca, ale także wygoda, która docenią gracze korzystający z całego ekosystemu sprzętu ASUS ROG.

Cena, która gryzie – inwestycja dla pasjonatów

ASUS ROG Harpe Ace Extreme zabiera nas na cenową orbitę, wchodząc w stratosferę, gdzie znajdziemy tylko najbardziej luksusowe produkty technologiczne. Nie da się ukryć, że 1300 zł za myszkę gamingową to kwota, która dla wielu może wydawać się astronomiczna, szczególnie gdy na rynku dostępne są tańsze modele o przyzwoitych parametrach. Jednak to właśnie w tej cenie kryje się filozofia produktu – sprzęt z najwyższej półki, który nie idzie na żadne kompromisy.

Harpe Ace Extreme to propozycja skierowana nie tylko do profesjonalnych graczy, którzy szukają każdego możliwego ułamka sekundy przewagi, ale także do entuzjastów technologii, ceniących sobie ekskluzywność i najnowsze innowacje. To nie jest myszka dla każdego – to narzędzie, które w pełni rozwija swój potencjał dopiero w rękach użytkownika zdolnego docenić jego możliwości. Czy jest to kwota usprawiedliwiona? To zależy od tego, jak wysoko stawiamy poprzeczkę w kwestii precyzji, komfortu i wydajności.

ASUS dokłada do zestawu mnóstwo akcesoriów, co ma na celu podkreślenie prestiżowego charakteru myszki. Otrzymujemy etui transportowe, precyzyjnie dociętą taśmę gripową, dodatkowe nóżki (w tym szklane), ściereczki do czyszczenia, a nawet kabel USB-C o długości 2 metrów w oplocie. Tak bogaty zestaw akcesoriów uważam za miły gest, ale i standard w tym przedziale cenowym. 

Dla kogo jest Harpe Ace Extreme?

ASUS ROG Harpe Ace Extreme to doskonała myszka, ale tylko dla bardzo wąskiego grona użytkowników – profesjonalistów i najbardziej zagorzałych fanów sprzętu ROG. Ultralekkość, doskonały sensor i wysoka jakość wykonania nie podlegają dyskusji, ale nie mogę nie zauważyć, że za tak wysoką cenę dostajemy produkt, który w praktyce oferuje niewiele więcej niż modele kosztujące o połowę mniej. Jeśli jesteś gotów zapłacić za najnowsze innowacje i ekskluzywność, to ten model jest dla Ciebie. 

Jednak dla przeciętnego gracza jednak cena 1300 zł pozostaje trudna do przełknięcia, zwłaszcza gdy dostępne są tańsze alternatywy oferujące wystarczającą jakość i funkcjonalność. Jeśli jednak budżet nie gra roli, a gaming to twoja pasja, ASUS ROG Harpe Ace Extreme z pewnością dostarczy niesamowitych wrażeń i będzie solidnym wsparciem na polu walki – wirtualnym i technologicznym.

Źródło: Materiał partnerski
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper