Hearthstone Ustawka to karciany Auto Chess. Blizzard ma w rękach nieoszlifowany diament
Blizzard jeszcze oficjalnie nie zaprezentował pełnoprawnej gry podejmującej gatunek „automatycznych szachów”, ale zespół odpowiedzialny za Hearthstone'a wykonał zdumiewająco dobrą robotę. Zapewniono nowy tryb, który na swój sposób korzysta z mechaniki Auto Chess oferując wymagającą oraz dynamiczną zabawę.
Z perspektywy czasu na tegorocznym BlizzConie zabrakło mi jednego – porządnej produkcji podejmującej temat „automatycznych szachów”. Na początku w zasadzie przegapiłem prezentację „Ustawki” czyli nowego trybu w Hearthstonie, ale od dobrego tygodnia nie mogę oderwać się od tej propozycji.
Hearthstone Ustawka – na czym to polega?
Założenia Hearthstone Ustawka są banalne – na początku ośmiu graczy wybiera jednego bohatera, który charakteryzuje się wyraźnie wpływającą na rozgrywkę umiejętnością, następnie systematycznie budujemy swoją armię z zaprezentowanych kart. Zawsze możemy korzystać z wylosowanych postaci, których istnieje opcja łączenia (trójkami), a najważniejsze jest dobranie takiego zestawu wojowników, by móc przeciwstawić się zestawom przygotowanym przez przeciwników. Rywalizacja podobnie jak w Auto Chess odbywa się automatycznie, naszym zadaniem jest wyłącznie wrzucenie odpowiednich wojowników na planszę. Całe założenia Ustawki opierają się na koncepcji oferowanej przez Dotę Underlords i Teamfight Tactics – sztuką jest tutaj znalezienie odpowiedniej strategii, wykorzystanie atutów wszystkich dostępnych kart oraz umiejętne reagowanie na akcję przeciwników.
Koncepcja sprawdziła się w wydaniu Valve oraz RioTu, więc nic dziwnego, że także Blizzard sięgnął po takie założenia. Zadziwiające jest jednak to, że firma nie zdecydowała się na osobny launcher i nie wrzuciła do gry bohaterów ze wszystkich swoich światów. Nadal mam nadzieję, że taki tytuł powstanie lub właśnie w ramach Ustawki zostanie zrealizowana ta koncepcja, jednak już teraz produkcja Blizzarda posiada podstawy, na których można zbudować kapitalną grę.
Hearthstone Ustawka. Plus: nie wydajemy na karty!
Karcianka Blizzarda jest wciąż rozwijana. Firma wprowadza nowe karty, dodaje świeże mechaniki, zapewnia kolejne ekscytujące mecze, jednak ja jestem jednym z graczy, którzy powiedzieli w pewnym momencie „dość”. Od czasu do czasu wracam do tytułu, choć szybko zostaję sprowadzony do parteru przez wymiataczy i wracam z podkulonym ogonem do innych gier. W Ustawce każdy ma równe szanse, ponieważ wszyscy zawodnicy korzystają z jednej puli karty – jeśli masz szczęście to dość szybko stworzysz zestaw, który bez najmniejszego problemu poradzi sobie z przeciwnikami. Później trzeba kombinować, szukać innych rozwiązań, ale przynajmniej w założeniach każdy ma równe szanse na tej samej postaci.
Hearthstone Ustawka. Minus: balans to rzecz święta!
Tryb nadal znajduje się w fazie testów - aktualnie można dostrzec pewne problemy związane z balansem. Choć w grze każdy korzysta z tych samych kart, to jednak na samym początku otrzymujemy jednego z bohaterów i nasze „awatary” w dwóch słowach: potrafią zamieszać. Niektóre zdolności są znacznie potężniejsze od reszty, więc jeśli od początku mamy szczęście i dostaniemy odpowiedniego herosa, rozpoczynamy mecz ze sporą przewagą. Spieszę jednak wyjaśnić, że nawet najlepszy skill sam nie wygra meczu, bo naszym zadaniem jest odpowiednie wykorzystanie zdolności bohatera... A to czasami nie jest łatwe, bo w Ustawce (jak innych automatycznych szachach) sporo zależy od szczęścia.
Hearthstone Ustawka. Plus: szybko i dynamicznie
W zasadzie tylko trzy-cztery pierwsze rundy w Ustawce są spokojne. Później musimy systematycznie lawirować pomiędzy postaciami, szukać odpowiednich kart i rozważać – sprzedać, poprawić poziom karczmy, a może zamrozić i zaczekać na zastrzyk monet? Pojedynki też nie trwają za długo, a dodatkowo nie jesteśmy zmuszani do czekania na zakończenie rywalizacji przeciwników. Gdy szybko rozprawimy się z oponentem, mamy więcej czasu na obmyślanie kolejnej taktyki. Twórcy niemal do minimum zrezygnowali z wydłużenia rozgrywki, dzięki czemu już po 10 minucie na arenie mamy sporej wielkości drużynę, która może dominować. Starcia trwają 20+ minut – dla najlepszych.
Hearthstone Ustawka. Plus: za darmo!
Może nie jest to odkrywcze, ale na pewno warto zaznaczyć: Hearthstone Ustawka, identycznie jak sam Hearthstone jest grą darmową. Karcianka opiera się na tworzeniu armii - znacznie szybciej (łatwiej) można zainwestować trochę pieniędzy w zestawy, by zdobyć kilka cennych okazów, ale Ustawka jako Auto Chess jest w pełni darmowa.
Hearthstone Ustawka. Minus: czy jest potrzebny balast?
Grając w Ustawkę można odnieść wrażenie, że Blizzard tak naprawdę nie był pewny, czy jego produkcja zostanie odpowiednio ciepło przyjęta. Dlatego tytuł jest tylko i wyłącznie trybem w karciance, choć odnoszę wrażenie, że studio musi jak najszybciej pozbyć się niepotrzebnego balastu. Samodzielne auto-szachy mają większą rację bytu dla graczy (mniej ściągania, brak niepotrzebnych opcji), ale czy dla deweloperów? Trudno powiedzieć. Rezygnacja z połączenia mogłaby pozytywnie wpłynąć na sam zestaw postaci – chętnie sprawdziłbym bohaterów z Overwatch lub dołączył do swojej armii nieumarłych z Diablo.
Hearthstone Ustawka. Plus: to naprawdę wciąga!
Nie ukrywam: jestem fanem automatycznych szachów. Do premiery Ustawki systematycznie zagrywałem się w Dotę, a nie jest to bezpodstawne – gameplay w tym trybie skłania do kombinowania, mecze nie wymagają wielkiego poświęcenia czasu, a całość jest na tyle relaksująca, że chętnie gram pomiędzy ważniejszymi czynnościami. Gra lub nawet cały gatunek ma jeszcze jeden atut: bardzo niski próg wejścia. W zasadzie każdy może osiągnąć sukces, bo tytuł nie wymaga od nas wielotygodniowych treningów. Pewnym atutem jest jednak znajomość samego uniwersum: sporo musiałem spędzić czasu, by kojarzyć postacie z Doty (grałem tylko okazjonalnie w „Dwójkę”), choć gdy znamy uniwersum (jak ja WarCrafta), jest znacznie łatwiej. Szybciej oraz sprawniej możemy opanować zestawy, a tworzenie taktyk wydaje się być bardziej naturalne.
Hearthstone Ustawka. Co można zrobić? Przyda się porządny system turniejów!
Ustawka wciąż znajduje się w becie, więc brakuje między innymi porządnego systemu statystyk – ten ma nadejść w przyszłym roku. Twórcy powinni jednak pomyśleć o dodatkowych wariantach rozgrywki, które nie opierałyby się wyłącznie na zmaganiach ośmiu graczy. Automatyczna drabinka turniejowa, dzięki której po wygranym meczu możemy przejść od razu do zmagań z samymi zwycięzcami? To ma sens! Ogólnie, brak odpowiedniego zaangażowania społeczności to problem wszystkich gier z gatunku.
Hearthstone Ustawka. Plus: to nie tylko Auto Chess
Blizzard nie tylko potrafił przenieść koncept szachów do karcianki, ale nie zapomniał o przygotowaniu drobnych elementów, które sprawiają, że gra zachowuje swoją indywidualność. Twórcy nie musieli specjalnie kombinować, a po prostu zostawiono część składników z samego Hearthstone'a. Podczas rozgrywki tworzymy zestaw ze stronników – naturalnych, bestii, demonów oraz murloków. Niektóre posiadają Prowokację, inne korzystają z Boskiej Tarczy, następne nie zapominają o Szarży, Agonii lub Okrzyku bojowym. Te ogniwa budują urozmaiconą rozgrywkę w karciankę Blizzarda, będąc znakomicie wtłoczone w gameplay.
Hearthstone Ustawka – Blizzard ma wszystko...
Blizzard ma wszystko, by za pomocą Ustawki osiągnąć duży sukces. Przed deweloperami jeszcze mnóstwo pracy, ale przy odpowiednim zadbaniu o balans i rozbudowaniu gry – ten wariant zabawy może osiągnąć olbrzymi sukces. W Ustawkę gra się kapitalnie, bo mecze się szybkie, bardzo intensywne i potrafią przykuć do ekranu.
A Wy graliście w Ustawkę?
Przeczytaj również
Komentarze (7)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych