RING: FIFA 20 VS. eFootball PES 2020. Która wirtualna piłka nożna wygrywa w tym roku?
Minęło już kilka miesięcy od premiery najnowszych odsłon piłek kopanych od Konami i Electronic Arts. Czas więc na pojedynek i małe podsumowanie.
Zarówno nowe Pro Evo, które w tym roku nosi nazwę eFootball PES 2020, jak i kolejna FIFA, nie zrewolucjonizowały gatunku. To dość bezpieczne kontynuacje i dopiero na nowych konsolach możemy wyczekiwać zupełnie nowej jakości, choć i to wcale nie jest takie pewne. Kwestia tego, która piłka jest lepsza zawsze wzbudza spory, bo gdy dla jednych liczy się przede wszystkim gameplay dla innych nie do przetrawienia jest brak wielu kluczowych licencji. Podzieliliśmy więc tekst na kilka w kategorii przyglądając się poszczególnym elementom obu wirtualnych piłek.
Grafika i prezentacja
FIFA 20 - 8 punktów
eFootball PES 2020 - 9 punktów
Jeszcze kilka lat temu Konami nie dorównywało pod tym kątem FIFIE, która była po prostu bardziej efektowna i oferowała lepszą oprawę. Jednak w najnowszej edycji to produkcja Konami wypada lepiej. W PES-ie lepiej prezentują się twarze, zwłaszcza tych mniej znanych gwiazd, które w FIFIE czasami zupełnie nie przypominają swojego odpowiednika z realnych boisk. W produkcji Konami nieco lepiej wyglądają też stadiony (zwłaszcza te licencjonowane) oświetlenie, murawa oraz takie szczegóły jak praca mięśni czy pot zawodników. Warto też wspomnieć o bogatszych opcjach ustawienia kamery, w tym nowej, przypominającej telewizyjne transmisje. Na korzyść FIFY przemawia za to na pewno znacznie lepszy komentarz (w serii Konami jest już mocno archaiczny) i interfejs - ten w eFootball PES 2020, mimo iż usprawniany co roku, wciąż jest do poprawy. Ponadto w FIFIE swoje robi też licencja - oryginalne marki, herby i stroje prezentują się na boisku dużo lepiej niż te stockowe w nielicencjonowanych drużynach z Pro Evo.
Animacja ruchów
FIFA 20 - 8 punktów
eFootball PES 2020 - 9 punktów
W notatkach prasowych przed wydaniem kolejnych odsłon FIFY i Pro Evo twórcy zawsze chwalą się dodaniem masy nowych animacji. W tym roku było podobnie i zarówno w produkcji Konami jak i FIFIE można dostrzec nowe ruchy tak w przypadku piłkarzy z pola jak i bramkarzy. Pro Evo w tej kwestii wygląda jednak ciut lepiej a nowe zagrania, poprawiony drybling i animacje dodają grze jeszcze większego realizmu. Animacje zrywania się do biegu, walki o piłkę, strzałów prezentują się na podobnym poziomie w obu piłkach. Oczywiście fani FIFY napiszą, że piłkarze w konkurencyjnej produkcji poruszają się jakby połknęli kij i to samo powiedzą zapewne fanoje Pro Evo o grze EA, ale staraliśmy się być w tej kwestii obiektywni. W obu piłeczkach do poprawy na pewno jest jeszcze mimika twarzy - niestety nawet najbardziej podobny do siebie piłkarz gdy zaczyna cieszyć się i robić miny traci swój "urok", a czasami wygląda wręcz groteskowo.
Sztuczna inteligencja i bugi
FIFA 20 - 7 punktów
eFootball PES 2020 - 8 punktów
Obie produkcje co roku poprawiają ten aspekt. W Pro Evo 2020 widać to zwłaszcza po defensywie, gdy nasza drużyna jest atakowana. Sterowani przez SI obrońcy potrafią nawet wykonać celowy faul, gdy zagrożenie jest duże. Generalnie obie piłeczki zamieszały nieco w defensywie, choć w przypadku FIFY gracze zgłaszają problemy z reakcją obrońców. Z kolei w Pro Evo zdarza się, że podczas wychodzenia z kontrą napastnicy dziwnie się zachowują cofając zamiast szukać wolnej pozycji. FIFA 20 boryka się także ze sporą liczbą bugów w trybie kariery, a na Sieci bez problemu znajdziemy filmiki z błędami.
Tryby gry i kariera
FIFA 20 - 9 punktów
eFootball PES 2020 - 8 punktów
W tej kwestii seria Pro Evo drepcze w miejscu przede wszystkim aktualizując i dodając zmiany do już istniejących trybów. Bo dodatki pokroju Matchday nie są raczej żadną rewolucją. Niestety często są to tylko zmiany kosmetyczne związane z balansem czy usprawnianiem systemu transferów. FIFA poza trybami znanymi z kolejnych odsłon i flagowego Ultimate Team (niestety mocno nastawionego na hazard), co roku oferuje coś więcej. I nie chodzi tylko o wprowadzenie kobiecych reprezentacji - w poprzednich latach fani mogli cieszyć się trybem fabularnych Droga do sławy, w tym dodano VOLTĘ, czyli możliwość rozgrywania meczy w formule futbolu ulicznego. Nie wszyscy są zachwyceni tą zmianą, ale Konami mogłoby się w tej kwestii sporo nauczyć.
Licencje
FIFA 20 - 9 punktów
eFootball PES 2020 - 7 punktów
W tej kategorii zwycięzca mógł być tylko jeden. FIFA od lat deklasuje tutaj swojego rywala, a po przejęciu Ligi Mistrzów i Copa Libertadores Pro Evo musiało czymś się odgryźć. I odgryzło, stawiając na partnerstwa z największymi klubami, przejmując w formie ekskluzywności prawa do wykorzystania marki Juventusu czy zapowiadając darmowe DLC, które wprowadzi do gry mistrzostwa Europy. W produkcji EA nie znajdziecie też choćby stadionu Barcelony czy Bayernu Monachium, ale to wciąż za mało. EA ma przecież licencjonowaną Bundesligę, holenderską Eredivisie, Ekstraklasę i wiele innych ligi i zespołów, których próżno szukać w Pro Evo. Chyba, że wgra się odpowiedniego... Option File'a.
Online
FIFA 20 - 8
eFootball PES 2020 - 7
W kwestii trybów online i samego łączenia się z serwerami seria Pro Evo zawsze przegrywała z FIFĄ zwłaszcza na premierę. I choć w ostatnich latach uległo to znacznej poprawie i coraz mniej mamy okazji by narzekać, produkcja EA w tym aspekcie wciąż wydaje się stabilniejsza, również pod kątem aktualizacji składów. A piszemy to po kilku miesiącach intensywnego grania.
Gameplay
FIFA 20 - 8 punktów
eFootball PES 2020 - 10 punktów
Oceny fanów na Metacritic i recenzentów w tej kwestii stawiają na produkcję Konami, a jak jest w rzeczywistości? Niestety, mimo bogactwa trybów w serii FIFA sam gameplay zmienił się nieznacznie, a niektórzy uważają wręcz, że EA ograniczyło się przede wszystkim do zmiany tempa rozgrywki. Jest to trochę niesprawiedliwe, bo nowe systemy usprawniły grę 1 na 1. Zwłaszcza Setup touch pozwala na większą swobodę w operowaniu piłką a cieszą też nowości w przypadku egzekwowania rzutów wolnych i podkręcania piłki. Mimo wszystko Konami wygrywa tę kategorię - wprowadzone zmiany, zwłaszcza w przypadku grania bez piłki czy zastawiania się, pozwoliły serii na kolejną ewolucję. Pod względem gameplayu to najlepsza odsłona serii oferująca nie tylko mityczną nieprzewidywalność, ale również znakomitą fizykę piłki, co przekłada się na to, że ciężko nawet w kilku meczach strzelić dwie takie same bramki. I trzeba pamiętać, że Pro Evo wciąż jest trochę wolniejsze od FIFY.
Podsumowanie:
FIFA 20 - 57 punktów
eFootball PES 2020 - 58 punktów (ZWYCIĘZCA)
Czas na podsumowanie. W naszym rankingu walka była bardzo zacięta co widać zresztą po wyniku punktowym. Minimalnie wygrywa seria Konami, ale trzeba przyznać, że obie piłki prezentują od kilku sezonów dość równy poziom i o wyborze gry zazwyczaj decyduje przyzwyczajenie wielbicieli danej serii. O ile jednak EA ma w portfolio wiele marek tak dla Konami jest to jedna z ostatnich dużych produkcji AAA, w które co roku inwestuje pieniądze. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie, bo zdrowa konkurencja zawsze motywuje do poprawiania swojego produktu.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do FIFA 20.
Przeczytaj również
Komentarze (58)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych