Reklama
Czas najwyższy na Nintendo Switch 2. Co wiemy o konsoli i jakie gry mogą trafić na urządzenie?

Czas najwyższy na Nintendo Switch 2. Co wiemy o konsoli i jakie gry mogą trafić na urządzenie?

Wojciech Gruszczyk | 29.12.2024, 12:00

Po bardzo spokojnym roku, nadszedł czas na bombardowanie? Nintendo musi w końcu wrzucić na rynek nową konsolę, a ostatnie tygodnie sprawiły, że poznaliśmy mnóstwo informacji o Nintendo Switchu 2. To będzie rok Nintendo?

W 2024 roku Nintendo kontynuowało swoją prostą strategię – systematycznie wrzucać na rynek ekskluzywne gry. Na liście nie pojawiło się wiele hitów, część klasyków zostało w większy lub mniejszy sposób odświeżonych, ale ostatecznie posiadacze hybrydowego urządzenia nie mogli się nudzić.

Dalsza część tekstu pod wideo

Nadchodzi jednak koniec czekania, a kolejne przecieki sugerują, że Nintendo przygotowuje się do wielkiej prezentacji platformy. Nintendo Switch 2 ma zostać pokazany już w styczniu, ponieważ firma nie może czekać – w ostatnich tygodniach byliśmy świadkami całej masy przecieków, przez które poznaliśmy sporo konkretów dotyczących nowej konsoli Nintendo.

Przeciek (nie)kontrolowany?

undefined

Na wstępie warto wytłumaczyć, dlaczego w grudniu pojawiło się tak wiele konkretnych informacji dotyczących Nintendo Switcha 2, a nawet poznaliśmy podobno ostateczną nazwę urządzenia. Japońska korporacja przygotowuje się do ujawnienia sprzętu i ponownie podpisała umowy z partnerami odpowiedzialnymi za akcesoria – firmy mają przygotować etui, gripy czy też nawet szkła zabezpieczające ekran. Nintendo musiało przedstawić producentom bardzo szczegółowe dane dotyczące rozmiaru nowego Switcha, a część dostawców third-party miało nawet zobaczyć konsolę.

Tylko kwestią czasu był moment, by ktoś podał informacje dalej, a gdy dotarły one do chińskich fabryk produkujących nieoficjalne akcesoria – te od razu pojawiły się w sklepach. Firmy, które nie podpisały umów z Nintendo, nie muszą obawiać się o złamanie NDA, a sama korporacja odpowiedzialna za kolejne przygody Mario nie ma raczej szans, by dotrzeć do źródła przecieku.

undefined

W konsekwencji zobaczyliśmy bardzo dokładne materiały prezentujące platformę, a nawet pojawiły się pierwsze niezadowolone opinie, według których „Nintendo Switch 2 wygląda jak odświeżony Nintendo Switch”. Natrafiłem nawet na komentarze, według których urządzenie prezentuje się niczym anulowany projekt Nintendo Switcha Pro – jak wiadomo GamesIndustry.biz potwierdziło, że taki sprzęt faktycznie powstawał, ale Nintendo w ostatnim momencie zrezygnowało z planów wrzucenia konsoli na rynek, skupiając się już wyłącznie na pełnoprawnym następcy.

Według jednej ze zwariowanych teorii Nintendo obawiając się krytycznych komentarzy, zdecydowało się na przeciek kontrolowany, by przyzwyczaić graczy do mniej „rewolucyjnego wyglądu” – z jednej strony firma nie może mówić o niespodziance, ale czy ktoś będzie zaskoczony, gdy urządzenie zostanie faktycznie zaprezentowane?

Nintendo Switch 2 – co wiemy?

undefined

Nintendo chcąc uspokoić inwestorów potwierdziło wsteczną kompatybilność nowej platformy z Nintendo Switchem, a urządzenia mają także dzielić usługę Nintendo Switch Online. Nadal nie wiemy, czy gracze będą mogli skorzystać z kartridży Switcha w Switchu 2 czy też współpraca będzie odbywać się wyłącznie w przypadku gier cyfrowych lub też czy przeskoczenie z jednej konsoli na drugą będzie bezpłatne (w końcu przejście z PS4 na PS5 w niektórych przypadkach jest płatne), ale w jakiś sposób obie platformy będą dzielić bibliotekę.

Przedstawione informacje pozwalają jednak sugerować, że Nintendo Switch 2 będzie większy od Nintendo Switcha – Dbrand przedstawiło nawet konkretne dane:

  • Nintendo Switch 2 – 27 cm x 11,6 cm x 1,4 cm (8-calowy ekran),
  • Nintendo Switch OLED – 24,1 cm x 10,1 cm x 1,39 cm (7-calowy ekran),
  • Nintendo Switch Lite – 20,8 cm x 9,1 cm x 1,39 cm (5,5-calowy ekran),
  • Nintendo Switch – 23,9 cm x 10,1 cm x 1,39 cm (6,2-calowy ekran).

Nintendo Switch 2 ma wyglądać jak trochę większa wersja Nintendo Switcha, ale najnowsza konsola otrzyma podobno ekran LCD. Nie brakuje opinii, według których będzie to strzał w stopę, ponieważ gracze są przyzwyczajeni do pięknego OLED-a oferującego świetne kolory, a Japończycy mają zrobić krok wstecz i zaoferować gorszy wyświetlacz.

