Najlepsze klasyki z Nintendo Switch Online. W co zagrać, zanim Nintendo podniesie cenę abonamentu?
Nintendo Switch Online już niebawem podrożeje, a to za sprawą tegorocznej premiery Nintendo Switch 2, która to rozgrzeje naszą branżę do czerwoności. Pozostaje zatem pytanie. W co zagrać, zanim Nintendo podniesie cenę abonamentu?
Zapowiedź Nintendo Switch 2 wzbudziła sporo emocji i to niekoniecznie tych pozytywnych. Przez wycieki i brak prezentacji nawet jednej gry, no poza jakimiś małymi urywkami z nowego Mario Kart bez grama szczegółów, materiał promujący następną konsolę Nintendo okazał się dla wielu rozczarowujący. Na Nintendo Direct musimy poczekać jeszcze dwa i pół miesiąca, a pierwsze plotki mówią o tym, że abonament Nintendo Switch Online ma podrożeć.
Jesteśmy zatem w dobrym momencie, aby zakupić sobie taki roczny pakiet za 80 złotych i nadrobić najbardziej kultowe growe zaległości, jakie z różnych przyczyn ominęliśmy. Dziś zaprezentuję wam 20 propozycji na gry lub nawet całe serie, które dostępne są do ogrania w bazowym wariancie Nintendo Switch Online. Łącznie dostajemy pigułę kilkudziesięciu klasyków, których zdecydowanie nie chcecie przegapić. Gotowi?
Seria EarthBound [NES + SNES]
Na start lecimy z EarthBound i EarthBound Beginnings, które to są jednymi z najlepszych jRPG-ów ery NES-a i SNES-a. Obok takich kultowych dzieł jak Final Fantasy czy Dragon Quest, to właśnie te dwie produkcje cieszą się największym poważaniem fanów. Nietypowy klimat obu produkcji i dość głęboka, zwłaszcza jak na tamte czasy, opowieść gwarantują kilkadziesiąt godzin doskonałej zabawy! Szkoda tylko, że dalej nie otrzymaliśmy Mother 3....
Seria Dr. Mario [NES + GBC]
Mario to nie tylko wyścigi czy platformówki, ale także bardzo fajne gry logiczne, które to w cyklu Dr. Mario można śmiało spróbować w wersji z NES-a i GameBoya. Jeśli kochacie rozgrywkę w stylu Tetrisa, ale chcecie spróbować czegoś odrobinę odmiennego, na pewno możecie dać szansę doktorkowi, zwłaszcza że te gry wcale do najłatwiejszych nie należą.
Ghosts'n Goblins + Super Ghouls 'n Ghosts [NES + SNES]
Że niby Dark Soulsy są ciężkie? Elden Ring? Ha, no chyba żartujesz! Zagraj w Ghosts'n Goblins albo Super Ghouls 'n Ghosts, to dowiesz się czym jest ból i cierpienie. Capcom kiedyś nie szczędził nam bolesnych doświadczeń, ale co jak co, w swoich czasach Duchy i Gobliny robiły niemałą furorę, stając się najcięższymi grami dla miłośników nietypowych gier akcji. Jeśli jesteście odważni, dajcie szansę niezdarnemu rycerzowi.
Seria Kirby [NES + SNES + GBC]
Kirby powoli przebija się do masowej świadomości i przekracza pewne granice, które sprzedażowo ograniczały nieco uniwersum różowego pulpecika. Teraz gdy marka ma swoje złote chwile, warto spojrzeć na jej przeszłość i zapoznać się z korzeniami. W ramach Nintendo Switch Online zagracie w aż 9 różnych gier z Kirbym, które ciągną się od platformówek przez gry logiczne, układanki, a nawet golf. To dawka solidnej i nietypowej zabawy, dla której w dzisiejszym świecie niestety nie ma już miejsca.
Seria Metroid [NES + SNES + GBC]
Samus musiała długo czekać na swój prawdziwy powrót, aczkolwiek w końcu na Switchu dostaliśmy już kilka gier z kultową bohaterką. Jeśli jednak jesteście głodni wrażeń, możecie dorwać się do pierwszych trzech części marki Metroid, w których to czekają na was niesamowite lokacje, ciężcy do pokonania przeciwnicy i podwaliny pod gatunek, jakim dziś są Metroidvanie. To po prostu trzeba znać.
Seria Super Mario Bros. [NES + SNES]
Ah ten Mario. Gdyby nie on, to Nintendo nie byłoby dziś tu gdzie jest, a może nawet i w ogóle by go nie było, a to Sega byłaby królem konsol. W ramach Nintendo Entertainment System możecie ograć aż cztery klasyczne odsłony Super Mario Bros., ale jeśli nie chcecie się męczyć z 8-bitową grafiką śmiało możecie sięgnąć po dużo ładniejsze, a wciąż genialne Super Mario All-Stars z Super Nintendo.
Super Mario Kart [SNES]
Pierwsze Mario Kart jest dziś nieco archaiczne, nawet by można rzec, że komiczne, ale to kawał wielkiej historii i bardzo przyjemnych wyścigów, bez których nie byłoby potem Crash Team Racing, Diddy Kong Racing czy Team Sonic Racing. Kilka tras, kilka postaci i tona zabawy. Absolutnie warto, nawet z samej czystej ciekawości, co tam to Nintendo robiło ponad trzy dekady temu.
Super Mario World 1 + 2 [SNES]
Super Nintendo zadebiutowało z Super Mario World, a jakiś czas później gracze otrzymali jeszcze lepsze Super Mario World 2. Obie platformówki są kwintesencją tego, dlaczego Mario jest tak uwielbiany przez wszystkie dzieciaki na świecie. No i dorosłych też. To piękne, kolorowe, bardzo przyjemne i zabawne produkcje, w których muzyka sprawia, że podczas zabawy aż chce się pląsać w rytmie melodyjki lecącej w tle.
www.youtube.com/watch?v=3Tc_Ek0ASSA
Seria Tetris [NES + GBC]
Kilka tygodni temu z okazji 40 lat Tetrisa do Nintendo Switch Online dołączyły dwie klasyczne odsłony marki - pierwszy Tetris na NES-a i jeszcze popularniejsza wersja na Game Boya. Do dziś Tetris ogrywany jest przez miliony fanów z całego świata, a na oficjalnych mistrzostwach świata pojawiają się nawet nastolatkowie. Nieśmiertelny Tetris bawi i uczy od czterech dekad i to się zapewne długo nie zmieni.
Seria The Legend of Zelda [NES + SNES + GBC]
Przygody Linka i Zeldy są nieodzowną częścią praktycznie każdego systemu jaki stworzyło Nintendo, od NES-a, aż po Nintendo Switch, dlatego też w ramach bazowego abonamentu Nintendo Switch Online możecie ograć aż 6 odsłon tej wybitnej marki. Każda z nich zapewnia co najmniej kilka godzin solidnej zabawy, dzięki czemu przeżyjecie wyjątkowe, magiczne przygody, jakich próżno szukać u konkurencji.
Seria Joe & Mac [SNES]
Joe & Mac może wydawać się nietypowym wyborem, ale pomyślałem, że może zamiast oklepanego Mega Mana, którego mamy tysiące reedycji i kolekcji, warto zapoznać się z parą jaskiniowców, których dawno już nie widzieliśmy. Produkcje z Super Nintendo oferowały ciekawy i nietypowy klimat, dzięki któremu mogliśmy trochę odpocząć od takich Marianów, Mega Manów i innych platformerów.
Seria Breath Of Fire [SNES]
Kochacie jRPG-i? To na pewno kojarzycie markę Breath of Fire, które obok Final Fantasy, Dragon Questa czy wspomnianego wcześniej Mother, była najlepszym co spotkało ten gatunek przed erą pierwszego PlayStation. Wkład Breath of Fire w rozwój jRPG-ów można porównać do dzisiejszego boomu na Personę czy Metaphor: ReFantazio. Absolutnie genialne tytuły z fantastyczną jak na tamte czasy oprawą audio-wizualną.
Seria Donkey Kong Country [SNES]
Donkey Kong jest prawdziwą ikoną Nintendo i gdyby nie on, to potem nie dostalibyśmy gier z Marianem w roli głównej. Wielki małpiszon wraz z rodzinką ratował świat już kilkukrotnie, a dzięki premierze polskiego remastera Donkey Kong Country Returns, możecie na Switchu ograć dosłownie całą serię Country! W NSO dorwiecie pierwsze trzy odsłony cyklu, gdzie co jak co, ale poziom trudności został tak wyśrubowany, że niektórym bez emulacyjnych wspomagaczy, może być ciężko przez ten mały koszmar.
F-ZERO [SNES]
F-Zero jest dla fanów Nintendo tym czym dla posiadaczy PlayStation jest WipEout. Istna ikona super szybkich wyścigów, dla których zdecydowanie warto było zakupić Super Nintendo Entertainment System. Teraz gdy Japończycy przypomnieli sobie o tej marce w ramach F-Zero 99, warto jest przysiąść do klasycznej wersji i pocieszyć się tą przełomową jak na owe czasy produkcją.
Star Fox 1 + 2 [SNES]
Star Fox jest jedną z najbardziej kultowych produkcji w historii NES-a, a wydany po kilkudziesięciu latach leżenia w szufladzie Star Fox 2 jest naprawdę dobrym i godnym legendy pierwowzoru sequelem. Dla samych tych gier, warto jest zakupić abonament i nadrobić jedne z najlepszych kosmicznych shooterów na rynku, bez których nie byłoby wielu dzisiejszych produkcji, jakie rozwinęły tę formułę na wszystkie możliwe sposoby.
Wild Guns [SNES]
Dziś jest mało takich klasycznych "celowniczków", ale jeśli chcecie znów poczucie takie klasyczne emocje, nie ma lepszego wyboru niż Wild Guns, które gwarantuje absolutnie fantastyczne doznania, mnóstwo nieskrępowanej frajdy no i oczywiście solidną dawkę emocji, bo też nie jest to jedna z tych najłatwiejszych gier na świecie. Oprawa wizualna się ładnie zestarzała i może podobać nawet w 2025 roku. Może kiedyś otrzymamy jakiś sequel?
Castlevania Legends [GBC]
Castlevania obok Metroida jest jedną z tych serii, które starzeją się jak wino - im więcej lat mija, tym bardziej docenia się tę magię płynącą z rozgrywki. Castlevania z Game Boya była bardzo udaną produkcją, która może nie jest najładniejszą grą z tej konsoli, ale gwarantuje doskonałą zabawę, a o to w naszej branży przede wszystkich chodzi, nieprawdaż?
Seria Donkey Kong Land [GBC]
Oprócz całego Donkey Kong Country, na Switcha wleciała też świetna trylogia Donkey Konga z GBC, które to może nie są tak kultowe jak ich stacjonarni bracia, ale też oferuje bardzo przyjemną rozgrywkę, ciekawe poziomy oraz charakterystyczny dla marki wysoki poziom trudności. Zdecydowanie warto jest zapoznać się z tymi mało znanymi tytułami, chociażby z czystej ciekawości.
Seria Super Mario Land [GBC]
Tak samo jak z Super Mario Land, które to moim skromnym zdaniem są bardziej warte ogrania niż zrecyclingowane odsłony z Game Boy Advance. Tutaj otrzymujemy dwie bardzo udane platformówki, z których to Super Mario Land było nawet tytułem startowym dla Game Boya. Mariana nigdy dość, jak to się mówi, dlatego po ograniu wszystkich innych przygód wąsatego hydraulika, warto zapoznać się z SML.
www.youtube.com/watch?v=vfaV2VDBQEk
Pokémon™ Trading Card Game [GBC]
Pokemonowa karcianka robi dziś furorę na całym świecie i zgarnia setki milionów dolarów od spragnionych fanów. Jeśli jednak chcecie poznać początki tej wyjątkowej przygody, koniecznie sprawdźcie oryginał z Game Boya, która to co tu dużo mówić, była istną rewolucją - choć nie tak wielką jak bazowa gra. Znajdziecie tutaj kampanię fabularną na dobre 10 godzin zabawy, więc zdecydowanie warto jest podjąć wirtualne rękawice.
Czy opłacasz abonament Nintendo Switch Online?
Przeczytaj również
Komentarze (29)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych