Postal 4: No Regerts (PC). Najważniejsze informacje o grze

Enkidou | 19.10.2019, 16:00

Długo na nową część Postala musieli czekać fani tego skandalizującego cyklu, zwłaszcza jeśli ich nadzieje zawiódł Postal III, który nawet w odczuciu developera, studia Running With Scissors, jest kompletną aberracją. Zapowiedziany niespodziewanie w tym tygodniu Postal 4: No Regerts ma wrócić do korzeni i najlepszych wzorców. Aby ten cel zrealizować, twórcy udostępnili grę w programie Early Access. W ten sposób pieniądze na jej dalszą produkcję chcą pozyskać bezpośrednio od graczy, a nie pętających kreatywność wydawców.

Premiera

Dalsza część tekstu pod wideo

Premiera Postal 4: No Regerts odbyła się 14 października 2019 roku. Gę wydano na komputerach, gdzie została pierwotnie udostępniona w ramach programu Early Access.

Cena

Przez tydzień od premiery, czyli w dniach 14-21 października, Postal 4: No Regerts można było nabyć za 64,79 zł. Po tym czasie cena wzrosła do 71,99 zł.

Na swojej stronie internetowej twórcy poinformowali, że wraz z implementacją nowych elementów i stopniowym rozbudowywaniem będzie ona jeszcze wzrastać także w przyszłości.

Polonizacja

Gra (przynajmniej na razie) nie jest dostępna w polskiej wersji językowej.

Historia produkcji

Postal 4: No Regerts to, jak deklarują twórcy, prawdziwa kontynuacja Postal 2: Paradise Lost. Studio Running With Scissors, spuszczając zasłonę milczenia na nieszczęsną “trójkę” wydaną osiem lat temu, planowało pierwotnie użycie innego tytułu, jak The Real Postal 3 czy Postal 2x2, lecz ostatecznie wśród jego pracowników wygrała najprostsza koncepcja, mająca nie wprowadzać dodatkowego zamętu.

Większość zespołu uczestniczącego w pracach nad częścią czwartą stanowią ludzie odpowiedzialni za Postal 2: Paradise Lost i Postal Redux.

Fabuła

Akcja Postal 4 rozgrywa się kilka lat po wydarzeniach przedstawionych w ‘dwójce’. Po iście apokaliptycznym końcu miasta Paradise główny bohater, zwany Kolesiem (głosu użycza mu tym razem Jon St. John, aktor, który w przeszłości wcielał się Duke’a Nukema), wraz ze swym wiernym czworonożnym druhem Champem, kluczy po niegościnnych pustyniach Arizony, szukając miejsca, w którym mógłby osiąść. Podczas przypadkowego postoju na stacji benzynowej jego dobytek zostaje jednak skradziony.

Mimo to dalsza tułaczka nie trwa długo. Pozostawiony bez środków do życia Koleś trafia w końcu do Edensin, gdzie rozpoczyna nowy etap swojego życia. Jakie czekają tam na niego atrakcje? A przede wszystkim, jakie tajemnice skrywa to na pozór normalne miasto, nad którym góruje złowieszcza wieża?

Rozgrywka

Postal 4: No Regerts to strzelanina z widokiem z perspektywy pierwszej osoby i otwartym światem, który daje nam swobodę wyboru tego, jakimi aktywnościami się zająć. Podobnie jak w poprzednich częściach serii, także i w “czwórce” nie brakuje (i nie zabraknie) obrazoburczego, skandalizującego humoru.

Fabuła pełnej wersji ma rozgrywać się na przestrzeni pięciu dni, tymczasem wersja z wczesnego dostępu oferuje na razie jeden dzień z życia głównego bohatera. Koleś, który został zbójecko pozbawiony środków do życia, odwiedza agencję pośrednictwa pracy w Edensin, gdzie czekają na niego trzy oferty. Pierwsza to posada strażnika więziennego w miejscowym zakładzie karnym, która kończy się rzezią po tym, jak Koleś przypadkowo uwalnia pozamykanych oprychów. Druga to fucha hycla próbującego złapać kręcące się po okolicy psy i koty, natomiast w trzeciej nasz podopieczny odwiedza kanały wykonując kilka prac konserwatorskich typu wymiana żarówek czy czyszczenie rur. Zaliczenie tych trzech zadań pozwala zakończyć pracowity dzień, a co z tym idzie - cały udostępniony przez developera build.

Na obecnym etapie Postal 4 jest oczywiście w powijakach. Dotyczy to w gruncie rzeczy niemal wszystkich aspektów rozgrywki. Dostępny w Early Access obszar to zaledwie jedna czwarta tego, co planuje zrealizować developer. W ukończonej wersji wraz z postępami, tj. każdym kolejnym dniem, odblokowywane będą nowe lokacje. W poniedziałek ograniczymy się np. do przedmieść Edensin, natomiast później zawitamy też do centrum czy miejsc wyróżniających się bujniejszą roślinnością.

Nie oznacza to bynajmniej, że prace nad początkowym (poniedziałkowym) etapem zostały zakończone. Przeciwnie - w kolejce czeka sporo poprawek. W przyszłości dopracowany ma być level design (konstrukcja poziomów), zostaną rozbudowane mechaniki, pojawią się nowe zadania/wyzwania (sekcje zręcznościowe, lepiej przemyślane łamigłówki), o poprawie szeroko pojętej oprawy graficznej nie wspominając.

Poruszając wątek nadchodzących nowości, twórcy poinformowali również, że w otwartym świecie gry znajdziemy nie tylko zadania ważne z punktu widzenia głównego wątku, ale też szereg opcjonalnych wyzwań, np. wyścigi na skuterach, gaszenie pożarów strażackim wężem czy wykradanie dzieł sztuki. Ulice zaś zaludnią NPC, którzy z jednej strony posiadać mają własne harmonogramy zajęć, a z drugiej rozmaicie zareagują na poczynania Kolesia (w tej chwili liczba możliwych interakcji jest ograniczona). Dotyczy to też, swoją drogą, zwierząt. Psy będą mogły udzielić nam pomocy, jeśli poczęstujemy je odpowiednimi przysmakami.

Ukończony Postal 4 umożliwi ponadto opowiedzenie się po jasnej lub ciemnej stronie mocy. Koleś będzie mógł być pacyfistą lub pozbawionym wszelkich hamulców psychopatą. W tym drugim przypadku będziemy jednak prawdopodobnie musieli bardziej przejmować się stróżami prawa. Policja wprawdzie nie dba obecnie o porządek na ulicach Edensin, co pozwala hulać bez szczególnych konsekwencji, ale ma to ulec zmianie za jakiś czas.

W zmaganiach głównemu bohaterowi, niezależnie od jego postawy i moralnych wyborów, pomoże rozbudowany arsenał: pewna liczba normalnych pukawek, paralizatory, granaty, maczety (można nimi rzucać), krwiożercze gołębie i nie tylko. Do tego dojdą też power-upy w rodzaju kota służącego jako tłumik czy napoju energetyzującego pozwalającego posługiwać się dwiema spluwami jednocześnie.

Co-op

Inna atrakcją, której na razie nie dodano, jest multiplayer. Postal 4 projektowany jest z myślą o trybie kooperacyjnym, jednak szybkość jego wdrażania zależeć ma od feedbacku, jaki developer otrzyma od graczy. Póki co na temat co-opa nie ujawniono żadnych konkretów.