Batman filmy – ranking
Batman ma niezwykle bogatą, filmową historię. Na przestrzeni dekad ukazało się wiele produkcji (zarówno aktorskich, jak i animowanych), w których mogliśmy obserwować przygody popularnego bohatera z DC.
Batman to jeden z najbardziej znanych przedstawicieli panteonu bohaterów. Nie bawiąc się w podział na wydawnictwa, jeśli spytamy osobę, która nie miała styczności z superherosami, jakich jest w stanie przytoczyć z pamięci, to z dużym prawdopodobieństwem będą to Spider-Man, Superman oraz właśnie Człowiek Nietoperz. Brutalny, ekscentryczny i niezwykle intrygujący mężczyzna, którego genezy trzeba szukać ponad 80 lat temu.
Pierwszy występ Batman zaliczył bowiem w 1939 roku, w 27. numerze Detective Comics. Od tamtego czasu piął się po szczeblach rozpoznawalności i debiutował w całej masie dzieł popkulturowych. Bruce Wayne był już bohaterem gier, animowanym mięśniakiem, główną postacią książek, figurką LEGO i twarzą największych hollywoodzkich produkcji – a to przecież zaledwie kilka przykładów bardzo bogatej historii owego herosa.
Filmowy Batman
W tym tekście chciałbym się jednak skupić na filmach. Tych była cała masa, a dość powiedzieć, że pierwszy pojawił się już kilka dekad po komiksowym debiucie Batmana! Całkiem szybka ekranizacja i wyjątkowo głośna. Od tamtego czasu produkcji pojawiło się sporo, a kolejna zapowiedziana jest na 2021 rok. „The Batman” z Robertem Pattinsonem ma być nowym spojrzeniem na bohatera, więc przyznaję, że czekam bardzo mocno.
Do tego debiutu jednak zostało jeszcze kilka miesięcy i warto sobie go umilić, przybliżając produkcje, które mogliśmy oglądać do tej pory. Były udane, były klapy... Jak to zwykle bywa w przypadku różnych perspektyw na jedną postać. Postaram się posegregować filmy z Batmanem od najlepszej do najgorszej, aby łatwiej było Wam ewentualnie określić, za co sami chcecie się zabrać.
Batman & Robin (1997) - Batman filmy
Do dziś odczuwam lekki niesmak spowodowany faktem, że właśnie ta inkarnacja Batmana pojawiła się w roku moich narodzin. Nie ma sensu owijać w bawełnę, mówimy po prostu o najgorszym filmie, w jakim pojawił się Człowiek Nietoperz. Kompletne nieporozumienie i ogromna rysa na karierze George’a Clooneya. Film miał wielki potencjał aktorski, albowiem prócz wspomnianego Clooneya, na ekranie oglądaliśmy Schwarzeneggera, Umę Thurman i Chrisa O’Donnella. Miało być tak pięknie.
Batman v Superman: Świt sprawiedliwości (2016) - Batman filmy
Ależ to był zawód! Wiele obiecywałem sobie przed seansem, bo to przecież dwie ikony od DC – dwaj najwięksi bohaterowie tamtejszego uniwersum. I teraz, na ekranie, mieli stanąć w szranki i zmierzyć się ze sobą. To brzmiało, jak przepis na sukces i miało nim być. No właśnie, miało. Jak wyszło, wszyscy dobrze wiemy. Całość okazała się bardzo rozmyta, a ostateczna konkluzja miała w sobie więcej sztucznej, napompowanej symboliki niż rzeczywistego sensu.
Batman Forever (1995) - Batman filmy
Umówmy się, w tę produkcję wierzono bardzo mocno. Za reżyserię produkcji z połowy lat 90. ubiegłego wieku odpowiadał przecież nie byle kto. Film od Joela Schumachera skupiał się na pojedynku protagonistów z dwoma głównymi złoczyńcami: Hervey Dentem (Tommy Lee Jones) oraz Edwardem Nygmą (Jim Carrey). I śmiało trzeba powiedzieć, że to właśnie oni ratowali tytuł przed całkowitą klapą jakościową.
Justice League (2017) - Batman filmy
O produkcji tego filmu można pewnie napisać całą książkę. Otoczka ze zmianą reżysera, problemy po premierze, ogromny zawód, fabularny niewypał i wielki ruch #ReleaseTheSnyderCut, który sprawi, że już w przyszłym roku doczekamy się poprawionej (?) wersji reżyserskiej filmu. Osobiście niezbyt czekam i zdecydowanie daleko temu do konkurencyjnych „Avengers”. Sam Batman też nie zachwycił, a największym plusem był chyba jego strój.
Batman zbawia świat (1966) - Batman filmy
Pierwsza produkcja filmowa z Batmanem i choć z perspektywy czasu wiele osób się od niej odbije, to w tamtym okresie spotkała się z całkiem ciepłym przyjęciem. Adam West jako tytułowy bohater, młody Burt Ward w roli jego asystenta i Cesar Romero grający głównego antagonistę. Brzmi dobrze, choć nie potrafię z pełnym przekonaniem polecić seansu dzisiejszym odbiorcom. Pozycja chyba tylko dla największych fanów postaci.
Batman (1989) - Batman filmy
No, tu Tim Burton zrobił dobrą robotę! Zekranizowano jedno z najpopularniejszych komiksowych starć, a więc szranki Batmana z Jokerem. W tej inkarnacji zagrał go sam Jack Nicholson i dla wielu stawiany jest tuż za znakomitym Ledgerem. Warto odnotować, że w głównej roli oglądać mogliśmy Michaela Keatona. Ostatnimi czasy krążą plotki, że miałby ponownie powrócić jako Człowiek Nietoperz... Cóż, czekam mocno!
Powrót Batmana (1992) - Batman filmy
Na kontynuację od Tima Burtona nie musieliśmy wcale długo czekać. Po tym, jak mroczny obrońca Gotham City uporał się ze zwariowanym i niezrównoważonym Jokerem, przyszła pora na kolejnego zwyrodnialca – Pigwina, który nie był sam. Pomagała mu piękna Catwoman, w której rolę weszła sama Michelle Pfeiffer. Nie zdarza się często, aby kontynuacja była lepsza od pierwszej odsłony, ale tu się tak stało. I, jak sami niedługo doczytacie, nie był to jedyny taki przypadek wśród ekranizacji przygód Batmana!
The LEGO Batman Movie (2017) - Batman filmy
Dzieło inne, niż wszystkie pozostałe na liście, ale zdecydowanie zasługuje na wzmiankę. Zdaję sobie sprawę także z tego, jak różne są opinie na jego temat. Wiele osób nie przepada za historią Batmana w stylu kultowych klocków LEGO, ale umówmy się, ta kierowana jest głównie do najmłodszych widzów, aby również ich wciągnąć do fantastycznego świata DC. Całość ma oczywiście stosunkowo lekki klimat i znacznie bardziej uderza w motywy komedii, ale dodaje to nieco smaku.
Mroczny Rycerz Powstaje (2012) - Batman filmy
Podium otwiera ostatnia odsłona historii Bruce’a Wayne’a od Christophera Nolana. Choć, czego możecie się już domyślić, jest dla mnie najgorszą z całej trylogii, to bynajmniej nie oznacza, że nie warto jej zobaczyć. Powiem więcej – gdyby wszystkie sagi filmowe były tak bliskie sobie pod względem poziomu, świat byłby piękniejszy! Świetną robotę robił tu także sam Bane (wcielił się w niego Tom Hardy), który, choć nie doskoczył do poziomu Jokera, genialnie budował powagę produkcji.
Batman: Początek (2005) - Batman filmy
Pierwsza pozycja z cyklu o Batmanie od Nolana, która stanowiła swego rodzaju genezę pojawienia się Człowieka Nietoperza. Był to debiutancki występ Christiana Bale’a w ikonicznej roli, gdzie zmuszony był najpierw uporać się z własnymi problemami, aby niedługo potem zmierzyć się z mrokiem, który spowija Gotham City. Film okazał się ogromnym hitem i z perspektywy czasu ani trochę mnie to nie dziwi.
Mroczny Rycerz (2008) - Batman filmy
Nie wyobrażam sobie umieścić tu innego filmu niż właśnie druga część trylogii od Christophera Nolana. Wszystkie trzy produkcje miały wysoki poziom (co mogliśmy zauważyć po podbiciu całego podium), ale to właśnie środkowa była tą najlepszą. Genialna historia Batmana i wybitny Heath Ledger, który do dziś uznawany jest za najlepszą inkarnację Jokera.
Przeczytaj również
Komentarze (84)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych