Cyberpunk 2077 (PS4, Xbox One, PC). Premiera, cena, informacje o grze
Wszystko wskazuje na to, że produkcja Cyberpunk 2077 jest na ostatniej prostej, a linia mety zaczyna nieśmiało majaczyć na horyzoncie. Za kilka miesięcy dowiemy się, czy gra, której od momentu zapowiedzi towarzyszy niebywały “hajp” (do tego stopnia, że fanów rozpaliło zeszłoroczne twitterowe “beepnięcie”), spełni pokładane w niej nadzieje. Z pojawiających się na razie relacji i wrażeń wynika, że są na to spore szanse.
Premiera
Premiera Cyberpunk 2077 odbędzie się 16 kwietnia 2020 roku. Gra ukaże się na komputerach oraz na konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
Jak wynika z dotychczasowych wypowiedzi twórców, bardzo możliwe jest też wydanie Cyberpunk 2077 na konsolach następnej generacji już po premierze tych sprzętów.
Cena
Edycja standardowa - 269,00 zł (PS Store); 269,99 zł (Microsoft Store); 199,00 zł (Steam)
Edycja standardowa oprócz gry zawiera:
- Cyfrowe dodatki: ścieżkę dźwiękową, podręcznik Cyberpunk 2020, mini artbook oraz tapety na komputery i urządzenia przenośne
W przypadku edycji pudełkowej jest to także:
- Kompendium wiedzy o świecie gry
- Naklejki
- Mapa Night City
Edycja kolekcjonerska - cena 749,99 zł (PS4, Xbox One, PC)
Edycja kolekcjonerska oprócz gry zawiera:
- Pudełko edycji kolekcjonerskiej
- Kolekcjonerski steelbook
- 25-centymetrową figurkę głównego bohatera gry
- Artbook w twardej oprawie
- Metalowe przypinki
- Metalowy brelok Quadra V-tech
- Materiał dowodowy NCPD zawierający opatrzony notatkami przewodnik po Night City
- Haftowane naszywki
- Kompendium wiedzy o świecie gry
- Pocztówki
- Mapa Night City
- Naklejki do sticker bomby
- Cyfrowe dodatki: ścieżkę dźwiękową, podręcznik Cyberpunk 2020, mini artbook oraz tapety na komputery i urządzenia przenośne
Polonizacja
Cyberpunk 2077 będzie dostępny w pełnej polskiej wersji językowej.
Fabuła i założenia gry
Kanwą dla produkcji CD Projekt RED jest wydana w 1988 roku gra fabularna Cyberpunk 2020 autorstwa amerykańskiego pisarza Mike’a Pondsmitha. Cyberpunk 2077, podobnie jak seria Wiedźmin, nie jest zatem w pełni autorską wizją polskiego studia.
Dzieło Pondsmitha i gra video przedstawiają ponurą, dystopijną wizję przyszłości. Kaskada przeróżnych odkryć naukowych i mniej lub bardziej tragicznych wydarzeń postawiła znaną nam rzeczywistość na głowie. Megakorporacje przejęły pełnię władzy, rządy, choć formalnie istnieją, trzymane są na krótkiej smyczy, służbom porządkowym w rodzaju policji bliżej do najemników, podupada środowisko, pogłębia się przepaść między bogatymi i biednymi, ale przede wszystkim ludzkie ciało straciło status sacrum stając się profanum, swoistym płótnem, które dzięki rozwojowi technologii (wszelkiej maści wszczepom, implantom, czipom itd.) poddawane jest nieustającym zabiegom i modyfikacjom mającym przykryć jego ułomności.
Pondsmith w swej twórczości nie oszczędził żadnego zakątka planety, tworząc rozbudowaną wizję przyszłości, lecz lwia część fabuły Cyberpunk 2077 rozegra się w jednym miejscu - skąpanej w kalifornijskim słońcu fikcyjnej metropolii o nazwie Night City. mieście mającym być w założeniach jego architekta rajem na ziemi, a w rzeczywistości będącym dystopią kondensującą w sobie wszystkie patologie nowej epoki.
O głównym wątku nie wiadomo na razie zbyt wiele. Gra pozwala nam wejść w buty V, najemnika (możemy zadecydować o płci, a także wybrać imię i nazwisko) wplątanego w intrygę mającą związek z najpotężniejszym ze wszczepów - wszczepem nieśmiertelności. Jego tajemnice pomoże nam odkryć Johnny Silverhand, były żołnierz i wokalista kapeli Samurai, któremu głosu i wizerunku użycza znany aktor Keanu Reeves. Precyzyjniej byłoby jednak powiedzieć "były wokalista", ponieważ Silverhand nie żyje, a V utrzymuje z nim kontakt dzięki czipowi, który umieszczono mu w głowie wbrew woli.
Rozgrywka
Postać
W odróżnieniu od serii Wiedźmin gra oferuje wiele możliwości w dziedzinie kreacji/modyfikacji własnej postaci. Z jednej strony możemy zadecydować o wyglądzie i szeroko pojętej estetyce: wybrać płeć, budowę ciała, twarz, głos, fryzurę, ciuchy itd. Z drugiej - zadecydować o tym, jaka będzie nasza historia pochodzenia. Do wyboru są trzy: nomad, uliczny dzieciak oraz były pracownik korporacji. Właściwie pochodzenie może odblokować nowe, niedostępne w inny sposób opcje dialogowe (korpoludek lepiej dogada się z innymi korpoludkami, a uliczny dzieciak będzie miał większą wiedzę o gangach, co ułatwi nawiązywanie relacji z półświatkiem), a także wpłynie na to, w której dzielnicy Night City rozpoczniemy zmagania.
Podczas rozgrywki wydarzenia śledzimy z perspektywy pierwszej osoby, co w założeniach developerów ma pogłębić poczucie “immersji”.
Świat
Większa część Cyberpunk 2077 rozgrywa się w Night City, wielkim dystopijnym mieście przyszłości rządzonym przez potężne korporacje, które składa się z sześciu zróżnicowanych dzielnic. Jest to: centrum (reprezentacyjna dzielnica, gdzie znajdują się siedziby największych firm), Watson (dzielnica zamieszkana przez imigrantów z różnych części Azji pełna bazarów i budynków pozostawionych przez megakorpy), Westbrook (zamożna dzielnica turystyczna), Heywood (część miasta, w której dominują Latynosi i która zmaga się z coraz poważniejszym problemem gangów), Pacifica (slumsy, w których karty rozdają gangi) oraz Santo Domingo (dzielnica przemysłowa).
Tutejszy otwarty świat, zapewniali w swoich wypowiedziach twórcy, jest na tyle duży, że można się w nim zgubić, przy czym zaznaczyć warto, iż przemieszczanie się powinny ułatwić i przyspieszyć pojazdy, tj. motocykle i samochody, które -- tak swoją drogą -- można trzymać w garażu (i modyfikować). Twórcy zwrócili też uwagę na “wertykalność” miasta, a konkretnie na obecność wielokondygnacyjnych budynków, do których będziemy mogli bez przeszkód wejść i poruszać się między ich poszczególnymi piętrami.
W Night City będziemy mogli się też na dobre urządzić, tzn. kupić mieszkanie, a następnie używać go do własnych celów: korzystać z komputera, przebierać się czy sprowadzać NPC-ów, np. do romansowania. Potencjalnych partnerów ma być więcej niż w Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Miasto, choć ważne, nie jest jednak jedynym miejscem, jakie przyjdzie nam odwiedzić. Po pierwsze, zawitamy do cyberprzestrzeni, czyli "niezwykle mrocznej i niebezpiecznej" wirtualnej rzeczywistości. By móc w ogóle myśleć o wypadach do niej, potrzebować będziemy pomocy ze strony kilku netrunnerów (hakerów). Po drugie, gra da nam możliwość opuszczenia granic Night City i odwiedzenia rozpościerających się za nim pustkowi zwanych Badlands. To kolejny bardzo nieprzyjemny zakątek świata, co nie zmienia jednak faktu, iż znajdziemy tam ciekawe zadania do wykonania.
W świetle udostępnionych do tej pory informacji zdaje się też, że dwa wymienione powyżej przykłady to nie wszystko. Paweł Sasko z CD Projekt wspomniał w kontekście lokacji również o “kilku innych niespodziankach”.
System rozwoju i system walki
W Cyberpunk 2077 nie zabraknie klas wpływających na parametry (tych jest sześć) i umiejętności naszej postaci. Do wyboru mamy trzy - Solo (żołnierz do wynajęcia), Technik (para się modyfikowaniem urządzeń różnego typu) i Netrunner (haker mogący np. przejmować kontrolę nad rozmaitymi urządzeniami, w tym kamerami, botami, w etc.). Decyzja nie jest jednak ostateczna. W trakcie rozgrywki nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy rozwijali się w więcej niż jednej dziedzinie.
Na klasach kształtowanie V bynajmniej się nie kończy. Modyfikacje ciała są nie tylko ważnym elementem głównego wątku, ale też rozgrywki. Gra dawać ma nam duże pole do popisu w tej kwestii. Wymienić można sobie poszczególne części ciała: nogi, ramiona, klatkę piersiową, system nerwowy itd., a efekt tych zmian nie musi się wcale ograniczać do wąsko rozumianego potencjału bojowego. Modyfikacje nóg pozwolą np. wykonywać podwójny skok, dzięki któremu dostaniemy się do miejsc będących normalnie poza naszym zasięgiem, zaś niektóre wszczepy pozwolą zrozumieć języki obce.
Podczas walk nasza postać może chować się za elementami otoczenia, skakać, ślizgać się, biegać po ścianach itd. Do dyspozycji ma też rozbudowany arsenał broni, zarówno tej palnej, jak i białej, a w skrajnych przypadkach jest nawet w stanie rozbić szklaną butelkę na głowie przeciwników. Same bronie także można modyfikować, np. zamontować w nich tłumik.
Oprócz standardowego systemu rozwoju z poziomami doświadczenia i drzewkami umiejętności w Cyberpunk 2077 zaimplementowano też system prestiżu, który nazwano “street cred”. Wykonywanie pobocznych zadań podwyższa poziom “street cred”, otwierając przed nami zupełnie nowe możliwości. Większy szacunek na ulicy sprawi bowiem, że sprzedawcy chętniej zaoferują V lepszy asortyment, a to najlepszy sposób, by położyć rękę na wyjątkowo rzadkich przedmiotach.
Zasadniczym celem twórców, jak mogliśmy się dowiedzieć, było poszerzenie zakresu wolności graczy. Opisywane tu mechaniki mają być nie tylko sztuką dla sztuki, ale nade wszystko narzędziami, które ci dostają do rąk, by kształtować historię według własnego uznania. Innymi słowy, nieliniowość Cyberpunk 2077 nie wynika tylko z wyboru tej lub innej opcji dialogowej, ale też z rozgrywki, tego, jak pokierujemy rozwojem postaci, na jakie umiejętności i modyfikacje postawimy.
Multiplayer
Oficjalnie CD Projekt RED nie pracuje nad multiplayerem do Cyberpunk 2077, lecz wspomniany Paweł Sasko nie wykluczył, że tryb wieloosobowy mógłby się pojawić jakiś czas po premierze.
Wiadomo także, że w 2016 roku studio otrzymało rządowy grant na opracowanie własnych technologii, a jedną z nich był “seamless multiplayer”. W zeszłym roku potwierdzono, że multi znajduje się na etapie R&D.
Co jeszcze warto wiedzieć
- Utwory zespołu Samurai, do którego należy grany przez Keanu Reevesa Johnny Silverhand, zagra szwedzka kapela Refused.
- Oprócz Reevesa i Refused w Cyberpunk 2077 wystąpi też Mike Pondsmith. Kogo zagra? Tego na razie nie wiadomo.
- W grze pojawią się różne stacje muzyczne, pomiędzy którymi będzie można się przełączać (jak w GTA).
- Podczas jazdy samochodem będziemy mogli włączyć autopilota, co przyda się np. podczas strzelanin.
- Koniec gry (game over) nastąpi, jeżeli nasza postać umrze. W innym przypadku, np. niewykonania questa w odpowiednim czasie, wszystko będzie się toczyć dalej.
- W trakcie konwersacji powinniśmy zachować kontrolę nad postacią: móc się rozglądać, poruszać itd. Nie będzie tu scen z gadającymi głowami odbierających nam możliwość działania.
- W Cyberpunk 2077 ma pojawić się tryb New Game Plus
Opinie
Relacja z prezentacji gry autorstwa Rogera:
Tak proszę państwa. Mimo iż zaprezentowany build nie we wszystkich elementach był jeszcze dopracowany, to drugie demo bogactwem detali, przedstawionego świata, postaciami i założeniami narracyjnymi jeszcze bardziej napaliło mnie na premierę. Na samym końcu dema postać V trafia do wanny z lodem i zostaje podłączona do urządzenia, które przenosi nas do....no właśnie tutaj pokaz się urywa, ale fani Matrixa będą zachwyceni snując różne teorie. Cyberpunk 2077 to w tej chwili jedno z najgorętszych IP w branży. Pokaz pokazał, że nie bez powodu.
Materiały video
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.
Przeczytaj również
Komentarze (57)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych