Przed CD Projekt RED najlepszy okres w historii? Sprawdźcie to

Pierwszy Wiedźmin dostępny wyłącznie na PC, Wiedźmin 2 omijający platformę PlayStation, a następnie Wiedźmin 3 wygrywający główną nagrodę GOTY. Tak zaczęła się główna historia studia CD Projekt, które teraz jest uważane za jedno z najważniejszych w branży gier wideo.

I nie ma co się ku temu dziwić - Wiedźmin 3 był wyśmienity pod wieloma względami, a szczególnie tymi fabularnymi czy klimatycznymi. Syndrom jeszcze jednego zadania czy pytajnika odhaczanego w tętniącym życiem Novigradzie czy zapierających dech w piersiach Skellige nie był niczym wyjątkowym, a zjawiskiem występującym cholernie często. Aż szkoda, że nie da się zapomnieć całej historii Geralta z trzeciej części marki i poznać ją raz jeszcze, od nowa.

Kolejnym wielkim projektem był Cyberpunk 2077, który pomimo problematycznej premiery był produkcją bardzo złożoną - ponownie ze świetnie napisanymi bohaterami, ciekawymi wątkami głównymi, jak i pobocznymi, a także z lokacjami, które potrafiły ucieszyć oko. Porównując dzisiaj Cyberpunka z takim choćby Avowed czy Assassin's Creed, widać cholernie dużą przepaść na korzyść rodzimego CD Projekt.

Wiedźmin wciąż główną marką CD Projekt RED

Co dalej? Pomimo złego początku z Cyberpunkiem 2077 studio odzyskało dobre imię po zapewnieniu społeczności wiele aktualizacji doprowadzających historię V w Night City do wyśmienitego stanu. Do dzisiaj jesteśmy świadkami sprzedaży ostatniego hitu Polaków, co też wpływa pozytywnie na ich raporty finansowe. A te będą jeszcze lepsze, bo w przeciągu najbliższych dwóch lat na rynku pojawi się Wiedźmin 4.

Gra rozpocznie nową trylogię z Ciri w roli głównej. Wiedźminka będzie działać na własnych zasadach, co pozwoli scenarzystom puścić wodze fantazji i przygotować opowieść niebazującą stricte na wiedźmińskim kodeksie. Na swój sposób jest to bardzo intrygujące, ponieważ deweloperzy mogą poruszyć dziesiątki tematów w sposób zgoła inny, niż zdążył nas do tego przyzwyczaić Geralt.

CD Projekt RED mocno w siebie wierzy, ponieważ od momentu wypuszczenia Wiedźmina 4 do zakończenia nowej trylogii ma minąć maksymalnie 6 lat. Tak więc w przypadku premiery pod koniec 2026 roku piątego Wiedźmina powinniśmy otrzymać w 2029 roku, a w 2032 roku - zakończenie wielkiej przygody. Patrząc na to, ile lat mija od premiery nowej fabularnej gry Rockstar Games są to bardzo ciekawe plany i pozostaje trzymać kciuki, iż zostaną zrealizowane, a produkcje rodzimych twórców będą trzymać znany nam już poziom.

Powrót do Night City

Trylogia Wiedźmina to nie wszystko. W międzyczasie otrzymamy MINIMUM dwie gry z marki Polaków, ponieważ w nasze łapki zmierza jeszcze pełnoprawny remake pierwszej części marki, a także Projekt Syriusz, który około 2 lata temu miał "pewne problemy". Jak potwierdził Piotr Nielubowicz, studio musiało być gotowe do ponownego rozważenia początkowych koncepcji gry, tak więc możliwe, że w trakcie developingu wprowadzono sporo zmian do samych założeń projektu. Obecnie ciężko stwierdzić, czy będzie to tytuł nastawiony stricte na rozgrywkę sieciową, czy też skupiający się na opowiedzeniu ciekawej historii. A może oba te elementy zostaną połączone i dostaniemy ciekawego coopa - wiele jest możliwe.

W międzyczasie w Bostonie trwają prace nad Cyberpunk Orion, a więc pełnoprawną kontynuacją historii w Night City. Szczerze powiedziawszy ten projekt "rajcuje" mnie tak mocno, jak Wiedźmin 4. Osobiście nie mogę doczekać się powrotu do V albo innego bohatera, który ponownie trafi do regionów pełnych przestępstw, szybkich fur, narkotyków, biznesmenów, prostytucji czy postaci, którzy muszą radzić sobie z masą problemów na tle psychicznym. CP2077 dobrze pokazał, że przyszłość wcale nie musi być tak kolorowa, jak wielu się wydaje.

Mamy już kilka gier w planach CD Projekt RED, a to nie wszystko, bo wisienką na torcie jest projekt Hadar - własna marka, nad którą pracują rodzimi twórcy. Jest on tworzony od podstaw przez wspominane dzisiaj studio, chcąc zrobić sobie "fundament pod nowe otoczenie". Jednakże bazując na ostatnich informacjach IP to jest odległym planem - nie ma co się ku temu dziwić, skoro studio tak naprawdę opracowuje minimum 3 wysokobudżetowe tytuły jednocześnie.

Złote czasy dla CD Projekt RED czy przerost formy nad treścią? Będąc szczerym czuję, że to pierwsze, a CD Projekt po premierze Wiedźmina czy nowego Cyberpunka będzie stawiane na równi z Rockstar Games czy Naughty Dog.