PlayStation świętuje 30 lat! Oto moje ulubione gry z każdej generacji od Sony

Trzy dekady. Tyle czasu minęło, odkąd Sony rzuciło wyzwanie gigantom branży, debiutując z pierwszym PlayStation. Od tamtej pory sporo się zmieniło - gry z płaskich pikseli zamieniły się w fotorealistyczne światy, a kontrolery z wibracjami zaczęły reagować na nasze ruchy. Z tej okazji Sony już jakiś czas temu zaprosiło nas do wspólnego świętowania 30 lat pełnych przygód, emocji i niezapomnianych historii.

A skoro mamy okrągły jubileusz, pomyślałem, że warto spojrzeć wstecz i przypomnieć sobie te gry na wyłączność, które na każdej z generacji PlayStation zapadły mi w pamięć najmocniej. Od klasyków na szaraku, przez kreatywne produkcje na PSP, aż po wizualne perełki na PS5 - każda konsola miała swoje niezapomniane momenty. Wybierzmy się więc w sentymentalną podróż! I zachęcam do dzielenia się Waszymi typami! 

PlayStation - Tony Hawk's Pro Skater 2

Zaczynamy oczywiście od pierwszego pleja, o którym w zasadzie kilka tygodni pisałem w oddzielnym tekście. I jest tu oczywiście klasyka, której nie sposób zapomnieć. Tony Hawk's Pro Skater 2 to gra, która nie tylko definiowała skateboarding wirtualny, ale też kształtowała gusta muzyczne całego pokolenia. Soundtrack pełny punk rockowych hitów, nieskończona ilość tricków do opanowania i te charakterystyczne poziomy… Coś wspaniałego! 

PlayStation 2 - God of War 2 

Umówmy się, ten tytuł to nie tylko definicja epickości, ale też dowód na to, że PS2 miało czym zaimponować w swoich ostatnich latach świetności. Kratos, napędzany gniewem i zemstą, wycinał sobie drogę przez grecki panteon z brutalnością, która stała się symbolem serii. Epickie walki z bossami do dziś wywołują dreszcze, a motyw "do celu po trupach" jest tu niemal podręcznikowo zrealizowany. Moment, w którym mitologia i gry akcji osiągnęły absolutne apogeum.

PlayStation Portable - Patapon

Niepozorne, ale jakie wciągające! Patapony udowodniły, że przenośna konsola Sony potrafi dostarczyć coś kompletnie unikalnego. Dowodzenie plemieniem uroczych wojowników w rytm bębnów okazało się niesamowicie satysfakcjonującym doświadczeniem, które łączyło strategię, muzykę i satysfakcjonujące przeprawy. Zresztą, podobnie jak w przypadku THPS2, o tej serii również napisałem niedawno oddzielny tekst! 

PlayStation 3 - The Last of Us 

Nie wiem, jak Wy, ale ja, gdy myślę o PS3, od razu widzę Joela i Ellie przemierzających postapokaliptyczną Amerykę. To emocjonalna bomba, która trafia w sam środek serca. Świat pełen klikaczy, dramatyczne wybory i ta relacja między głównymi bohaterami... Wydaje się, że to gra, która raz na zawsze dowiodła, iż medium gier może opowiadać historie równie poruszające, co najlepsze filmy i książki. Nie była pierwszą, ale była swego rodzaju przełomem.

PlayStation Vita - Uncharted Golden Abyss 

Choć PS Vita nie miała łatwego życia, a ja grałem sporo po premierze, to Uncharted: Golden Abyss może być dla niej niezwykle udaną laurką. Drake, w swoim pełnym charyzmy stylu, wprowadził nas w nową przygodę, która doskonale wykorzystywała unikalne możliwości sprzętu – od sterowania dotykowego po użycie żyroskopu. To może nie był ten sam poziom epickości, co duże odsłony serii, ale duch eksploracji i wartka akcja były tu obecne w pełnej krasie.

PlayStation 4 - Marvel’s Spider-Man

Długo zastanawiałem się, czy nie wybrać tutaj Ghost of Tsushima albo Uncharted 4, ale… Marvel’s Spider-Man wyglądał dokładnie tak, jak w najśmielszych snach wyobrażałem sobie grę o Pajączku. Dynamiczna walka, poruszająca fabuła i ogromny otwarty świat pełen misji pobocznych – Insomniac Games stworzyło coś, co zachwyciło zarówno fanów Marvela, jak i miłośników gier akcji. Prawdziwy top. 

PlayStation 5 - Astro Bot 

Tu z kolei chciałem wrzucić Marvel’s Spider-Man 2, ale… Byłoby nieco monotematycznie, więc postawiłem na najnowszą dużą premierę spod szyldu Sony. Uroczy robot zabrał nas w nostalgiczną podróż przez historię PlayStation, pokazując jednocześnie, na co stać nowy DualSense. Każdy poziom to eksplozja kreatywności i hołd dla poprzednich generacji - od ukrytych robocików po znajome dźwięki. Jeśli ktoś nie nagrał, niech nadrabia.