Anime pierwszej dekady XXI wieku. Te serie królowały w polskiej telewizji
Pierwsza dekada XXI wieku to czas, w którym anime zyskały na popularności na całym świecie, a Polska nie była wyjątkiem. Telewizyjne emisje wielu tytułów, które dziś są uznawane za klasyki, przyciągnęły przed ekrany rzesze fanów, wprowadzając ich w świat pełen niesamowitych przygód, emocji i niepowtarzalnej estetyki. To właśnie wtedy anime zaczęło być częścią popkultury, a nie tylko niszowym zjawiskiem, które oglądało wąskie grono pasjonatów.
Oglądając je za dnia, czuło się, że to nie tylko rozrywka, ale i podróż w zupełnie inny świat, pełen niecodziennych bohaterów, wciągających fabuł i nieoczywistych zwrotów akcji. Tytuły emitowane w polskich stacjach telewizyjnych z lat 2000-2010 stały się fundamentem dla młodszych pokoleń, które nie załapały się na czacy “Kapitana Tsubasy”, “Dragon Balla”, czy “Sailor Moon”. Niemniej, było w czym wybierać!
Pokemon
Na początek zdecydowany gigant, który zdominował polską telewizję w pierwszej dekadzie XXI wieku, przyciągając miliony widzów przed ekrany. Historia Ash'a Ketchuma, który wyrusza w podróż, by zostać mistrzem Pokémon, stała się jednym z najbardziej ikonicznych seriali dla młodszych pokoleń. Emisje na kanałach takich jak TV4, Polsat czy Jetix zapewniły serii ogromną popularność, a kieszonkowe stworki weszły na stałe do popkulturowego kanonu.
Digimon
Z kolei Digimon wzbudzał równie silne emocje, choć różnił się od Pokémona nieco bardziej dojrzałą fabułą i mroczniejszą atmosferą. Mimo że obie serie opierały się na interakcjach z magicznymi stworzeniami, Digimon wprowadzał głębsze motywy związane z dorastaniem, odpowiedzialnością i zagrożeniami, jakie niosą ze sobą technologie. Czas spędzony w towarzystwie Tai'a, Agumona i reszty drużyny przyniósł niezapomniane emocje i zbliżył dzieciaki do bardziej złożonych, pełnych wyzwań historii.
Beyblade V-Force
Kolejna pozycja, która pojawiła się w polskiej telewizji i zdobyła popularność głównie dzięki emocjonującym starciom, w których to tytułowe dyski staczały niesamowite bitwy. Był to serial, który zafascynował moje pokolenie swoją dynamiką i rywalizacją, oferując sporą dawkę adrenaliny. Beyblade zachwycało prostą, ale wciągającą fabułą, która stawiała na przyjaźń, determinację i ducha rywalizacji. A potem sami mierzyliśmy się na podwórkach!
MegaMan NT Warrior
A ten projekt zabierał widzów w zupełnie inny świat - pełen zaawansowanej technologii, gdzie bohaterowie walczyli nie tylko w realnym świecie, ale także w cyfrowej rzeczywistości. Choć w porównaniu do innych tytułów z tego okresu może nie był tak szeroko rozpoznawany, to zyskał swoją niszową, aczkolwiek wierną grupę fanów, którzy śledzili perypetie młodego Hikariego i jego przyjaciół w cyfrowych bataliach.
Sonic X
Sonic X był kolejnym ważnym tytułem z pierwszej dekady XXI wieku, który podbił serca widzów. Niebieski Jeż, znany z gier wideo, w anime miał okazję doświadczyć zupełnie nowych przygód, nie tylko w tym znanym, ale także w zupełnie nowym świecie. Emisja serialu w Polsce była kolejnym krokiem w popularyzacji postaci, która już wtedy była ikoną gier komputerowych. Serial zyskał w Polsce liczne grono wiernych fanów, którzy stali się częścią kultu tej postaci.
Król Szamanów
Pozycja opowiadająca o walce szamanów o tytuł Króla Szamanów i ich zmaganiach z duchami i demonami, łączyła w sobie elementy mistycyzmu i akcji. Był to serial bardziej złożony, mroczny i tajemniczy, co sprawiało, że idealnie trafiał w gusta tych, którzy szukali czegoś więcej niż typowych, dziecięcych historii o przygodach. Emisja w polskiej telewizji mocno zbudowała marce popularność, a czołówka do dziś wybrzmiewa w wielu domach.
Naruto
Jestem jedną z tych osób, które poznały Naruto dopiero przy okazji premiery na Jetix. Do dziś pamiętam ten tematyczny okres na wspomnianym kanale, gdzie pokazywano całą masę pozycji związanych z ninja (jak na przykład choćby Yin-Yan-Yo). A że całość wciągnęła mnie jak nic innego od czasów Dragon Balla, to szybko zabrałem się za wszystkie inne dzieła z uniwersum. I dziś jestem jego największym miłośnikiem.
Yu-Gi-Oh!
I na sam koniec kultowe anime, które zdominowało telewizję w Polsce. Historia Yugi'ego, który staje się mistrzem w grze karcianej, była pełna emocji, zaskakujących zwrotów akcji oraz rywalizacji, która przyciągała widzów przed telewizory. Serial ten wywarł ogromny wpływ na młodsze pokolenia, o czym najlepiej świadczą tazosy z postaciami i potworami, a także dostępne w każdym sklepiku karty z serii (mniej i bardziej oryginalne…).
Przeczytaj również
Komentarze (21)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych