Ghost Of Tsushima

Ghost of Tsushima Legends jako anime? Te gry też zasługują na porządne ekranizacje

Kajetan Węsierski | Wczoraj, 21:30

Informacja o powstającym anime na podstawie Ghost of Tsushima Legends to coś, co mogło wywołać szeroki uśmiech na twarzach zarówno fanów gier, jak i miłośników japońskiej animacji. Trudno się dziwić - świat Tsushimy z jego epickimi pojedynkami, estetyką samurajskiego honoru i duchową mistyką aż prosił się o przeniesienie na ekrany w formie anime. I wiele wskazuje na to, że do tego dojdzie. 

Ta wiadomość skłania jednak do refleksji - jakie inne gry zasługują na podobne traktowanie? Bo choć adaptacje bywają ryzykowne, udane połączenie medium gry i animacji może dać coś naprawdę wyjątkowego. Dlatego dziś chciałbym przyjrzeć się produkcjom, które mają w sobie wszystko, by stać się kolejnymi hitami japońskiej animacji. Od epickich opowieści fantasy po cyberpunkowe dystopie!

Dalsza część tekstu pod wideo

Oczywiście zaznaczam, że są to wybory w pełni subiektywne - jeśli macie swoje propozycje, chętnie się z nimi zapoznamy!

Hollow Knight

Malownicze Hallownest, pełne ukrytych tajemnic i tragicznych opowieści, zasługuje na ożywienie w formie anime. Wyobraźcie sobie przygody małego bohatera przemierzającego mroczne korytarze, walczącego z groteskowymi przeciwnikami i odkrywającego tajemnice przeszłości. Stylizowana animacja 2D mogłaby idealnie oddać klimat gry, a emocjonalna historia zyskałaby jeszcze więcej głębi dzięki wizualnemu kunsztowi japońskiej animacji.

Bloodborne

Mroczne ulice Yharnam, gotycka atmosfera i walka z koszmarnymi bestiami - Bloodborne wręcz krzyczy o adaptację w stylu anime. W głowie maluje mi się mroczna, brutalna seria, w której bohaterowie muszą zmierzyć się nie tylko z przerażającymi potworami, ale i własnym szaleństwem. Taka ekranizacja mogłaby być kapitalnym horrorem z elementami psychologicznego dramatu, a jednocześnie ucztą wizualną dla fanów gotyckiej estetyki.

The Legend of Zelda: Breath of the Wild

Przygody Linka w rozległym Hyrule aż proszą się o serial anime. Wyobraźcie sobie malownicze krajobrazy, epickie walki z bossami i subtelnie budowaną relację z księżniczką Zeldą. Anime mogłoby pogłębić fabułę gry, eksplorując zarówno przeszłość bohaterów, jak i ich walkę z głównym przeciwnikiem. A jakby tego było mało, charakterystyczny styl graficzny gry idealnie nadawałby się na ekran w formie animacji.

Ghostrunner

Postapokaliptyczny świat cyberpunkowej wieży Dharma i dynamiczne walki z użyciem miecza świetlnego to wręcz gotowy materiał na pełnokrwiste anime akcji. Historia uniwersum, walka o wolność i widowiskowe starcia przeniosłyby graczy na nowy poziom adrenaliny. Wyjątkowy styl graficzny i dynamiczne tempo gry mogłyby być w anime jeszcze bardziej podkręcone, tworząc wizualne arcydzieło.

Sekiro: Shadows Die Twice

Samotny shinobi w świecie pełnym niebezpieczeństw, honorowych pojedynków i tajemniczych nadprzyrodzonych zjawisk? Sekiro aż prosi się o ekranizację w stylu anime. Gdyby tak dobrze zrealizować te wszystkie dynamiczne sekwencje walk z bossami, emocjonujące starcia na miecze i głęboką historię o lojalności, zemście i poświęceniu. Widzę tu wizualną ucztę dla fanów akcji i samurajskiej estetyki!

Control

Opowieść o tajemniczym Federalnym Biurze Kontroli i głównej bohaterce Jesse Faden to doskonały materiał na nietypowe, psychodeliczne anime. Wyobraźcie sobie surrealistyczne sekwencje akcji, w których Jesse korzysta z telekinetycznych mocy, oraz wątki pełne intrygujących zagadek i eksploracji nieznanego. Gra była prawdziwym majstersztykiem pod względem narracji, a w formie anime mogłaby jeszcze to pogłębić. 

Hades

Mitologiczna opowieść o ucieczce Zagreusa z podziemnego świata bogów to gotowy materiał na dynamiczne i humorystyczne anime. Wiecie, te wszystkie intensywne walki z potężnymi przeciwnikami, a także relacje bohatera z bogami Olimpu, pełne sarkazmu i emocjonalnych zawirowań. Dzięki unikalnej estetyce i przystępnemu podejściu do mitologii greckiej, adaptacja Hadesa mogłaby przyciągnąć zarówno fanów akcji, jak i tych szukających komedii. 

Dishonored

I na sam koniec coś, na co liczę od dawna… Prowadzona w cieniu, pełna intryg historia Corvo Attano i Emily Kaldwin to świetny materiał na mroczne anime z elementami steampunku. Mamy bohaterów korzystających z nadprzyrodzonych mocy i przebijających się przez spiskowców w pięknie stylizowanym, dystopijnym świecie. Serial mógłby skupić się zarówno na złożonej fabule politycznej, jak i emocjonalnych dylematach związanych z moralnością działań bohaterów. Potencjał niemal nieograniczony. 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper