Just Dance 2023 Edition

Just Dance 2023 Edition - recenzja gry, opinie [PS5, XSX|S, NS]. Taneczne rozczarowanie

Igor Chrzanowski | 26.11.2022, 17:00

Już od czasów Nintendo Wii seria Just Dance udowadnia, że tańczyć każdy może i może to dawać nam naprawdę gigantyczne pokłady radości. Czy rewolucja jaką wprowadza Just Dance 2023 to dobry pomysł?

Od dobrych kilku lat można było poczuć, że cykl Just Dance nieco stanął w miejscu i oprócz serwowania nam nowych piosenek w każdym kolejnym roku, w serii Ubisoftu nie zmieniało się praktycznie nic. No i w sumie była to prawda - interfejs, zasady, tryby i inne rzeczy pozostawały niezmienne, a Just Dance rozwijało się wyłącznie o nowe utwory. To właśnie dlatego Ubisoft zdecydował się na poważną rewolucję.

Dalsza część tekstu pod wideo

Just Dance 2023 - nadchodzi nowa era tańca

Just Dance 2023

Recenzowane dziś Just Dance 2023 nie tylko porzuca PS4 i Xbox One, ale zrywa też z Just Dance Unlimited, starym białym interfejsem oraz rozgrywkami sieciowymi. Zacznijmy zatem od najbardziej widocznej zmiany - UI. Nowy interfejs jaki przygotowali francuscy deweloperzy nawiązuje do serwisów streamingowych takich jak Netflix, HBO Max czy też Disney+. Po lewej stronie mamy menu zakładek, zaś strona główna stara się dopasować nam odpowiednie rekomendacje i kategorie - czyli tak jak wspomniane platformy VOD. Działa to całkiem sprawnie i rzeczywiście może dać nam spersonalizowane doświadczenie, czego bardzo brakowało w poprzednich edycjach Just Dance.

Ubisoft ogłosił również, że nowe Just Dance będzie rozwijane jak gra-usługa, czyli regularnie dostaniemy nowe piosenki, tryby czy wyzwania, co również ożywi społeczność tanecznego hiciora. Kolejna warstwa rewolucyjnych zmian dotyczy zaś samych tańców - ich choreografii, konstrukcji czy nawet narracji. Poprzednio każdy taniec był zamkniętą jednostką niezależną od innych, aczkolwiek w Just Dance 2023 wprowadzona zostaje idea tak zwanego Danceverse (Tańcowersum?). Na dzień dobry dostaliśmy zestaw kilku połączonych ze sobą fabularnie piosenek, gdzie przewijają się takie motywy jak zaproszenie gracza do tańca, atak wiedźmy, poszukiwania tanecznych wojowników, czy w końcu wielka bitwa dobra ze złem. Przyznam szczerze, że pomysł nietypowy, ale bardzo fajny i daje pewien powiew świeżości dla całej serii.

Just Dance 2023 - wielki krok wstecz

Just Dance 2023

Choreograficzne zmiany dotyczą jednak nie tylko Danceverse, ale każdego z nowych tańców jakie znalazły się w grze. Oczywiście nie zabrakło tu największych hiciorów takich jak Can’t Stop The Feeling Justina Timberlake'a, Locked Out of Heaven Bruno Marsa, czy też Radioactive od Imagine Dragons. Tradycyjnie dostaliśmy flagową piosenkę Disney'a na dany rok, czyli Nie mówimy od Brunie, a nawet wkradła się tu piosenka Playground z Arcane od Netfliksa i Riot Games. Niestety odnoszę wrażenie, że autorzy aż za bardzo zaczęli kombinować ze wszystkimi nowymi tańcami i większość z nich jest dramatycznie chaotyczna. Wiadomo, sam tancerzem nie jestem, ale z drugiej strony 99% graczy Just Dance również nie jest tancerzami, więc do dobrej zabawy potrzebuje w miarę prostych, intuicyjnych, rytmicznych i sekwencyjnych tańców. W nowych choreografiach znajduje się mnóstwo świeżych i unikalnych ruchów, ale ciężko się w nie wczuć.

O ile w przeszłości dało się fajnie tańczyć nawet bez rysunkowych podpowiedzi, tak teraz nawet z tymi podpowiedziami nie miałem często pojęcia co zrobi lub robi dany taneczny trener - panował jeden wielki chaos, a ruchy były takie, że aż ciężko to opisać. I nie mówię tu o poziomach trudny czy ekstremalny, ale nawet na łatwym poziomie bywało tak, że ciężko było zrozumieć i poczuć rytm tańca. Najlepszym porównaniem nowej i starej ery Just Dance jest piosenka Toxic od Britney Spears - w Just Dance 2023 znajdziecie jej oryginalną wersję z Just Dance 2 i remake z JD 2023. Przy klasycznej wersji tańczyło mi się świetnie, zaś przy tej współczesnej ciągle się gubiłem i ulatywała z całości ta frajda, jaką dawała mi wersja z JD 2. Co prawda tło z nowej wersji jest ciekawsze i fajniej wpasowuje się w koncepcję, ale to oryginał miał przyjemniejsze ruchy do odwzorowania. 

Niestety im więcej czasu spędzałem z Just Dance 2023, tym bardziej stawałem się tą grą rozczarowany. Ubisoft usunął tu tryb liczenia kalorii Sweat Mode, który fajnie pomaga liczyć postępy osobom pragnącym się odchudzać. Do tego skasowano tryb World Dance Floor, który osobiście bardzo lubiłem, bo fajnie było zmierzyć się z graczami z całego świata w czasie rzeczywistym. Ten tryb sieciowy zastąpiono rywalizacją online w gronie przyjaciół, bo na kooperację nie ma co liczyć, bo tę formę zabawy też usunięto.

No i zgniła wisienka na gnijącym torcie - Just Dance+, czyli nowa wersja dobrze znanego fanom abonamentu Just Dance Unlimited. Skąd ta zmiana nazwy? Nie wiadomo, ale obstawiam, że Ubisoft chciał odciąć się tym samym od starej ery Just Dance. Niestety wybrałbym tu raczej nazwę Just Dance Minus, bo zamiast ponad 800 piosenek z biblioteki Unlimited, mamy tu zaledwie 150 utworów z kilku ostatnich edycji. I to nawet nie tych najlepszych, tylko jakichś tanich w licencjonowaniu kaszalotów. No bo wiecie, usunięto Despacito, Gangnam Style, Seniorita i masę innych świetnych ścieżek, a zostawiono taki bardziej jak Tetris Song, Balkan Blast z Angry Birds czy w końcu Miłość w Zakopanem od Sławomira. Naprawdę to bardzo przykre, że z serii wyparowało aż 600 piosenek.

Just Dance 2023 - Kierunek: Gra-usługa

Reasumując o ile przy poprzednich odsłonach Just Dance bawiłem się świetnie, tak przy Just Dance 2023 gdzieś wyparowała ta magia, frajda i chęć zabawy. Oby Ubisoft dojrzał problemy jakie sam sobie stworzył i w przyszłym roku przywrócił Just Dance do lepszej formy, bo szkoda by było, gdyby ostatnia duża imprezowa seria gier wideo odeszła w zapomnienie.

Ocena - recenzja gry Just Dance 2023 Edition

Atuty

  • Pomysł na fabularne tańce Danceverse
  • Odświeżony interfejs
  • Tła dla tańców są dużo żywsze i ciekawsze

Wady

  • Just Dance+ wykastrowało serię z ponad 600 piosenek!
  • Usunięto tryb Sweat Mode
  • Usunięto World Dance Floor
  • Większość tańców jest chaotyczna i zbyt przekombinowana

Just Dance 2023 miało być rewolucją, która da serii tak bardzo potrzebnego powiewu świeżości. Niestety tytuł rozczarowuje prawie pod każdym względem!
Graliśmy na: PS5

Igor Chrzanowski Strona autora
Z grami związany jest praktycznie od czwartego roku życia, a jego sercem władają głównie konsole. Na PPE od listopada 2013 roku, a obecnie pracuje również jako game designer.
cropper