Resident Evil 8 - jak będzie wyglądała nowa gra od Capcomu?
Capcom skierował wszystkie swoje siły do promocji i prac nad wyczekiwanym remake'em Resident Evil 3. Japończycy po premierze owej produkcji, która odbędzie się w kwietniu bieżącego roku powinni zająć się ujawnianiem informacji odnośnie ósmej odsłony kultowej serii survival horrorów, która najprawdopodobniej powstaje w studiu od 2017 roku.
Wszyscy fani marki Resident Evil oczekują obecnie świetnie zapowiadającego się remake'u trzeciej odsłony kultowej serii od japońskiej firmy - Capcomu. Odświeżone przygody Jill Valentine oraz najemnika Carlosa Oliveiry mają zadebiutować na rynku za dosłownie dwadzieścia dziewięć dni, czyli 3 kwietnia. A co dalej? Zespół odpowiedzialny za wyczekiwanego remake'a zabierze się zapewne za kolejne odświeżenie którejś odsłony, ale to nie wszystko - według ubiegłorocznych przecieków, Japończycy pracują nad kolejną pełnoprawną częścią popularnej serii survival horrorów od trzech lat. Nie trzeba dużo, aby domyśleć się, że będzie to Resident Evil 8.
Resident Evil 8 ma straszyć, straszyć i jeszcze raz straszyć
O RE8 mogliśmy usłyszeć już w pierwszej połowie 2017 roku - producent wykonawczy siódmej odsłony serii, Jun Takeuchi, zdradził, że jego utalentowany, ambitny zespół rozpoczął już planowanie kolejnej części. Nowy survival horror ze stajni Japończyków miałby kontynuować interesujące pomysły, które mogliśmy uświadczyć w RE7 - jak przystało na dobrego survival horrora, seria zaczęła straszyć nawet największych twardzieli (ostatnie gry studia z owej marki bardziej skupiały się na strzelaniu, aniżeli na straszeniu graczy), a kamera z perspektywy pierwszej osoby dodała tylko pikanterii, ponieważ dzięki niej mogliśmy jeszcze lepiej wczuć się w całą sytuację. Producent wykonawczy podkreślił, że przy kolejnym Residencie deweloperzy będą ponownie eksperymentować w celu zaoferowania graczom jak najlepszych doświadczeń podczas rozgrywki. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że ósma odsłona serii nie będzie tworzona z myślą wyłącznie o zestawach VR - marka nie pójdzie drogą, którą obrała seria Half-Life. Nie oznacza to jednak, że Capcom ma zamiar porzucić wsparcie dla sprzętów przeznaczonych dla wirtualnej rzeczywistości - granie w horrory na zestawach VR oferują niezapomniane wrażenia.
Pierwsze nieoficjalne szczegóły odnośnie gry poznaliśmy na początku bieżącego roku, kiedy to podzieliła się z nimi redakcja serwisu Residence of Evil, która już w przeszłości udowodniła swoją wiarygodność - dzieliła się ona informacjami z fanami marki na temat remake'ów Resident Evil 2 oraz Resident Evil 3 oraz stopniowo ujawniała szczegóły dotyczące Resident Evil 7. Podobna sytuacja jest obecnie - Residence of Evil powoli odsłania karty odnośnie Resident Evil 8. Ekipa podała, że Ambasadorzy, którzy brali udział w testowaniu nieujawnionej jeszcze gry od Capcomu są zadowoleni ze stanu projektu. Głównym bohaterem gry ma być Ethan Winters, którego z pewnością zna każdy, kto miał styczność z siódmą odsłoną serii.
Ethan, podobnie jak w poprzedniej części, nie będzie miał łatwego życia - na jego drodze, oprócz obleśnych zombie, staną przeciwnicy, którzy swoją budową ciała przypomną żądne krwi wilkołaki. Według plotek mają one być bardzo mobilne, co jeszcze bardziej uatrakcyjni ucieczki oraz walkę. Z kolei znane nam zombie najprawdopodobniej będą potrafiły przywdziać zbroję i dodatkowo machać ostrym mieczem, więc każde bliskie starcie z takim rodzajem przeciwnika będzie kończyć się zapewne śmiercią. Nasi wrogowie mają być teraz mądrzejsi - deweloperzy zapowiadają, że bardzo często będziemy świadkami ich współpracy w celu dorwania Ethana.
Capcom podobno zaserwuje ciekawą historię - powrócą bohaterowie z poprzednich odsłon
Akcja gry ma rozegrać się w Europie, a dokładniej we wiosce położonej obok dobrze wykonanego zamku, do którego podczas zabawy z pewnością trafimy. Do naszej dyspozycji powinno zostać oddane wiele pomieszczeń wypełnionych interesującymi ciekawostkami dotyczącymi przeszłości posiadłości oraz znajdźkami nawiązującymi do poprzednich wydarzeń, które miały miejsce na terenie zamku. Według serwisu Residence of Evil, podczas rozgrywki będzie ukazywała nam się zjawa kobiety - ma ona odegrać znaczącą rolę w całej historii, która będzie bezpośrednią kontynuacją fabuły poznanej w Resident Evil 7. Może być to była przyjaciółka Ethana, jak i całkowicie nowa postać o ciekawej przeszłości, którą stopniowo przyjdzie nam odkrywać. Kobieta ma znikać z naszego monitora po każdym oddanym strzale z naszego pistoletu - czyżby duch bał się wystrzałów? A może ma złe wspomnienia z pistoletami? Warto dodać, że w grze ma pojawić się główny bohater piątej odsłony serii - Chris Redfield. W chwili obecnej nie wiemy jaką rolę odegra, ani czy będzie grywalną postacią.
Grafiką w nowym Residencie Evilu nie ma się co przejmować, ponieważ za grę odpowiada Capcom, który zawsze dba o dobrą oprawę wizualną. Dodatkowo, japońscy deweloperzy pracują teraz na całkowicie nowym silniku graficznym, który pozwala jeszcze bardziej podkręcić efekty graficzne. Jego moc odczujemy już przy remake'u trzeciej odsłony serii.
Więcej akcji...
Ciekawie wygląda sprawa z mechanikami i wszelkimi innowacjami, które mają zostać wdrożone do Residenta Evila 8. Producent wykonawczy zaznaczał w wielu wywiadach, że jego ambitny zespół eksperymentuje przy nowej odsłonie serii, aby jeszcze bardziej przestraszyć graczy. Dzięki kamerze z perspektywy pierwszej osoby możemy zwiększyć immersję, czyli proces zanurzania się w odgrywaną przez nas rolę, ale ja osobiście chciałbym, aby Capcom pomyślał o QTE. Jeśli mam na coś narzekać to na to, że Capcom nie wdrożył ich w siódmej części serii. Jest dużo przeciwników owej funkcji, ale według mnie dodają one dużo pikanterii szczególnie do gier nastawionych na straszenie. Budująca napięcie muzyka w parze z obleśnym zombie z otwartym pyskiem na naszym ekranie, a przy tym szybkie naciskanie odpowiednich klawiszy, aby nie zginąć zawsze urozmaica rozgrywkę - serce wtedy też potrafi szybciej zabić, a przecież o to powinno chodzić twórcom horrorów. Owe sekwencje podobały mi się szczególnie przy grze studia Supermassive Games, Until Dawn, ekskluzywnej grze na konsole Sony - PlayStation 4. Oddech wstrętnych wendigo (głównych przeciwników) w słuchawkach przyprawiał mnie o dreszcze i gęsią skórkę, a do tego wszystkiego dochodziło trzymanie pada w bezruchu oraz wciskanie odpowiednich przycisków, aby nie potknąć się podczas ucieczki. Producent wykonawczy RE7 oznajmił w jednym z wywiadów, że RE8 ma zaoferować jeszcze więcej widowiskowej, strasznej akcji, więc jest duże prawdopodobieństwo, że sekwencje QTE pojawią się w nowej grze japońskich deweloperów.
Serwis Residence of Evil podał także, że Capcom planuje nie dawać nowemu Residentowi "8" w tytule. Możliwe, że japońscy deweloperzy chcą stworzyć nową serię spin-off, która skupi się na danych wydarzeniach. Ze względu na brak oficjalnego tytułu wszystkie portale będą w chwili obecnej nazywać ową produkcję jako Resident Evil 8.
Jeśli wierzyć informacjom, Capcom pracuje nad ósmą odsłoną serii już lekko ponad 3 lata - możemy się więc spodziewać, że do oficjalnej prezentacji jest bliżej, aniżeli dalej. Pod koniec lutego odbyły się kolejne testy owej gry w Japonii, Niemczech oraz Stanach Zjednoczonych. Kolejne mają odbyć się w bieżącym miesiącu - w chwili obecnej nie wiadomo gdzie dokładnie. Po premierze remake'u Resident Evil 3 Capcom powinien powoli przygotowywać się do stopniowego ujawniania szczegółów dotyczących wyczekiwanej ósmej odsłony serii, która w chwili obecnej zapowiada się świetnie.
Przeczytaj również
Komentarze (44)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych