Lenovo stworzyło własną konsolę
Słyszeliście o firmie Lenovo? Zapewne niejeden z Was uśmiechnie się w tym momencie, bo właśnie siedzi przy komputerze wyprodukowanym przez tę firmę. To jeden z największych wytwórców pecetów na świecie (wyprzedza go tylko HP, Dell i Acer).
Słyszeliście o firmie Lenovo? Zapewne niejeden z Was uśmiechnie się w tym momencie, bo właśnie siedzi przy komputerze wyprodukowanym przez tę firmę. To jeden z największych wytwórców pecetów na świecie (wyprzedza go tylko HP, Dell i Acer).
Lenovo wchodzi do branży gier wideo ze swoją własną, nową konsolą. Chińska firma nazwała zaprojektowany przez siebie sprzęt "eBoxem". Jego najważniejszą cechą ma być interfejs pozbawiony w ogóle tradycyjnego joypada. EBoxa obsłużymy wyłącznie z pomocą detektora ruchu, jak w przypadku Kinecta czy Move. Czy ten nowy sprzęt może zagrozić Nintendo, Sony i Microsoftowi? Z pewnością nie. Zasięg nowego hardware'u od Lenovo będzie lokalny. Przygotowywany sprzęt ma być dystrybuowany wyłącznie w Chinach.
Nie znaczy to oczywiście, że znany producent pecetów nie odniesie spektakularnego sukcesu. Same Chiny to rynek tak wielki jak cały Stary Kontynent. Lenovo w najbliższych latach może wzbogacić się niezwykle na wprowadzeniu swojej własnej konsoli do Państwa Środka. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w Chinach nie wolno sprzedawać żadnej z current-genowych konsol (które rzekomo demoralizują obywateli). Dopiero teraz, wraz z eBoxem stanie się możliwa dystrybucja konsoli służącej tylko i wyłącznie do grania. Dlaczego? Lenovo jest chińską firmą a do tego podkreśla, że w ich grach nie znajdziemy przemocy, a propagowane będą wartości "rodzinne i patriotyczne". To wystarczy, by chińskie władze otwarły rynek dla eBoksa...
Co z grami na nową konsolę Lenovo? Każdy, kto zakupi eBoksa dostanie od razu z konsolą 30 tytułów (w ich produkcję zaangażowało się 16 zespołów deweloperskich). Bardzo możliwe, że ten hardware będzie pozbawiony tradycyjnego nośnika danych, ze względu na szalejące w Chinach piractwo.
Najbardziej w tym wszystkim intryguje sterowanie poprzez ruch i rezygnacja z tradycyjnego kontrolera. Czy takie posunięcie Lenovo wypali? Na pewno grafika będzie słaba, ale być może firmie uda się odtworzyć sukces Wii. Kto wie czy za 5-6 lat Lenovo nie stanie się ważnym graczem na rynku konsolowym, który wypuści produkt już na cały świat?
Premierę eBoksa przewidziano na 2011 rok. Cena ma nie przekroczyć 900 zł.
Trofea / Osiągnięcia
Przeczytaj również
Komentarze (31)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych