Recenzja: Runbow Deluxe Edition (PS4)
Jeśli mieliście kiedyś ochotę rywalizować ze znajomymi wykorzystując postacie ze swoich ulubionych gier indie, to Runbow jest grą właśnie dla Was!
Runbow to zręcznościówka 2D z pastelową grafiką. Najistotniejszą mechaniką jest tutaj nieustannie zmieniająca się kolorystyka plansz, powodująca pojawianie się nowych platform, z których możemy skorzystać. Zmiana układu plansz powoduje, że często musimy lądować na innej kładce niż planowaliśmy.
Niewątpliwie największym atutem Runbow jest tryb wieloosobowy. Gra zawiera tryb kanapowej rywalizacji dla czterech graczy, a także tryb sieciowy, w którym aż dziewięciu śmiałków może rywalizować ze sobą jednocześnie. Do dyspozycji oddano nam kilka trybów gry – wyścig do celu, walkę na śmierć i życie na arenie lub King of the Hill, w którym jeden z graczy musi odpowiednio długo utrzymać się na szczycie planszy. Kolorowy chaos mający miejsce podczas pojedynków dziewięciu osób to naprawdę świetna zabawa. Jeśli lubicie szalone gry wieloosobowe, koniecznie powinniście tego doświadczyć na własnej skórze! Samotni gracze także mają pole do popisu. Do ukończenia jest ponad 140 wyzwań, które odblokowują postaci znane z innych gier niezależnych. Macie więc szansę zagrać w jednej grze jako Shovel Knight, Gunvolt czy Shantae (a to tylko kilka z wielu dostępnych do odblokowania postaci).
Sterowanie w Runbow jest proste i ogranicza się do kilku przycisków. Jest to szczególnie istotne podczas kanapowych rywalizacji, gdyż niewygodne lub zbyt skomplikowane sterowanie mogłoby zrazić niektórych graczy. Produkcja działa jak należy i podczas jej ogrywania nie natrafiłem na żadne problemy natury technicznej.
Rywalizacja ze znajomymi to gwarancja dobrej zabawy. Zacięte pojedynki sprawiły, że znów poczułem się jak podczas gry w TowerFall czy Nidhogg. Pomimo dużej frajdy, jaką sprawia ten tytuł w trybie wieloosobowym, cieniem rzuca się fakt, że nie ma tu wyjątkowo zróżnicowanej zawartości i całość może niektórych graczy dość szybko znudzić. Nie każdemu przypadnie do gustu tryb wyzwań dla jednego gracza, w którym robimy praktycznie te same czynności, tylko że w innych lokacjach. Tytuł spisuje się znakomicie podczas kilkugodzinnych imprez ze znajomymi. Podczas grania solo nie czułem jednak większej motywacji, aby kontynuować zabawę.
Kolejną rzeczą, która mnie w Runbow nie urzekła, jest oprawa audiowizualna. Graficznie tytuł prezentuje się dość przeciętnie. Jest kolorowo i przejrzyście, ale nie ma tutaj niczego, co mogłoby zachwycić. Grafika nie jest w tego typu grach bardzo istotnym elementem, ale odnoszę wrażenie, że twórcy mogli się trochę bardziej postarać. Ścieżka dźwiękowa, mimo że dość ciekawa, cierpi z powodu powtarzających się utworów. Często odnosiłem wrażenie, że ''gdzieś już to wcześniej słyszałem''.
Jeśli szukacie gry do kanapowych rywalizacji ze znajomymi, to Runbow jest świetnym wyborem i myślę, że sprawi Wam dużo przyjemności. Jeśli jednak chcielibyście kupić ten tytuł jako samotny gracz nieposiadający ''własnej ekipy'', to tego typu zakup odradzam. Wyzwania mogą Was szybko znudzić, a tryb sieciowy na ten moment świeci pustkami.
autor: kamilinho
Grę do recenzji dostarczył nam deweloper.
Ocena - recenzja gry Runbow
Atuty
- Szalone, pełne chaosu pojedynki wieloosobowe
- Grywalne postacie z innych gier
Wady
- Tryb dla jednego gracza nie zachwyca
- Oprawa audiowizualna mogłaby być lepsza
Runbow to tytuł stworzony do gry wieloosobowej i jako tego typu produkcja sprawdza się bardzo dobrze. Nie oczekujcie jednak zbyt wiele od trybu dla jednego gracza. Twórcy reklamują go jako interesującą alternatywę dla multiplayera.
Graliśmy na:
PS4
Przeczytaj również
Komentarze (0)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych