Jeszcze więcej Gwiezdnych Wojen. Nadchodzą nowe filmy i seriale

Nadchodzi nowa fala opowieści z uniwersum Star Wars, która zapowiada się jak prawdziwa uczta dla fanów serii. Chociaż galaktyka znana z filmów i seriali rozrosła się już do imponujących rozmiarów, Disney i Lucasfilm nie przestają poszukiwać nowych sposobów na ożywienie klasycznego konfliktu między Jasną a Ciemną Stroną Mocy. Będzie się działo naprawdę sporo!

W 2025 roku i później czeka nas nie tylko powrót do ukochanych postaci, ale także eksploracja mniej znanych zakątków galaktyki. Każda z zapowiedzianych produkcji zdaje się mieć własny charakter, od epickich bitew kosmicznych, przez przygody łotrzyków i łowców nagród, aż po mistyczne zgłębianie tajemnic Mocy. Czy będą to wielkie blockbustery czy pozycje gubiące klimat? Zobaczymy! 

Andor – Sezon 2

Powrót Andora na Disney+ to coś, na co wielu fanów czeka z niecierpliwością. Diego Luna ponownie wciela się w rebelianta, którego historia w pierwszym sezonie zaskoczyła głębią i napięciem. Drugi sezon ma rozwinąć wątki znane z Łotra 1, a zdjęcia ruszyły jeszcze w 2022 roku. 

Star Wars: Visions – Sezon 3

Antologia animacji "Star Wars: Visions" wraca z trzecim sezonem, który ponownie zgłębi uniwersum Gwiezdnych Wojen przez pryzmat japońskiej animacji. Dziewięć nowych odcinków stworzonych przez renomowane studia, takie jak Studio Trigger czy WIT Studio, zaoferuje unikalne historie i świeże podejście. Poprzednie sezony zachwyciły kreatywnością i różnorodnością, a trzeci ma być równie fascynujący!

The Mandalorian & Grogu

Nieoczekiwane ogłoszenie “The Mandalorian & Grogu” wzbudziło sensację. A Jon Favreau, współtwórca oryginalnej serii, powraca, by poprowadzić ten projekt. Film ma być pierwszym pełnometrażowym projektem Gwiezdnych Wojen od czasu "Skywalker. Odrodzenie", z premierą zaplanowaną na maj 2026 roku. To szansa na pogłębienie relacji między Din Djarinem a małym Grogu, a także na rozszerzenie ich przygód o wielki ekran.

Gwiezdne Wojny: Ahsoka – Sezon 2

Zakończenie pierwszego sezonu "Ahsoki" pozostawiło fanów z dużym smakiem na kontynuację, a studio potwierdziło, że historia potężnej Jedi nie kończy się na dotychczasowych odcinkach. Drugi sezon ma kontynuować losy Ahsoki i jej przyjaciół w walce z mrocznymi siłami galaktyki. Choć na premierę przyjdzie nam poczekać co najmniej do końca 2025 roku, fani mogą być pewni, że wątki rozwiną się w spektakularny sposób.

Film od Taiki Waititiego

Znany z odważnych i humorystycznych projektów Taika Waititi wkracza do świata Star Wars z własnym filmem. Na razie szczegóły fabuły pozostają tajemnicą, ale Waititi obiecuje świeże spojrzenie na galaktykę. Współpraca z Krysty Wilson-Cairns, współautorką scenariusza, zapowiada ekscytującą mieszankę stylów. Może być naprawdę ciekawie, a świeżość w tym uniwersum jest czymś, na co wielu czeka. 

Film od Dave’a Filoniego

Dave Filoni przenosi swoje talenty na wielki ekran. Jego film ma być kulminacją historii znanych z seriali osadzonych po Powrocie Jedi. Łącząc wątki bohaterów takich jak Mando, Boba Fett czy Ahsoka, projekt obiecuje epickie zakończenie tych opowieści. Filoni z pewnością wykorzysta swoje doświadczenie, by dostarczyć film, który zachwyci zarówno nowych, jak i starych fanów. A przynajmniej na to liczymy.

Dawn of the Jedi

James Mangold, reżyser Logana, zabierze nas w podróż 25 tysięcy lat w przeszłość, by opowiedzieć historię pierwszych Jedi. Film ma mieć epicki rozmach, ukazując początki Mocy i starożytne konflikty. To niezwykle ambitny projekt, który obiecuje rzucić zupełnie nowe światło na mitologię Gwiezdnych Wojen. Mangold zapowiada mocną produkcję, która odkryje nieznane dotąd zakątki galaktyki. Uda się? Oby! 

New Jedi Order

Rey Skywalker ma powrócić w roli głównej, by odbudować Zakon Jedi po wydarzeniach ze “Skywalker. Odrodzenie”. Daisy Ridley ponownie wcieli się w postać, której przyszłość wciąż budzi emocje. Projekt reżyserowany przez Sharmeen Obaid-Chinoy skupi się na odbudowie równowagi w galaktyce i kontynuacji spuścizny Jedi. Czy inne postacie z trylogii sequeli również powrócą? Zobaczymy - oby jednak udało się zaliczyć progres pod względem jakości.