Skromne zmiany w budowie pojawią się także w przypadku Joy-Conów – kontrolery mają trochę inny kształt (są bardziej opływowe) oraz są montowane do konsoli za sprawą magnesów. Z tyłu padów znajduje się dodatkowy przycisk, który pozwala zwolnić mechanizm – gracze nie mają się obawiać, że sprzęt „odpadnie” podczas rozgrywki. Przyciski (główne i ZL/ZR) oraz analogi mają być trochę większe, a inżynierowie skorzystali z technologi Efektu Halla, by zadbać o lepszą jakość rozgrywki i większą wytrzymałość części.

undefined

Jedną większą różnicą w samym projekcie Joy-Conów jest dodatkowy przycisk „C” znajdujący się pod „Home” - za jego sprawą podobno wejdziemy do społecznościowego HUB-a („Community”), jednak w tym miejscu brakuje większych konkretów.

Zmiany pojawiły się także w przypadku stacji dokującej. Nintendo miało zdecydować się na takie same porty, ale tym razem „dużo ekranu Nintendo Switcha 2 ma wystawać” – podobno pozwoli to na dorzucenie na wyświetlacz dodatkowych informacji w momencie, gdy konsola będzie w stanie uśpienia (przykładowo godzina i proces ściągania gier).

Co wydarzy się na początku roku?

undefined

Nintendo od kilku miesięcy karmi graczy kolejnymi odświeżonymi kotletami i ten plan nie zmieni się na początku 2025 roku. W styczniu odbędzie się premiera Donkey Kong Country Returns HD, a w marcu na rynek trafi Xenoblade Chronicles X: Definitive Edition. Nie będę specjalnie zaskoczony, gdy w lutym będziemy świadkami debiutu następnego odgrzanego mięsa – w połowie grudnia pojawiło się sporo plotek dotyczących powrotu The Legend of Zelda: The Wind Waker.

Według informatorów już na samym początku 2025 roku, a dokładnie w pierwszej połowie stycznia, powinniśmy zobaczyć prezentację Nintendo Switcha 2. Korporacja podobno przyspieszyła pokaz z powodu wspomnianych wcześniej przecieków – firma tak naprawdę nie ma już na co czekać.

Pytanie w zasadzie pozostaje w tym temacie jedno – kiedy odbędzie się premiera? Jeden ze znajomych zasugerował mi bardzo ciekawą teorię: Nintendo aktualnie czeka na ostateczne szczegóły dotyczące kondycji pierwszej hybrydowej platformy w ostatnich tygodniach 2024 roku. Jeśli Switch zaliczy dobrą sprzedaż na święta, to firma zaczeka i wrzuci konsolę na rynek dopiero w okresie od kwietnia do czerwca (nowy rok finansowy), a gdy będzie musiała podreperować wyniki, to może zdecydować się na debiut pod koniec marca.

Wszyscy czekają, wszyscy tworzą?

undefined

Nintendo Switch 2 ma zadebiutować na rynku w 2025 roku, a razem z urządzeniem do sklepów ma trafić sporo ciekawych tytułów first-party i third-party. Nie jest sekretem, że najważniejsze zespoły Nintendo nie realizowały portów, które debiutowały na Nintendo Switchu w ostatnim czasie, ponieważ deweloperzy zajmowali się projektami na next-genową platformę.

Oczekiwana kontynuacja Super Mario Odyssey, następna część Mario Kart lub nowa przygoda z serii The Legend of Zelda? Nintendo ma na pewno bardzo dobrze rozpisane harmonogram, by systematycznie oferować graczom nowe gry na Nintendo Switcha 2. Ostatnie lata pokazały, że korporacja potrafi w znakomity sposób realizować swój plan, by na japońską konsolę stale debiutowały ekskluzywne tytuły.

Nadal nie znamy ostatecznej daty premiery Pokémon Legends: Z-A oraz Metroid Prime 4: Beyond. Są to dwie gry zapowiedziane jeszcze na Nintendo Switcha, ale możemy mieć pewność, że tytuły podzielą los The Legend of Zelda: Breath of the Wild i trafią jednocześnie na dwie generacje. Nie będę nawet specjalnie zaskoczony, gdy produkcje zawędrują na sprzęt w okolicy premiery next-genowego Switcha – Metroid Prime 4 na start nowej generacji? Strzał w dziesiątkę!

undefined

Interesująco zapowiada się także sytuacja z grami od zewnętrznych partnerów – Elden Ring w terenie? Już kilka miesięcy temu pojawiły się doniesienia, według których port jednego z największych hitów ostatnich lat będzie gotowy na końcówkę 2025 roku.

Łatwo jednak wyobrazić sobie porty takich tytułów jak Baldur's Gate 3, Alan Wake 2, Hades 2, Metaphor: ReFantazio, Dragon's Dogma II, Final Fantasy XVI, Dragon Ball Sparking! Zero, a może nawet Cyberpunk 2077? Deweloperzy na pewno szykują swoje pozycje, by w odpowiednim momencie wrzucić gry na nowe urządzenie Nintendo. Sytuacja z Nintendo Switchem pokazała, że gracze bardzo chętnie sięgają po porty wcześniej udostępnionych przygód – teraz jednak te produkcje powinny zaoferować oczekiwaną jakość.

Nintendo ma plan?

Najbliższe miesiące dla fanów Nintendo powinny być bardzo interesujące. Na rynku nie tylko zadebiutuje polski port Donkey Kong Country Returns HD, później zapoznamy się z odświeżeniem kapitalnego Xenoblade Chronicles X, a jeszcze w międzyczasie odbędzie się oficjalna prezentacja next-genowej platformy i następnie premiera.

W przypadku Nintendo nadal nie znamy konkretnych dat oraz nie poznaliśmy oficjalnego harmonogramu, ale wiele na to wskazuje, że korporacja nie zawiedzie swoich oddanych fanów i dostarczy na rynek nie tylko ciekawie zapowiadający się sprzęt, ale przede wszystkim mocny zestaw gier.

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper