Patapon 2 Remastered - recenzja gry. PON PON PATA PON

Patapon 2 Remastered - recenzja gry. PON PON PATA PON

Igor Chrzanowski | 15.02.2020, 19:00

Patapon 2 Remastered pojawiło się na PlayStation 4 dość niespodziewanie, przez co w głowie od razu pojawia się pewna myśl - czy możemy obawiać się o jakość gry? Sprawdźmy!

Pierwsza przenośna konsolka Sony obfitowała w masę unikalnych produkcji, dla których warto było ją zakupić - między innymi jedną z takich perełek PSP była seria Patapon! Po średnio udanym remasterze pierwszej części, Japończycy niespodziewanie zapowiedzieli i po cichu wydali jej odświeżony sequel, do którego tym razem naprawdę ktoś się przyłożył.

Dalsza część tekstu pod wideo

PATA PATA PATA PON

Dla większości z Was może to być pierwszy kontakt z walecznymi Pataponami, dlatego warto pokrótce przypomnieć sobie o czym tak właściwie jest ta opowieść. Tytułowe stworki są niezwykle odważną i dzielną rasą istot, jaka co rusz musi mierzyć się z nowymi trudnościami losu, zagrażającymi ich w miarę spokojnemu życiu. Jako gracze wcielamy się tu w ich Boga, albowiem określenie Kami, jakim nas nazywają, w japońskiej kulturze oznacza Boga - niekoniecznie tego chrześcijańskiego, tylko potężną istotę o takim statusie.

Za pomocą magicznych bębnów jakie oddają w nasze posiadanie Patapony, możemy wydawać im rozkazy, a tym samym niczym najlepszy wódz poprowadzić ich do boju. Do dyspozycji mamy komendy PATA, PON, CHAKA, DON, które zagrane w odpowiedniej kombinacji dają nam różne efekty - na przykład słynne już PON PON PATA PON pozwala zaatakować, zaś CHAKA CHAKA PATA PON sprawia, że nasi wojownicy zaczynają się bronić.

Patapon 2 Remastered - recenzja gry. PON PON PATA PON

Tak jak w oryginale z 2008 roku, w odświeżonej wersji drugich Pataponów również otrzymujemy 30 misji fabularnych, serię treningowych mini-gierek, a także specjalne wyzwania, w których czterech bohaterów może pokusić się o pojedynek z wielgachnym bossem, aby otworzyć magiczne jajo ze specjalną nagrodą. Szkoda tylko, że deweloperzy odpowiedzialni za remaster nie pokusili się o dodanie jakiejś zawartości od siebie, ot chociażby trybu przetrwania, albo czegoś innego tego rodzaju. 

PON PON PATA PON

Jeśli zaś chodzi o jakość samego odświeżenia gry i dostosowania jej do PlayStation 4 i wielkich ekranów, tutaj raczej żadnych zarzutów mieć nie można. Nawet w 1080p obraz jest ostry jak brzytwa, a efekty specjalne wciąż potrafią cieszyć oko dzięki nieśmiertelnemu kierunkowi artystycznemu, jaki swego czasu obrała seria. Tak jak w przypadku innych remasterów sklejonych na szybko, nie możemy liczyć na odświeżone przerywniki filmowe, gdyż te straszą nas pikselozą znaną z ekranów PSP - o ile tam to wyglądało ładnie, tak na 40 calach może wzbudzić niesmak.

W poprzedniej odsłonie cyklu bardzo dużym problemem była niezgodność w synchronizacji pomiędzy tym co widzimy na ekranie, a tym kiedy klikamy odpowiednie guziki, co sprawiało niezwykłe trudności w komfortowym ogrywaniu "jedynki" w HD. Czy tym razem zrobiono port lepiej i input lag nie występuje?

Patapon 2 Remastered - recenzja gry. PON PON PATA PON

Po kilku godzinach jakie spędziłem z grą wydaje mi się, że problem z opóźnieniem nie występuje, ale za to kłopotliwe może okazać się to, że czasami nasze minionki za wolno reagują na zmianę komend bądź też zachowują się tak jakby nowe piosenki do nich nie docierały. Na przykład po długotrwałem serii obronnej pieśni CHAKA CHAKA, niektóre jednostki mają problem z przestawieniem się na atak i zamiast uderzać, wciąż uskakują nadchodzącym ciosom - możliwe jednak że to jest spowodowane czymś innym niż problemy z kodem remastera. 

Czy zatem warto po latach powrócić do drugiej przygody Pataponów? Zdecydowanie tak! Jeśli cenicie sobie wyjątkowe produkcje jakich nie znajdziecie nigdzie indziej na rynku, śmiało możecie dać szansę dziełu stworzonemu przez japoński oddział Sony. Pamiętajcie tylko, aby nie rzucać padem w telewizor, bo mimo wszystko poziom trudności potrafi dać w kość.

Źródło: własne

Ocena - recenzja gry Patapon 2 Remastered

Atuty

  • Patapony, które znamy i kochamy
  • System uzbrojenia
  • Grafika broni się po latach
  • Wymagający poziom trudności

Wady

  • Nieodświeżone cutscenki
  • Brak nowości względem oryginału
  • Cena

Pataponów po prostu nie da się nie kochać, a ich odświeżone przygody pokazują, że wciąż jest na rynku sporo miejsca dla tego typu unikalnych produkcji!
Graliśmy na: PS4

Igor Chrzanowski Strona autora
Z grami związany jest praktycznie od czwartego roku życia, a jego sercem władają głównie konsole. Na PPE od listopada 2013 roku, a obecnie pracuje również jako game designer.
cropper